Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chce sie chociaz wygadac

Nie wiem co mam zrobić

Polecane posty

Gość chce sie chociaz wygadac

Nie mam pojęcia co mam z sobą zrobić, a dokładniej ze swoim życiem.. wiem, że na pewno dużo ludzi ma o wiele większe problemy, ale ja niestety w swoim niezbyt długim życiu większego jeszcze nie miałam.. Od pażdzirnika miałam zacząć drugi kierunek na studiach, z drugiej strony Polski od miejsca mojego zamieszkania, w dużym drogim miescie.. Wszystko było dobrze do teraz i chodzi oczywiscie o pieniadze. Do tej pory zwykle nie mialam wiekszych z tym problemow, nie pochodze z bogatej rodziny, ale zawsze sobie jakos radzilismy. Moj tata ktory wyjechal za granice do pracy zostal oszukany, oczywiscie wszystie pieniadze jakie mielismy wydalismy na jego wyjazd, a w tej chwili jestesmy bez grosza, no raczej bym powiedziala ze juz na debecie. Mama pracuje- ale jej zarobek wystarcza na czynsz za mieszkanie. Ja nigdy do tej pory nie pracowalam- zawzse mi mowiono "nauka jest najwazniejsza o nic sie wiecej nie martw".. a teraz? nie mam na nauke, nie mam doswiadczenia z jakiejkolwiek pracy - nie wiem kompletnie co mam zrobic :( Wiem ze zaraz ktos napisze, ze mam okazje teraz sobie ta prace znalezc itp , ale nie mowiac tego ze jej nie ma poprostu, chodzi glownie o to ze musze zostawic studia, ktore byly dla mnie wazne. Co ja mam teraz zrobic? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kik*
nie musisz rzucić studiów. weź dziekankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kik*
a drugi kierunek możesz rozpocząć za rok. przecież to nie wyścigi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracaparaca
do pracy idz , studia najpierw zaoczne potem przejdziesz na dzienne i sprawa załatwiona, ach i kierunek studiów to wybierz jakiś konkretny, żebys prace potem miała, wiesz ile dziś młodych ludzi po studiach u mamusi na garnuszku siedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce sie chociaz wygadac
ale niestety bede musiala zostawic drugi fakultet na ktory sie teraz dostalam. a do tego, dziekanki mozna wziasc tylko rok i tylko raz - a nie mam pewnosci ze za rok bedzie lepiej, jesli pojde do pracy to i tak nie zarobie na te 4 lata studiow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź kredyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kik*
cóż, pech. mnie też nie stać na porzerzanie kompetencji. to popularny problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracaparaca
kredyt to jest mysl, studencki niskoporocentowany, a jak bedziesz pilnie sie uczyć to moga go umorzyć, tak jak mi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce sie chociaz wygadac
a moge prosić wiecej o cos wiecej na temat kredytu? I jego umozenia? bo ja bardzo sie boje ze nie bede miala z czego go splacic :( Jak sie go zalatwia? i czy nie za pozno jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracaparaca
nie jest za póxno, wniosek składa się do końca wrzesnia lub pazdaiernika, dostajesz miesięcznie 600zł, poreczycieli potrzebnych jest dwóch przynajmniej kiedys tak było. Po studiach możesz kredyt spłacac od razu , lub po roku albo dwóch, odsetki niskie. jak miałaś wysoka srenią to na wniosek do ministerstwa mogą ci go umorzyć, w całości(zdarza się rzadko) lub częsciowo(połowe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź kredyt
Z tego co wiem, to po prostu idziesz do banku tłumaczysz o co Ci chodzi podpisujesz umowę dostajesz co miesiąc ileś tam pieniędzy (np 1500 zl) procenty są niskie a spłacasz np rok po zakończeniu nauki. A o umorzeniu nigdy nie słyszałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź kredyt
pracapara a powiedz, czy ci poręczyciele muszą być wypłacalni, tzn żeby jakby co spłacać dług??? A jak np rodzice nie pracują albo mają bardzo małe pensje albo jak ktoś mieszka tylko z ojcem który jest na rencie a matka płaci alimenty to jak to jest nie wiesz przypadkiem czy wtedy też można dostać kredyt????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kik*
oczywiście, że poręczyciele muszą być wypłacali. inaczej nie byliby potrzebni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź kredyt
Czyli jak się nie znajdzi innych niż w tym przypadku rodzice to nie dadzą tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce sie chociaz wygadac
ja niestety nie mam skad wziasc takich ktorzy mi poswiadcza cokolwiek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kik*
o to pytaj już w banku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce sie chociaz wygadac
kupę juz zrobilam a jeszcze mam kupe do zrobienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×