Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość .A**na

Opis mojego makijażu. Czy nie maluję się za mocno??

Polecane posty

Gość .A**na

Podkład, dobrany do koloru cery. Czarna kredka do oczu. Czarny tusz do rzęs, rzęsy mocno wytuszowane, długie. Różowy błyszczyk z drobinkami, albo brak. Co o tym myślicie?? Maluje się któraś tak i ktoś stwierdził, że wyglądacie nienaturalnie?? Mam ciemne włosy, brązowe oczy i śniado-jasną cerę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uważam
ze malujesz się ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet doll
Ja na podkład nakładam jeszcze troszkę pudru,na oczy szaro-srebrny cień,czarna kredka i mocno tuszuję rzęsy czarnym tuszem.Na usta również jasny błyszczyk. Wiem,że to absolutnie nie jest naturalny makijaż,ale ja lubię tak właśnie się malować,taki już mam styl od dawna i dobrze mi w nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aby złagodzić ostrość kreski rozciera się ją cienie, wtenczas powstaje efekt przydymienia :) A oprócz opisu tekstowego można zobaczyć Twój makijaż na foto ? Łatwiej byłoby doradzać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .A**na
Nie mam fotki na kompie. Dzięki za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominika jakas tam
tez sie tak maluje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie za mocno
normalnie ja sie podobnie malje do tego casami ,macien na oczach złoty albo brazowy ,tylko zamiasta czarnej kredki,..brazowa:) i jak patrze na dziewczyny to wydaje mi sie ze mam delikatny makjarz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się tak maluję, tylko problem w tym, że ciągle wyglądam tak samo, i jak chcę na imprezie, weselu wyglądać jakoś inaczej, to mi to nie wychodzi, bo bez czarnej kredki blado wyglądam. Poza tym to makijaż dla szatynek, brunetek, blondynkom raczej nie pasuje, zwłaszcza tym jasnym, słowiańskim typom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sweet doll ----> bardzo dobrze Twoje oko wygląda. Pasuje Ci taki makijaż, aczkolwiek nałożyłaś trochę za dużo niebieskiego cienia tuż pod brwiami. Do niebieskich oczu taki makijaż pasuje i bynajmniej nie wygląda to nienaturalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet doll
kasia --------> Dzięki :) Rano zawsze lepiej moje oczka się prezentują,ale teraz robiłam tą fotkę,i po całym dniu troszkę się wszystko porozmazywało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Sweet Doll :) Teoretycznie niebieskie oczy nie podkreślamy niebieskim makijażem chyba że błękit paryski ale wiadomo najważniejesz ejst obra samopoczucie. Proponuję troszeczkę stonować makijaż dodając w kącikach zewnętrznych oka popielu,śliwki i rozcieraj tracąc kolor do brwi, linia łącząca cień z łukiem brwiowym powinna łągodnie się rozmywać czyli kolor przechodzić jeden w drugi :) Uzyskamy to nakładając w tym miejscu cień koloru np kości słoniowej Jeżeli chcesz to prześlij całe zdjęcie na mail-a coś więcej przeanalizujemy :) Tylko napisz że to z Kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
styljola ------>właściwie,to ten cień jest szary,tylko jakoś dziwnie wyszedł....A w kąciku nakładam zawsze albo metaliczną kredkę,albo srebrny cień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xPoziomkax
A ile ty masz lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja używam: silikonową bazę pod podkład podkład puder brązujący puder sypki w strefie T dla przymatowienia czasem róż na policzki, zeby byźka świeżo wyglądała kredkę do brwi, bo mam rzadkie i blade/ a włosy czarne/ kredkę do oczu, ale w kącikach- i delikatnie, aby makijaż nie był nazbyt sceniczny :D tusz do rzęs pomadkę ochronną/ bezbarwny błyszczyk a teraz pytanie nie zwiazane z tematem- używłała któraś balsamu brązującego z dove albo garniera; jeżeli tak to który lepszy..? Dzięki za odp. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ato
sweet doll>>wszystko fajne tylko za bardzo masz wydziobane wyskubane brwi.kiczowato to wyglada,ale makijaz sliczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto to słyszał
