Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiona w myślach

dwóch facetów w moim życiu....i niewiem którego wybrać...pomocy

Polecane posty

Gość zagubiona w myślach

Historia długa i moze nudna wiec ją nieco skróce...Byłam z Marcinem ponad 3 lata...to była moja wielka miłośc ale od ponad pół roku zaczęło się źle dziać między nami on zaczął mnie olewać dużo pracował nie dzwonił nie pisał po prostu przestałam mu być potrzebna do codziennego życia...i zarwałam...tak po prostu zakończyłam związek bo nie potrafiłam tak dłużej...dwa miesiące po zerwaniu pojawił sie Grzesiek...zakochałąm się...on mnie pokochał...zaczęło być fajnie....spotykamy sie rzadko i często w trudnych sytuacjach że nie możemy pobyć sami...on ma rodzinny dom 200km ode mnie ale pracuje w tyg 15 km ode mnie i również tu mieszka..........pojqawił sie problem......mój były jest w stanie mi wybaczyć to ze go zostawiałam i to ze sie spotykałąm z innymi po zerwaniu i kocha mnie to wiem....Grzesiek jest w stanie mi nieba przychylić....a ja jestem pogubiona...niewiem co wybrać.....dowiedziałąm sie również że marcin ciężko pracował i tak sie zachowywał bo chciał mi sprawic niespodziankę i zareczyc sie ze mną w te wakacje w Paryżu a ja go zostawiałm bo myślałam że on mnei juz nie kocha...........jestem załąmana bo niewiem którą drogą iść co wybrać.....ja ich chyba obydwu kocham......czy to wogóle możliwe...pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona w myślach
dlaczego to takie trudne???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111111111111
słuchaj co Ci serce podpowiada...chcesz zainteresowania uczucia ciepła...Twój pierwszy chłopak bardzo Cię kochał widac...przemysl wszystko....zobacz z którym facetem jest lepiej...Drugiego faceta znasz dośc krótko... lepiej wyjedz na kilka dni nie odzywaj się do nich i spróbuj podjąc decyzję...na plus jest to ze były ciężko pracował by oswiadczyny były wyjątkowe... i być może zycie u boku tego faceta moze być piekne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona w myślach
do 111111111111 ale jeste najgorsze to ze nie moge wyjechac...Marcina już krzywdzę tym że jestem z Grześkiem...za to boje sie skrzywdzić Grześka i wrócić do Marcina do Grześ to naprawde bardzo dobry człowiek i na karzdym kroku widze ze mnie kocha że mu zależy....Moze powinnam zostac sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na twoim miejscu wybralabym Marcina. Chcial chlopak dobrze,a ty to zle odebralas. Tamtego nie znasz az tak, a z Marcinem przezylas pewnie cudne chwile przez te 3 lata. Skoro chce wybaczyc...znaczy,ze kocha(smsa pisalas ze o tym wiesz).Ja bym sie nie zastanawiala. Ale wiem to nie takie latwe...w koncu jest ich dwoch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona w myślach
KACZORYNKA to jest dla mnie trudne......decyzja którą podejme teraz zaważy na moim życiu bardzo bo pewnie z którym terz zostane z tym się ochajtam...Jazu jakie to trudne...zawsze kt6oś musi cierpireć a i pewnie ja tez bede cierpiec jak podejme nie własciwą decyzje...jest mi bardzo źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinnas z obojgiem szczerze porozmawiac,powiedziec im to co tu napisalas.i zerwac kontakt na jakis czas(obiecaj im,ze po np miesiacu podejmiesz decyzje) zobaczysz za kim zatesknisz zobaczysz tez jak oboje zareaguja ktory kocha ten poczeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, sorki ale wydaje mi się, ze nie można kochać dwóch osób. Przeczytaj sobie tą krótką historyjkę, a może ona Ci coś uświadomi i pomoże w podjęciu wyboru... Były dwie wysokie góry-opowiada Andersen-na szczycie każdej z nich stał zamek: W dolinie biegł pies obwąchując ziemię; chciał zaspokoić głód. Nagle z jednego zamku zatrąbiono obwieszczając, że pora zasiąść do stołu. Pies pobiegł natychmiast na górę, aby przy tej okazji najeść się. Lecz gdy był już w połowie drogi, przestano trąbić, a z drugiego zamku rozległ się głos trąbki. Wtedy pies pomyślał: - Zanim przybiegnę, skończą już jeść, a tam się dopiero teraz zaczyna. Zbiegł więc na dół i zaczął się wspinać na drugą górę. Wtedy jednak druga trąbka przestała trąbić, a odezwała się ta pierwsza. Pies znów pobiegł w dół, a potem pod górę i tak biegał tam i z powrotem, aż wreszcie ucichły obie trąbki i zakończono posiłek w obu miejscach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaa
