Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jaga*******

Topik dla kobiet które chcą a nie mogą być matkami

Polecane posty

Gość Jaga*******

Jeżeli są tu takie kobiety to prosze o wpis.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Jagu dołaczam sie, choc mam nadzieje ze kiedys bede jednak mogla napisz cos o sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikolla80
również mam nadzieję ze wasz los obdarzy dzieciakami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja czekałam na swoje maluchy, tz. pierwszego 7 lat. Życzę wam z całego serca, żeby Wam się udało❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Katarzyna30
Ja mogę mieć dzieci, ale niestety mój mąż w wyniku przebytej w dzieciństwie choroby jest bezpłodny. Chciałabym mieć dziecko, ale miłość męża przysłania mi tą chęć. Chętnie zajmuję się dziećmi mojej siostry, czy zostaję z dzieckiem sąsiadki. Wiem, że to nie to samo i może po części zajmując się dziećmi znajomych rekompensuję sobie niemożność posiadania własnego dziecka. Jestem przeciwna adopcji, więc to wyjście nie wchodzi w grę. In vitro w naszym przypadku też jest niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może in vitro po prostu z nasieniem kogoś z banku? znam taką parę , maja sliczne bliźniaki i są szczęśliwi, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do .Katarzyna30
wybaczcie małą dygresję: Katarzyno, powiedz mi czy... oszukałabyś męża? To znaczy gdyby On nie wiedzial, że jest bezpłodny poszłabyś na 'zabieg' in vitro + i skorzystałabyś z banku nasienia? Przepraszam za to pytanie, ale jestem ciekawa czyjegoś punktu widzenia. Nie wiem czy mój mąż jest bezpłodny, bo na razie jeszcze się o tym nieprzekonaliśmy... Ale już zaczynam mieć jakieś takie dziwne myśli. Czekają nas badania itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Katarzyna30
katarzyna 30, Asiol-----> Nie zrobiłabym tego i to nie dlatego, że oszukałabym męża. Nie wyobrażam sobie, że ktoś miałby wstrzyknąć we mnie nasienie innego mężczyzny, to tak jak z kimś zupełnie innym miałabym mieć dziecko. In vitro to nie jest zła metoda, ale mimo wszystko to nie byłoby dziecko mojego męża:( Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będzie oczywiście jak zadecydujecie, ale tak tylko napisałam, bo wiem, że w tamtej sytuacji to też mąż był bezpłodny i to on wymyślił takie rozwiązanie i przekonał żonę, a poza tym mówi, ze ojcem się jest jak się dziecko wychowuje a nie płodzi :) powiem, ze to jeden z mądrzejszych facetów jakich znam i to nie tylko z tego względu, ale równiez z wielu innych, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×