mojemu facetowi brzydko pachnie penis

Macie jakieś pomysly by temu zaradzić...no i jak mu to powiedzieć by przy tym go nie urazić....

Jeśli to Twój chłopak i jesteście ze sobą tak blisko to chyba wypadałoby być po prostu szczerym. Delikatnie oczywiście, ale musisz porozmawiać. Możesz zacząć od mycia przed stosunkiem. Dlaczego miałabyś o to nie prosić? Znajdź sposób, żeby go na to namówić. Jeśli to nie pomoże to powiedz, że masz ciągle grzyba i że musi się leczyć on, bo nie Wiesz czy to nie od niego. Ty najlepiej powinnaś wiedzieć jak z nim rozmawiać, Ty go znasz.

pojawia się w wyniku rozkładu spermy i śluzu pochwy, zatem przed i po seksie należy myć genitalia. Jeśli przykry zapach będzie dalej się utrzymywał, może być oznaką jakejś choroby, jakiej, to określi tylko dermatolog.

Mialam troche podobny problem, chociaz moj to sie bardzo czesto myl wiec, zadko czulam smrodek ale po kazdym stsunku czulam ze rozwija mi sie infekcja, Pani doktor powiedziala ze jesli on nie ma objawow to nie jest chory, a na topiku grzybica pochwy itakie tam dowiedzialam sie ze sperma ma odczyn zasadowy a grzybki to lubia dlatego wtedy objawy sie nasilaja..W tym czasaie bralam tez tabletki.... Niestety jak raz zlapalas grzybka bedziesz sie z nim meczyc i to bardzo......

a kto to pcha nocha w smrody????obciac zdecydowanie obciac,jak smierdzi

Idź do ginekologa i zrób badanie na wymaz z pochwy. Wtedy dowiesz się od czego naprawdę masz te grzybice. Równie dobrze u niego mogą to być tlenowce, które wywołują brzydki zapach,a nie muszą powodować pieczenia i swędzenia. Jak się przebadasz, to będziesz mogła mu powiedzieć, co jest grane. Jedna z przyczyn moze być i taka, że jesteś uczulona na jego spermę i stąd Twoje dolegliwości. Nie czekaj, po niedzieli idź się zbadać, bo może się z tego wywiązać o wiele poważniejsza infekcja.....

Mi si ę wydaje,że to brzydko pachnie sperma.Lubię jak się mój mąż spuszcza do środka,czuję sie wtedy super ale nie cierpię tego na drugi dzień kiedy wypływa mi jeszcze przez pół dnia i w dodatku ma straszny zapach.Myślałam,że to moja wina (mój śluz) ale jednak nie bo wąchałam jego majtki świeżo założone po stosunku i na drugi dzień ten sam zapach co czułam ze mnie.Oczywiście mu to powiedziałam żeby nie było jakiś niedomówień w trakcie stosunku.Lubię robić loda mojemu mężowi i chcę odczuwać też przyjemność więc dlatego mu o tym powiedziałam.Wydaje mi się ,że szczerość w tych sprawach jest ważna. Dziewczyny ,czy u Was jest podobna sytuacja,chodzi mi o zapach spermy na drugi dzień?

