Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lancome_R

KOMU WIERZYC JEJ CZY SOBIE? ON CHCE MI JA UKRASC!??!!!

Polecane posty

spoko...ale nie ciagnie Cie do niej? nie chcesz sie z nai przespac to naprawde tylko przyjazn??.....sęk w tym,ze oni sie kiedys nie mogli dogadac, a po czasie, to ona stala sie dla niego ( tego calego kolegi) wzorem, nawet sama o tym mowila...to nie tak ze im nie wyszlo i koniec, ja mam wrazenie ze oni sie jakby \"odkryli an nowo\"\" i ten koles teraz cos kmini

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbata z malinami
jasne, jak brakuje argumentów, najlepiej po prostu obrazić. gratuluje taktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeby sie dostac do Twojego
mnie nie ciagnie bo ja wole przyjazn.. a jesli jest w zwiazku z innym to odpada seks.. !!!!! no akurat ja mam swoj honor...... wiem ze sa takie gnidy ze dla nich to bulka z maslem ale ja do nich nie naleze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeby sie dostac do Twojego
prawda w oczy kole herbatko ?? :) coz ja tez znam takie jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak oni tal codziennie gadaja,to ja na swojego chlopaka nie zawsze mam tyle czasu :D A tak szczerze to jest ciezka sytuacja i takie opcje zawsze mnie wkurzaja i sama ich doswiadczam. Powiem Ci tak-tak zle i tak niedobrze. Nie zamkniesz jej w klatce bo co to za milosc,taka wymuszona i unieszczesliwiajaca? A z drugiej nie masz az takiej pewnosci co sie dzieje... ja bym zrobila tak: Twierdzisz ze ona jest wzgledem Ciebie lojalna i szczera,to jej ufaj!!!!SKoro mowisz ze nie odejdziesz bo nic nie zrobila,to na takiej samej podstawie mozesz jej zaufac. A ten koles-nie odpowiadasz za to co robi i mysli reszta swiata-zrozum to. Jezeli do czegos dojdzie to osoba ktora podejmie decyzja, bedzie Twoja dziewczyna.Jak Cie kocha to tamtemu i odmowi i jednoczesnie ich przyjazn sie skonczy... wiec nie ma tego zlego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbata z malinami
a co Ty o mnie wiesz, poza tym, ze zamienilam faceta, ktory sie totalnie nie staral na takiego, ktoremu faktycznie zalezalo (z perspektywy czasu tak moge to ocenic)? nie mam sobie nic do zarzucenia, a slowo "prawda" w Twoich ustach i w kontekscie jakiego uzywasz brzmi cokolwiek niepowaznie, tak wiec zadne Twoje slowo nie ie ubodlo, o to sie nie martw. natomast rzucanie inwektywami w momencie, kiedy emocje za bardzo poniosa...coz... typowe dla wiekszosci nastolatkow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeby sie dostac do Twojego
zmienilas faceta jak zdzira :) a tlumaczenia zostaw do sadu hehehe znamy takie znamy :) byle problemy to sie znajduej drugi :) dlatego ja sie nie daje omotywac na dluzej takim zdirkom ;) dobre sa na krotki dystans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jest na to sposób...
...by sprawdzić co tak naprawdę myśli ten facet i jaki stosunek ma do niego Twoja dziewczyna ---> spróbuj się z nim zacząć kumplować. Jeśli Ona go lubi, a Ty lubisz ją to teoretycznie też powinieneś go polubić ;) Spróbuj się spotykać z nimi w trójkę i cała prawda wyjdzie wtedy na jaw... Widzę to co prawda niezbyt różowo dla Ciebie, ale mam nadzieję, że się mylę. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbata z malinami