No cóż! nie zazdroszczę Ci! też się bałam, że będę musiała wybierać, ale na szczęście okazało się, że mój były nie kochał mnie tak bardzo!Nie chciał wrócić. Zostałam z tym drugim, jest moim mężem, ale boję się co bedzie jeżli Robert kiedyś przyjdzie i powie "pomyliłem się, kocham Cie i chcę być z Tobą". Nie wiem co wtedy zrobię! Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybiz tego ktory daje ci poczucie bezpieczenstwa.ja 2 razy wybralam milosc i dzis gwno z tego mam.ja wiem ze powiesz sobie U MNIE bedzie inaczej,ale to nie prawda.ja zostawilam wszystko.doslownie wszystko i dzisiaj siedze i placze.mam odpowiedzialnosc za siebie i dziecko,a mojej milosci juz nie ma .a byla to wielka milosc.pamietaj dziewczyno milosc jest duzo gorsza niz sraczka .DUZO GORSZA.ja dzisiaj bym chciala miec to bezpieczenstwo.bardzo bym chciala.dlatego pisze do wszystkich mlodych ludzi KIERUJCIE SIE ROZSADKIEM NIE SERCEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A PAMIETAJ DZIEWCZYNO JEDNO facet co ma jaja nigdy nie zapomina .nigdy. na poczatku bedzie fajnie bo ma cie spowrotem ,a pozniej przy najmniejszej kazji,przy braku argumentow bedzie cie gnoil.uwierz mi przeszlamto.chcialam mu wszystko oddac .pokochalam jeszcze mocniej ze dal mi szanse.i uwierz mi dzisiaj placze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no proszę - czyli wszystko sprowadza się do linii kredytowej..tyle że żaden z nich pewnie jeszcze nie pracuje i co teraz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska lilia
Gdybym miała taki problem jak Ty! Odstąp mi jednego, tego z Paryżem najlepiej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego z wasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michasiaaa
a ja uwazam ze tamten rozdzial w jakis sposob zamknelas. Były mogl to wyjasnic wtedy gdy zrywalas, a nie teraz. Umiejetnosc komunikacji w zwiazku jest bardzo wazna. Mniej sobie namieszasz w zyciu zostajac z tym obecnym, a tak na prawde jeden i drugi zwiazek moze sie zarowno udac jak i nie udac. PS. mozna kochac wiele osob, zycie nie ejst tak latwe, ze ustawia nasze serce tylko dla jednej osoby. PS2. jedyne czego nie rob, to nie spotykaj sie z oboma, nie bierz ich na przetrzymanie. zastanow sie jaka byla Twoja pierwsza mysl i tak dzialaj..intuicja podpowiada najlepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona w myślach
Dzięki wszystkim za wypowiedz...dziś postanowiłąm że zostanę sama żeby to wszytsko przemyśleći zrozumieć czego potrzebuje i na czym mi zależy bardziej...na to wszystko trzeba czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz problem
nie zazdroszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona w myślach
Czy ktoś mógłyby sie jeszcze wypowiedzieć...może miałyście dziewczyny podobny problem...to takie trudne....rozsądek kontra uczucie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karminowe serduszko
ja nigdy nie miałam takiego problemu. Zawsze był jeden. Jak sie rozmienia na 2 to znak, ze zadnego nie kochasz a jedynie ujmuja cie w nich rozne rzeczy i bardzo ich lubisz, tyle. Moze jeszcze fascynacja. jak sie kocha to sie calym soba wie, kogo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Każda miłość jest pierwsza, najpiekniejsza najlepsza....\" czy kochasz ich obu? to możliwe choć zapewne nieco odmiennymi uczuciami. powiedzmy ze pan z numerem dwa Grzesiek o ile dobrze jeszcze pamiętam pojawił się w chwili kiedy potrzebowałaś ciepła i miłości.... przypomnij sobie jak było na początku Twojej znajomości z panem numer jeden Marcinem? i pomysl sobie ze ten meżczyzna jest zdecydowany spędzić z Tobą resze życia ... a Ty? nie mówię ze tak musi być ale za jakis czas z Grześkiem moze być podobnie źle jak było teraz z Marcinem.... stan zauroczenia kiedyś mija w każdym związku i przychodzi troszke bardziej szara rzeczywistość i przyzwyczajenie co nei znaczy z eto jest złe. tylko widzisz jeśli sie kogoś kocha to się walcyz o to nawet w trudnych i przedewszystkim w trudnych sytuacjach. pozostaje abyś zadała sobie pytanie.... czy potrafisz zawalczyć o przyszłość z marcinem czy chcesz się poddać.... jesli sobie odpowiesz szczerze sama przed sobą bedziesz wiedziała któredy powinnaś iść pozdrawiam i słusznych wyborów życzę. Monika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghh
a czy ten paryż i oświdczyny nie były tylko wymysłem bo Cie zaniedbywał a teraz kiedy masz innego on nagle zatęsknił i nazmyślał żeby wydać się bardzo biedny i porzucony ??? pomyśl bo jak ktos pracuje na oswiadczyny i pierscionek to chociaz nieczesto bywa w domu to jest miły i kochany i pamieta i porzynajmniej dzwoni i pisze jak dla mnie to ściema a chłopak nie ma co zmyslic wiec bierze Cie na litość bo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan
moze tak byc faktycznie... rozwaz to..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×