Niestety ja mam podobny problem z moim kochaniem. I jestem w 100% pewna że powodem brzydkiego zapachu jest zła higiena. Często siedzę z nim w łazience gdy on się kąpie. I tak naprawdę nigdy nie myje członka pod skórką. Przemywa tylko gąbką z wierzchu ale nigdy nie myje główki pod napletkiem. Dam wam rade dziewczyny jak przekonać się czy zapach jest spowodowany złym myciem członka - zróbcie to co ja - wykapcie się z facetem i jak gdyby nigdy nic zacznijcie go myć. I spróbujcie umyć mu członka dokładnie pod skórką. Ja mojemu tak zrobiłam raz, to rzeczywiście pomogło, ale na drugi dzień miał do mnie pretensje że niby przeze mnie go penis boli. Ale nie zrozumiał mojej aluzji. I nadal myje się tak jak wcześniej. A zapach czasami doprowadza mnie do odruchu wymiotnego. Jest okropny. Najgorsze jest to że mój partner uwielbia pozycje 69. Czasami jednak zapach jego członka jest tak odrażający że odchylam daleko głowę i tak czekam aż on skończy robić swoje. Nie wiem od czego zależy intensywność tego zapachu, ale czasami po prostu podczas sexy oralnego wystarczy mocno napluć na penisa, rozmasować to i ten zapach trochę niknie. Ale i tak to jest odrażające. Dlatego coraz rzadziej się zajmuję jego sprzętem, bo ten smród jest odpychający. Ale jakoś nie umiem powiedzieć mu \"Umyj go w końcu bo śmierdzisz\" albo \"naucz się myć swój sprzęt bo ten smród jest nie do wytrzymania\". Boję się że mogę go zawstydzić lub skrępować i odechce mu się współżycia. Jedynym sposobem jest kupić żel do sexy oralnego Durex Play...ma miły smak i ładny zapaszek-ale wątpię że zabije ten smród. Ale warto spróbować...pozdrawiam!

ale macie fajansów :O

to fujary nie mężczyźni, żeby nie wiedzieć jak umyć penisa!!! Mycie bez odciągniecia napletka to tak jakby podetrzeć duupę bez umycia mydłem i wodą, no później lizać ją. Ohydztwo. Ciemnogród.

Boję się że mogę go zawstydzić lub skrępować i odechce mu się współżycia. Jedynym sposobem jest kupić żel do sexy oralnego Durex Play...ma miły smak i ładny zapaszek-ale wątpię że zabije ten smród TO NIE LEPIEJ TAKIEGO GŁĄBA RZUCIĆ WPIZDUU I NIE MĘCZYĆ SIĘ?

Wiecie co, superinteligentne istoty, które czasami wydają się myśleć bynajmniej nie mózgiem... każde narządy rodne zarówno męskie jak i żeńskie mają charakterystyczny zapach. I czasem mimo umycia członka pachnie on po prostu penisem. Zastanówcie się, czy jak facet WAM robi minetkę to nie czuje tego analogicznego, tylko że żeńskiego 'brzydkiego' zapachu? Chodzi o to, żeby dać mu (jej) coś przyjemnego a nie wielce zastanawiać się nad jego zapachem... normalnie groteska. Nie mówię tu o zapachu powiązanego z wykwitami na skórze w tamtym miejscu.

na szczeście mój facet jest obrzezany i w ogole nie mamy klopotu z jego zapachem. Moj byly strasznie smierdzial, myl się a smierdzialo dalej. w czasie mycia nie zsuwał dokładnie napletka. Pozniej przekonalam sie za nie może,bo mial zwęzenie tgz stulejke.Wielu facetow ja ma i sie tego wstydza i nam o tym nie mowia i udaja ze wszystko jest ok a nie jest. Jak mu go zciagalam sama to potem mowil ze go boli. dlatego nie myl sie dokladnie. W takim przypadku to tylko lekarz urolog albo chirurg a jak facet sie go i nie chce isc wstydzi to kopa mu w d...pę. jezeli nie dba o siebie to tez nie zadba o ciebie. a moze jeszcze zarazic jakims syfem.

A co ze smakiem spermy? Kiedyś wszystko było ok...ale teraz gdy zabawiam sie z mezczyzna, uprawiamy seks oralnyi gdy konczy w moich ustach to wydaje mi sie ze cos jest nie tak...smak jest jak gdyby taki "chemiczny"..nie wiem czy wiecie co mam na mysli...cos jakby dodac do spermy jakiegos plynu...moze jest chory?

