pogadanka na temat macierzynstwa w mlodym wieku !

co o tym myslicie

jesteśmy za, a nawet przeciw!

mamy juz taka pogadanke na pragmatyczkach i racjonalistkach

Może wogóle oddzielne forum stwórzcie na ten temat :-) Myślę że warto :-)

jestem przeciw :/

ja jestem za ale od np 19 roku i pod warunkiem ze nie ma pstro w głowie i ze ma odpowiedzialnego mezczyzne

to biedne dzieci i tyle. Matka musi sobą cos reprezentowac a nie tylko urodzic.

No tak, a reprezentuje coś sobą oczywiście wraz z wiekiem. Dziewczyny, po co tak roztrząsacie. Nie uogólniajcie, bo zaszufladkowac kogos jest łatwo, ale robią tak ludzie, którzy nie radzą sobie z faktem, ze swiat jest zróżnicowany, wielobarwny i odmienny od ich wyobrażeń o nim. Pozdrawiam

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3296971&start=0 po co powtarzać to samo w kółko.... nie lepiej zająć się własnym życiem?

Mnie najbardziej w młodych mamach przeraża to ze te dziewczyny nic od życia nie oczekują, nie mają zadnych ambicji, jedyna to miec szybko męża dziecko najczęściej przed ślubem i to wszystko i to śmieszne stwierdzenie, " zazdrościcie nam " szkoda tylko ze nie widzą ze nie ma czego.

jestem za tym aby rodzić w najmłodszym juz wieku nawet pod warunkiem: -gdy młoda mama ma ukończona szokłę chociaż mature -młoda mama ma pracę -młoda mama ma swoje mieszkanie -młoda mama ma pieniązki(wynaggrodzenie) by utrzymac swoje dziecko. Tylko która młoda mama to ma? wszystkie podrzucaja dziecko babaci i żeruja u nich , taka babcia musi wykarmic dziecko swojego dziecka dodatkowo. Dlatego jestem przeciw.

jakiś przymus w dzisiejszym świecie? a jak, któraś ma ambicje super prowadzić dom i zająć się wychowaniem dzieci? myślicie, że jest od was gorsza? nie generalizujce proszę, że dla każdego dobre jest to samo.... a szczyt szczęścia to zapylać przez 12 godzin i być pod tel 24 h w międzynarodowej korporacji..... bo to jest tzw szumnie zwana kariera

Do co za pytanie Ja mam i mieszkanie i prace i dobre zarobki i odpowiedzialnego faceta. I w pelni sie z Toba zgodze,ze to konieczne warunki :)