Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CZARNA_KAWA

Gołąbki inaczej bo w ... papryce. POLECAM !!!

Polecane posty

Gość CZARNA_KAWA

Gotuję ryż, mieszam z mięsem mielonym, doprawiam i napełniam tym farszem paprykę najlepiej czerwoną, wcześniej wycinam u góry dziurkę i wyjmuję pestki i ten "kłębek". Potem do piekarnika. W tym czasie robię sos pomidorowy. Sprawdzam kiedy się upiecze, wyciągam polewam na talerzu sosem i gotowe!! Mniammmmmm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dodaje do farszu podsmazona na zloty kolor drobno posiekana cebulke,wtedy nadzienie nie jest takie suche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozna tak tez nadziac cukinie
trzeba wybrac ta czesc z pestkami, napelnic dziure farszem, wlozyc do naczynia do zapiekania farszem do gory, ja klade lodyzke selera na farsz, ale jak ktos nie lubi, to nie trzeba, zapiekac, az cukinia zmieknie (aha - ja robie nie z mielonego, a rosolowego, po ugotowaniu rosolu - miele mieso w malakserze, wiec nie musi sie b. dlugo zapiekac, bo jest juz ugotowane... a ryz tak na pol twardo, zeby papka nie wyszla). potem posypac mozna serem zoltym, albo mozzarella, zapiec az sie rozpusci, sos pomidorowy do tego - zasmazka z masla i maki, przetarte ugotowane pomidory (gotuje, potem przecieram), czosnek, smietana, sol, pieprz. pycha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość L-O-L
CZARNA_KAWA - mojej psiapsiolki mama wlasnie robila w ten sposob papryke, z ta roznica,ze ona gotowala w wodzie jak golabki. PYCHOTKA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmhmh
a gołąbki sie gotuje?? noco ty przeciez sie piecze w piekarniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się nie nazywa gołąbkami
tylko papryką nadziewaną mięsem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CZARNA_KAWA
Z cukinią jeszcze nie próbowałam. Ja zawsze w piekarniku zapiekam te papryczki :) a same gołąbki to zwykle na parze robię. Tylko sos pomidorowy nie zawsze mi wychodzi smaczny może znacie jakiś sprawdzony przepis :D ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie takim nadzieniem mozna nadziac wszystko co ma dziure ;) ja sos pomidorowy do golabkow robie w ten sposob i wychodzi pyszny: posmazam na oliwie cebule z czosnkiem, jak juz bedzie lekko przyrumieniona i miekka dodaje puszke krojonych pomidorow i dusze to na malym ogniu az sie zrobi gesty sos (pod przykryciem). na koniec dodaje sol i pieprz oraz lyzke-dwie gestej kwasnej smietany, zeby sos mial charakter polskiego sosu do golabkow, a nie np. sosu do spaghetti ;) mozna dodac rowniez pietruszke lub szczypior.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie polecam golabkow gotowac w wodzie, bo wygotowuje sie smak. ewentualnie dusic w garnku, ale prawie bez wody lub piec w piekarniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propos sosu do gołąbków. Wszyscy robią sos pomidorowy, a ja wyniosłam z domu gołąbki we własnym sosie i każdy kto je spróbuje twierdzi, że dużo lepsze. Radzę wypróbować , zwłaszcza, że jak piszecie nie zawsze ten sos pomidorowy jest taki jaki chciałybyście uzyskać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dama szpinakowa
a czemu by nie gotować ?? Ja tak robię !! zeruję papryczkę , podsmażam ze wszystkich stron , dodaję kostkę magi , liść laurowy i ziele angielskie , podlewam wrzatkiem i duszę . Jeszcze nigdy nie jadłam papryki w pomidorowym sosie ... to marnotrastwo całego aromatu , ktory uzyskujemy podczas duszenia. Wywar wystarczy doprawić pieprzem , solą zaciagnąc odrobiną maki i zabielić łyzką gestej smietany. Na koniec slodka papryka < w proszku> do tego ziemniaczki puree koniecznie z koperkiem oraz surówa slodko -kwaśna z kolorowej papryki , ogorka , cebulki i marchewki :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie, dusic to co innego niz gotowac w wodzie, a potem ta wode wylewac (razem z wygotowanym smakiem). a niektorzy tak wlasnie robia, czego nie potrafie sobie wytlumaczyc... sos pomidorowy faktycznie do nadziewanych papryk raczej nie. natomiast uzywanie glutamianu sodu (magi, vegeta itp) jako przyprawy zabije wszystkie delikatne smaki bardziej niz chocby najwiekszy pomidor :D aczkolwiek niektorym to nie przeszkadza, stad popularnosc owych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bidortaa
no ja do was w sprawie sosu - taki jeden standartowy mam w zapasie :)) szczegolnie teraz przy wysypie pomidorow tym razem nie pijemy niczego tylko skupiamy sie nad lista smietnika zapelniajacego nam blacik stolu kurcze zawsze za malo miejsca -hejjjjjjjj a dokad to? siedz tu i czytaj - te pazury suszyc bedziesz pozniej no wiec powracam do sosu --::: ---- pomidory oczywiscie macie no nie? dobrze miec pod reka malutka puszeczke awaryjna koncentratu podlej oliwa z oliwek albo oliwa - (a o otwieraczu do puszek pamietasz? czy bedziesz nerwowo szukac we wszystkich szufladach - ty balaganiaro nooooo, no i te praske do puree wyciagnij ) te pomidory kroj na cwiartki a ze 6 lisc laurowy eszalotka lub cebulka no oczywiscie ze pokrojona ) zabek duzy albo i dwa czosnku tymianku troche albo zestaw "ziola prowensalskie" , rozmaryn - w sumie to nie zaluj tych ziol .... no i wreszcie zrozumiesz do czego sa te paskudne zielone oliwki w zalewie :))) te ktore kupilas do drineczka kiedy przyszla ciocia Stefania z Babcia Krysia i okazaly sie do kitu - nie nie ciocia i babcia ale oliwki.... no to te oliwki jezeli bez pestek to pobaw sie i poszatkuj je wiesz podam ci tajemnice - do tych pyrczacych pomidorow wrzuc te oliwki i troche tej zalewy przykryj to niech se pyrczy do rozumu - nie przypal :))) masz czas posprzatac te ziola lupinki po cebuli i czosneczku , mowilam ci ze masz wyciagnac praske echhhhhhhhhh zapominalska... wiec zdejmij to z ognia i przetrzyj przez sitko albo praske jezeli juz musisz to dodaj szczypte rosolku w kostce albo wegete jezeli twoje pomidory sa za rzadkie to doloz troche koncentratu (ja nie dokladam) natomiast starym kucharskim sposobem na wzmocnienie smaku mozesz dodac szczypte cukru tak okolo pol lyzeczki i co???? i jak wam smakuje?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dama szpinakowa
kocham oliwki :) i swieżą bazylię ... skubana chyba m,nie nie lubi bo spory klopot z jej hodowlą mam :(( koniecznie wypróbuję wspomniany powyzej przepis ... Pomidory , jak ich nie kochać . To skarbnica witamin i soli wszelakich i przy tym nie tuczą :)) panie na diecie .... to coś dla was :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bidortaa
o! pani szpinakowa dama mawlasny ogrodek - juz zazdroszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×