Hej kobitki! No jestem pod wrażeniem poświęceń. Ale nie tędy droga, to głupota. Trzeba gadać. Ja swojego synka od maleńkości uczę, że napletek należy odciągać i porządnie wymyć - jak to piszecie - główkę. Jeśli chodzi o wstrętny zapach to na bank jest to sprawa nieodpowiedniej higieny. A jak tam jakiś koleś napisał, że pochwy też czuć - to też głupi - po co się brać do roboty 69 czy samego orala bez konkretnego mycia - żadnej przyjemności tylko kierat... Ale poczytać warto było... Aha - za młodych lat, jak się szalało to też dziw brał, że dziewuchy niby takie schludne, a z higieną intymna też były na bakier - i to dość często...

ja bym zucila takiego faceta w cholere! mialam takiego kochanka, Boze co za smrod! o tego jeszczae z buzi mu smierdzialo. Rz mnie polcalowl to mnie wzial odruch wymiotny. Powaznie. Potem odszedl, chyba mu sie glupio zrobilo.

Słuchajcie dziewczyny, Nieprzyjemny zapach nie jest tylko przyczyną złej higieny. Ja sam mam czasami podobny problem. Myje się regularnie i dokładnie pod napletkiem, mimo to nawet po kilkukrotnym myciu czuć na nim charakterystyczny (niemiły) zapach. Nie wiem od czego to jest uzależnione, ale zapach ten pojawia się co jakiś czas, niewiadomo skąd i po krótkim czasie znika. Mam zamiar iść z tym do specjalisty bo może rzeczywiście złapałem jakąś infekcję, tylko zastanawiam się skąd niby taka infekcję miałbym złapać. Uprawiam seks tylko z moją dziewczyną i nie wpycham go niewiadomo gdzie. Laski które piszą, żeby facetowi uciąć, zostawić z tego powodu albo po prostu wleźć mu do wanny i go umyć bo faceci to brudasy i niechluje…Sorry dziewczyny ale jak nie macie co powiedzieć to lepiej się nie odzywajcie. Dorosły facet raczej wie jak dbać o swoją higienę (oczywiście rozumiem że są wyjątki od reguły). Kobiety, czemu po prostu nie porozmawiacie o tym z waszym partnerem, jak jest się w związku to powinno sie rozmawiać o wszystkim co nam nie pasuje, żeby później nie było żadnych kwasów

Słuchajcie dziewczyny, Nieprzyjemny zapach nie jest tylko przyczyną złej higieny. Ja sam mam czasami podobny problem. Myje się regularnie i dokładnie pod napletkiem, mimo to nawet po kilkukrotnym myciu czuć na nim charakterystyczny (niemiły) zapach. Nie wiem od czego to jest uzależnione, ale zapach ten pojawia się co jakiś czas, niewiadomo skąd i po krótkim czasie znika. Mam zamiar iść z tym do specjalisty bo może rzeczywiście złapałem jakąś infekcję, tylko zastanawiam się skąd niby taka infekcję miałbym złapać. Uprawiam seks tylko z moją dziewczyną i nie wpycham go niewiadomo gdzie. Laski które piszą, żeby facetowi uciąć, zostawić z tego powodu albo po prostu wleźć mu do wanny i go umyć bo faceci to brudasy i niechluje…Sorry dziewczyny ale jak nie macie co powiedzieć to lepiej się nie odzywajcie. Dorosły facet raczej wie jak dbać o swoją higienę (oczywiście rozumiem że są wyjątki od reguły). Kobiety, czemu po prostu nie porozmawiacie o tym z waszym partnerem, jak jest się w związku to powinno sie rozmawiać o wszystkim co nam nie pasuje, żeby później nie było żadnych kwasów

moj wie ze nie mam co do lozka wchodzic jak nie wezmie prysznicu he a i tak zawsze ladnie pachnie mniam

Kurde macie ej problemy, jak wam się zapach nie podoba to poprostu uprawiajcie sex w wannie i po sprawie.

