gesty u facetów?? dlaczego facetom ciezko do gestow??

gesty u facetów? jak myślicie dlaczego facetą cieżko do gestów?? chociaż np zrobienie drobnych małych rzeczy które cieszą..?:(

bo My zwyczajnie tacy jesteśmy

Cóż oni tacy są...

no wlasnie bo my nie wiemy oco im chodzi jak one mowia gest :P (a zwlaszcza ze za kazdym razem to ma inna definicje ;) )

gesty - obok slow - to podstawa porozumiewania:) miedzy facetem a kobieta rowniez:)

heh wystarczy coś milego co u cieszy kobiete nei musi to być droooogi prezent, może to być kwiatek z fajnym pomysłem:P albo coś milutkiego chłopaki bądzcie choć troche kreatywni!! :)

niektorzy sa kreatywni, uwierz mi...ja swojemu nie mam nic do zarzucenia...i bynajmniej nie chodzi mi o prezenty itp, a np o zrobienie rano herbaty kiedy leze w lozku...

Nie wszyscy tak mają. Obawiam się, że ja facet jest naprawdę zainteresowany kobietą, to potrafi to pokazać.

Tomek---->hehe:)

nio to musisz mieć fajnego chłopaka, jak sam sei domyśli i zrobi cos milego :)) mojemu to musze wszystko mowic:P

pewnie,ze potrafi okazac....np wziac Cie na rece jak wychodzisz po niego na dworzec, objac Cie kiedy stoicie w kolejce w sklepie...itp...tego jest cale mnostwo:)

mmusze przyznac, ze oprocz tego ze jest kreatywny, jest domyslny...:)

Faceci są tacy niedomyślni trzeba im wszystko mówić i to jeszcze wprost !!! i im szybciej to zrozumiecie tym lepiej dla was

nie wszystkim trzeba mowic co i jak, i nakazywac palcem... Tomek Wam napisal wyzej o takim drobnym gescie bez przymusu:)

Tomek---------->nie mow o szampanie, bo wowczas mi sie setki gestow przypominaja;)

wyjątek potwierdza regułe

w takim razie moj facet to kolejny wyjatek:) i w takim razie znam ich jeszcze wiecej hiehe

obok mnie siedzi sliczna kochana blondyneczka ktora zalozyla ten topik i chce mi pokazac jak bardzo ma racje ;) no coz :P bo czekamy az wreszczie uruchomia filma :D...

wiec juz wiesz, ze twoja blondyneczka nie ma racji:);) swoja droga, pozdrowienia dla Was, za kreatywne wspolne spedzanie wieczoru:)

tomek-jestes super:-D ale sie usmialam:-D jakbym mojego faceta slyszala:-D :-D :-D

wiekszym wydatkiem. Ale autorowi topiku pewnie chodzi tez o drobne gesty - jak zrobienie sniadania do lozka, kwaiatek, czy wyjazd - niespodzianka (a chocby pare km od miasta do lasu, nad jeziorko, czy ladnej miejscowosci - taniej, niz kino!). Faceci rzadko sie przemeczaja, zeby zaskoczyc swoja kobiete... Kiedys mojemu wytlumaczylam, ze kobiecie warto czasem kwiatek bez okazji dac, to zaczal mi przynosic co miesiac, jak w zegaru. Chyba sobie przypominacz zrobil :P Ale nie narzekam, za kazdym razem inny i inaczej przystrojony kwiatek dostalam. Dostal wskazowke,ze nie musza byc 3 czy wiecej. Jeden malutki wystarczy :) Prezenciki drobne - a chocby kobietce ulubione czasopismo kupic za pare zlotych? Ja czasem kupowalam mojemu jakies komputerowe - zawsze sie cieszyl. Albo kupic czekoladki czasem - czy to tak drogo? Teraz mozna male kupic, nawet 3 Rafaello mnie ciesza... Ech, gadac mozna i gadac...

tzn z ta historia z rekawiczkami fajny taki \"nieporadny\" jak chodzi o zrozumienie kobiet jestes:-D taki fajny,ze az mam ochote ci wszystko wytlumaczyc;-) ale nie boj sie,to by mialo tylko sens na zywo;-)

nio kochani ciesze sie ze piszecie:) myśle ze gesty są ważne i trzeba o nich pamiętać, bardzo sie ciesze gdy ktoś ze znajomych zrobić coś fajniutkiego milutkiego tylko dla mnie:))