oj, cos mi sie wydaje, ze w czuly punkt trafilismy :D czyzbys kiedys rowniez zostal zamieniony na lepszy model? tyle jadu i goryczy z Ciebie wycieka.... aj, smarkaczu...wracaj do piaskownicy :) EoT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eje ej ludziska, dajcie zyc HERBATCE:P;) chciala tylko doradzic i podala swoj przyklad! dzieki za opinie,ale czekam na dalsze, moze mi cos jeszcze przyjdzie do glowy...p.s. moja girl twierdzi,ze on jej nie tknal palcem i ze jest b.porzadny,ze nie probuje nic z tych rzeczy...ale to moze byc jeszcze gorsze, bo on ja zdobywa \"duchowo\", zeby potem moc ja lepiej przyciagnac...heh wiem, moze juz sam tworze historie...chodzi mi o to,ze ja nie wierze kolesiom ,ktorzy maja piekne przyjaciolki...ja nie moglbym byc przyjacielelm mojej dziewczyny i nie bede sie oszukiwac...nawet gdyby nie wiem co...mysle,ze moi kumple tez ostrzyli by zeby na taka koleznke:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeby sie dostac do Twojego
dla takiej zdzirki kazdy jest lepszy od poprzedniego :P heheheheh moze dasz jakis namiar ... ile bierzesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyjaznic sie z tym kolesiem???-niemozliwe, ja go nie trawie...on mnie tez-to sie wie!!! on niby mial cos do mnie kiedys zdwonic,zeby wyjasnic,ale ona nie chciala...moja dziewczyna nawet sie smieje z naszego spotkanie w 3, to byloby niemozliwe, wiem,ze on by tego nie chcial...ja tez nie i oan tez nie...niestety, oni prawie zawsze sa sami, bo maja \"swoje tematy\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbata z malinami
lancome zyje, mam sie dobrze i humor mi dopisuje, wiec spokojna Twoja.. przestan sobie dorabiac ideologie do calej sprawy - zastanow sie, czy wiekszosc Twoich niepokojow to fakty, czy wymysly... najczesciej to wyobraznia mocno pracuje i generuje same czarne obrazy...przemysl sprawe, zobacz, czy faktycznie cos sie zmienilo w waszych relacjach na gorsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby jej nie zdobywal,to nic na to nie poradzisz!I tez bardziej balam sie uczucia plaotonicznego bo wiedzialam ze do zdardy fizycznej nie dojdzie. Moja rada jest prosta,albo nie godzisz sie na taki uklad i odchodzisz,albo zostajesz i jej ufasz. Zrozum jezeli to co Was laczy to prawdziwa milosc to on jej nie skusi. No bo zauwaz ze skoro ona jest taka ladna to zawsze moze sie ktos taki trafic, co bedzie ja chcial miec.Wazne jest wiec to co ona czuje! I na tym sie skup!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm sama po kilku miesiacach podobnych rozterek doszlam do tak konstruktywnego wniosku i od razu jestem szczesliwsza:) dziekuje za uznanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne macie racje...ale tak to juz jest,ze uczucia sa silne i emocje sie podnosza w takich sprawach....dwoch bylych probowalo sie do niej dobic, kazdy chcial wracac...1 piekny-model, ktoryc po latach powiedzial jej,ze b,chce zeby wrocila...ale ona nic, nie reaguje na nich....tylko wlasnie na tego jednego....a on cierpliwie kopie pod nia dol na ich zwiazek-taki mi sie zdaje...cholercia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzik02
to że facet kręci do niej to pewne!!! nie ma takiej bezinteresownej przyjazni... ale skoro jesteś z nią już długo i jest między wami ok, to może woja dziewczyna udaje sama przed sobą że nie dostrzega że to nie jest z jego strony taka zwykła przyjażń...może naprawdę go lubi i czuje się dobrze w jego towarzystwie, traktując go jednak jak dobrą kumpelę...a może... może brakuje jej czyjegoś zainteresowania Chciałaby żeby ktoś o nią zabiegał, starał się...Wiadomo że skoro jesteście razem już 2 lata starania z Twojej strony nie są już takie jak kiedyś...a tamten facet Wie że nigdy nie będzie jej miał, ale podkochuje się w niej platonicznie, to miło łechce ego twojej kobiety... Skoro jednak jest Wam razem dobrze, to musisz się pogodzić z sytuacją. Kiedyś w końcu przyjaciel twojej dziewczyny znajdzie sobie swoją "drugą połówkę" i kontakty między nimi się ochłodzą. Powodzenia!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×