Odkąd mój chłopak zaczął chodzić do pracy, też ma brzydki zapach. I może właśnie problem tkwi w tym, że przy wysiłku zaczyna wydzielać się więcej wydzielin, a do tego zła higiena czyli nieodciąganie skórki podczaS kąpieli ... Nie wiem jak mam mu to powiedzieć .. kiedyś bardzo lubiłam seks oralny, ale teraz poprostu ten zapach mnie odraża. Chciałabym wziąść z nim kąpiel ale niema takiej możliwośći, bo u mnie i u niego zawsze ktoś jest. Myślałam już, żeby kupić chociaz jakieś fajnie pachnące husteczki nawilżające i przed oralem jakoś mu tam troche to wyczyścić, ale pewnie glupio by się poczul. Tylko sęk w tym, że moj chlopak czasem daje mi swoimi ruchami do zrozumienia, że ma cheć na oralny seks ale ja się próbuję jakoś wykręcić. A do tych dziewczyn które mówią, żeby takiego rzucić - glupie jesteście. Nigdy bym nie zostawila faceta z takiego powodu. Może i to jest troche problematyczne, ale jak się kogoś kocha to się nie rzuca bo seks nie jest czasem fajny.

Uwaga - nie jestem lekarzem i nikogo nie namawiam, ale kiedys sprobowalem Acifungin i to dzialalo. Zastosowalem lek na grzybice pazokci - Acifungin Forte 30ml bz recepty. Zawiera alkohol wiec rozcienczalem 2 cz.wody na 1 cz. leku - aby mniej pieklo. Posmarowalem glowke penisa i napletek. Smrod ustapil juz tego samego dnia!!! Ciekawy jestem czy u waszych chlopakow tez zadziala. Rafal

miał partnerek?

cyt. ...płyn ejakulacyjny tak działa, że jak facet się tylko podnieci to go czuć; i jedni maja mniej inni bardziej, to niekoniecznie infekcja skoro nie ma nigdy żadnych innych objawów; skad on ma wiedzieć, że mu smierdzi przecież jesli jest normalny to innych nie wachal... .................................................................................. To nie płyn tylko sperma(zawiesina sterczowa + plemniki) i to się też nazywa ejakulat i wcale nie śmiedzi, tylko pachnie rozgniecioną lebiodą. Sperma wsiąknięta w majtki, zaczyna śmiedzieć zgniłymi śledziami/rybami dopiero po kilku/kilkunastu godzinach, jak białko zacznie się rozkładać w środowisku bakterii.

no i na wszelki wypadek niech każde z osobna zrobi wymaz z cewki moczowej i pochwy na posiew i ew. jak coś zostanie wyhodowane, antybiogram. Po wyleczeniu, jeśli takowe będzie potrzebne, przestrzegać higieny osobistej, czyli przed i po seksie myć genitalia i hartować zimną wodą. Więcej w temacie "Higiena somatyczna", "4 warunki determinujące zdrowie" w internecie w "Vademecum zdrowia-jak żyć..."

ja wy możecie uprawiać seks oralny nie myjąc się wcześniej. Dla mnie to obrzydliwe. Wiadomo, że po pracy, czy po kilku godzinach to różnie może tam być. Migdy bym nie podstawiła facetowi nie wymytej wcześniej cipki do lizania i nigdy nie wzięłabym takiego do ust. dzięki temu nigdy nie natknęłam się na "ten zapach". Mój facet też uwielbia seks oralny ale tylko po porządnej kąpieli

Też tego nie rozumiem...

obbydwoje zróbcie wymazy z genitalii na posiew, i jeśli coś zostanie wyhodowane, antybiogram, bo być może trawi Was jakaś choroba niekoniecznie weneryczna. Po wyleczeniu prowadzić zdrowy i higieniczny tryb życia. Szczegóły dot. zdrowego trybu życia i higieny somatycznej znajdziecie w internecie w "Vademecum zdrowia- jak żyć żeby żyć"

bo wyglonda jak kalafior códownie ubarwiony: http://www.czytelniamedyczna.pl/pf/2002/03/images/17.jpg