juz tu bylam ale znowu zwątpilam

cześć wszystkim znowu zwracam sie do was z pytaniem,otóż pisalam tutaj kiedys ze nie jestem pewna czy czasem nie jestem w ciąży, nie mialam bowiem okresu 56 dni, robilam w tym czasie test ale wyszedl negatywny;dostalam okres, ale przez ostatni tydzien coś sie ze mną dzieje nie tak,caly czas jest mi nidobrze,nic nie moge zjeść bo nie daję rady, kiedy juz coś zjem przez kilka minut jest dobrze a potem znowu muszę iść do lazienki zwymiotować,ale i tak nic nie leci, o co w tym wszystkich chodzi?czy mam sie martwić? koleżanka mówi zebym zrobila test,ale przecież mialam okres,a od czasu okresu nie bylo sytuacji zajścia w ciąże, mozliwe że to jeszcze tamto mimo okresu? proszę napiszcie coś bo ja już zglupialam

no napiszcie coś proszę

zrób 2gi test ......pierwszy nie zawsze mówi prawde niestety, poza tym moze się po prostu czymś zatrułaś?

a to bym normalny okres jak zawsze masz?

żeby wreszcie wybrać się do ginekologa? To nie jest zbytnio normalne, żeby miesiaczka wystepowała po 56 dniach. Najwyższy czas zająć się sobą, zbadać poziom hormonów, wykonać inne badania i przy okazji porozmawiać z lekarzem co jest nie tak. Myślę, że to najlepsze wyjście, bo tutaj nikt ci nie postawi właściwej diagnozy. A jest się o co martwić więc nie zwlekaj z wizytą u gina. Jeśli państwowo długo trzeba czekać, to idź prywatnie, bo to nie jest jakaś błacha sprawa. Tu chodzi o twoją przyszłą płodność między innymi

do tej pory miesiaczki mialam regularnie, w styczniu przestalam brac tabletki, ale do tej pory wszystko bylo ok, nie wiem moze przejdzie, poczekam na nastpny okres czy pojawi sie regularnie

A dlaczego nie poszlas do gina? Nie jest normalna twoja sytuacja Myslisz ze On do Ciebie przyjdzie? A potem placza...