żeby kredką czarną tak sobie brwi wymalować.Jak stare baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ja pierdziele !!! Tak mi sie topik znajomy wydawał,a tu kurde moje oko jest !!! Toż to wieki temu było ! Dalej się tak maluję,no,bardzo podobnie,bo kosmetyków troszkę innych używam. I brwi nieco inne już mam;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie maluję sobie czarną kredką brwi, nie wiem skąd to spostrzeżenie... na szczęście teraz to nawet i po podstawówce robi się test na czytanie ze zrozumieniem :) mam zestaw do pielęgnacji brwi i to jest m.in. kredka ale nie czarna! Nie bądź taka wszrch wszechwiedząca bo wiele ci brakuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sweet doll -bardzo ładne to twoje oko a szczególnie brew mi sie podoba taka równa:P ja osobiscie uzywam tylko kredki bez cieni bo jak sie za sportowo ubiore to mi jakos nie pasuje:P chyba ze na wyjscie jakies gdzies:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elllaella
To na pewno nie jest delikatny, naturalny makijaz. Nie mowie, ze jest zly, ale po jego zmyciu na pewno widac roznice w waszym wygladzie. Ja maluje rzesy tuszem (tylko gorne, dolnych nie), na usta jasny blyszczyk lub pomadka. No i cere poprawiam, jesli nie jest ladna - podkladem lub pudrem brazujacym. Jak zmyje tapete, to wygladam prawie tak samo. Polecam. P.S. Na wyjscia wieczorne juz mocniej sie maluje, ale w dzien nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nudddddddddddddneee
po jego zmyciu na pewno widac roznice w waszym wygladzie. kuźwa, jeśli nie widać różnicy między twarzą z makijażem, a bez niego, to po kija robić :O ? chyba, że obawiasz się reakcji faceta z którym się puścicsz jakiejś nocy, bo facet od stałego związku, już 1000 000 razy zdążyła przywyknąć do kobiety bez makijażu :O. kobiety po to się malują by 1/wyglądać ładniej, 2/wyglądać inaczej 3/wyglądać lepiej, a nie tak samo, jak bez niego :O. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
hehh ja mam przyjaciółkę, która maluje się tak aby nie było widać... ja kiedyś robiłam czarne kreski, teraz od święta. na codzień tylko - korektor - puder - błyszczyk - bezbarwna odżywka do rzęs - czasem cień do powiek - ciemny lub pastelowy, zależnie od stroju i sytuacji śmieszą mnie dziewczyny, które na uczelnię kładą pełną tapetę tzn tony tuszu, podkład, puder brązujący, róż... bleeeeee miałam kilka takich lasek na roku a jedna to w ogóle przeginała, zawsze musiała mieć perfekt makijaż nawet na obozie narciarskim na posiłkach i ludzie się z niej nabijali... taka laska to już niczym nie zaskoczy bo na imprezie może co najwyżej cień do powiek dodać. za to jak taka jak ja się umaluje to od razu widać różnicę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️:classic_cool: ja nakładam jasny podkład, tzn mieszam biały podkład gotycki z moim jasnym normalnym fluidem bo mam b. jasną skórę:O ciężko to opisać ale staram się tak nakładać te specyfiki w miarę żeby twarz wyglądała naturalnie, czasem zmatuję strefe T sypkim, rzęsy tuszuję dokładnie, przedtem nakładam cień do powiek łososiowy róż lub perłowo biały o ile mam czas i jakiś różowy lub naturalny błyszczyk, jestem jasną blondynką ,unikam kresek na powiekach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
hej Elizabeth :classic_cool: 🖐️ czy masz na myśli ten podkład z rockmetalshop ?? :) ja używam najjaśniejszych pudrów zawsze, teraz mam z Sensique i zaryzykuję stwierdzenie że się równa temu z Sephory :P podkład mam z miss sporty najjaśniejszy ale używam może raz na 2-3 miesiące... jednak aż takiej białej skóry nie mam ale chciałabym mieć xD chociaż w świetle lampy wygląda tak: http://i13.photobucket.com/albums/a286/Kuraiko_/wiosna2005.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kosmetyki są dla ludzi i mają podkreślać urodę. Moim zdaniem nie jest istotne ile kosmetyków się używa, tylko w jaki sposób. Jeśli malujesz się na dzień i wyglądasz jak malowana lala to trochę przesadzasz, na wieczór intensywny makijaż jest OK. Podkład nie może wyglądać jak maska, to podstawa, uważam że jest to jedyny kosmetyk który obowiązkowo ma być niewidoczny, niedoskonałości cery maskuje się korektorem, nie podkładem. Róż nie może być zbyt intensywny, tusz na rzęsach nie może się osypywać, bo wygląda się okropnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×