Jutro mam miec sesję a leje deszcz.Jaka jestem głupia,ze sie uparłam na zdjęcia.

a fotograf namawiał aby robic plener w innym dniu. Ja sie jednak uparłam.On powiedział,ze jesli zdania nie zmienie,on zamiennie moze zaproponowac sesje w studiu bo blokuje mu bardzo dobry termin sobotni .Gdybym miała plener w iinnym dniu,mogłabym przeniesc sesje ale jak zabukowałam sobote,musze te sesje wykonac. A ja chciałam plener... Głupia jestem.juz załuje

Mirko jutro ma być ładna pogoda i się nie denerwuj. Z drugiej strony kto robi plener w sobotę? Wszystkie zdjęcia na baczność i cały czas uwaga aby nie pobrudzić sukni ślubnej. Chyba poddałaś się głupim wypowiedziom na forum że zdjęcia ślubne mogą być robione tylko w dniu ślubu.

Moja koleżanka ma dziś ślub a leje jak nie wiem co :(

Pogoda u mnie jest bajkowa :) słoneczko pięknie świeci

Cały czas leje....a sesja za 1,5 godziny .Przeciez nawet jesli ptrzestanie,to nie wejde w trawe bo mi suknia sie zmoczy i pobrudzi....A tak marzyłam o plenerze,znaleźlismy swietne miejsce a teraz...robie wyląduje w studiu choc nie chciałam studyjnych. Kiedy fotograf mówił:"Pani Mirko,jesli zabukuje pani termin sobotni,to bede musiał odmówic innym klientom .tak wiec musimy wykonac sesje:plenerowa lub studyjna bo czas jest zarezerwowany dla Pani". Oczywiscie zrozumiałam,ze jesli postanowiłam robic zdjecia w sobote,to nie moge zrezygnowac ale...wierzyłam jak ta głupia,ze jednak bedzie pogoda . A tu leje i leje,kałuze po kolana...Tragedia!

co sie przejmujesz. przynajmniej bedziesz maiła ten "błysk w oku" no i zdjecia beda naprawdę "slubne". to argumenty tych wszystkich kobiet,które z uporem maniaka powtarzaja,ze sesja powinna odbywac sie w dniu slubu. nieważne,ze spłynie ci makijaż i zmoknie fryzura. pamietaj,droga Mirko,ze najważniejszy jest "BŁYSK W OKU". Hihihihihi

jak jestes taka uparta to tak masz

ale za to bedzie miała "Ten błysk w oku". a przeciez o to chodzi.Hihihihi

tak i piękny namokniety makijaz wraz z rozmiękającymi włosami :) gratulacje :)

jak mówiłam kolezankom,ze robie plener w innym dniu to mnie zakrakały i uznały za idotke. no i tłumaczyły ,ze przeciez w innym dniu zdjecia nie sa juz "slubne" i,ze tylko w tym dniu jest "ten błysk w oku"... na szczescie,mam mózg i nie słuchałam "dobrych rad" kolezanek

wszystkie te kolezaneczki marzą o tym, żeby ci ta sesja nie wyszła, bo są zazdrosnicami, to co sie dziwisz?

Mam nadzieję, że miałaś ładną pogodę. Na ślubie koleżanki po wyjściu z kościoła zaświeciło piękne słońce :)

Ja miałam sesje w plenerze mimo tego ze padał deszcz sukienke sie wyczyści a i tak wrażenia były niezapomniane mimo tego że musliśmy zmieniać miejsce a zdjęcia ślicznie wyszły .

jak sesja w innym dniu.... ale w sobotę? co z dalszę częścią wesela? na chyba, że ktoś ma 2 kiecki ;)