czy na pierwszym spotkaniu wypada pocalowac go w policzek na pożegnanie

..czy to moze byc przez niego zle lub opacznie zrozumiane? jak myslicie?

jesli w policzek to jak najbardziej mozna

NIE ale może ja sie nie znam :)

JASNE!!!

wypada, to w końcu tylko policzek:)

ja to nawet daję na przywitanie, jak fajny;)

bliska czemu nie? luzz, można w policzek, to nawet normalne, ja wszystkie pierwsze randki tak kończyłam

Zależy czy randka się udała oraz od wieku.

Myslę że ile ludzi tyle opinii, ja bym tego nie zrobiła ale dlatego że z natury utrzymuję dystans fizyczny zanim kogoś nie poznam lepiej, nawet poklepywania po ramieniu nie lubię. Ale są osoby ktore uważają to za całkiem naturalny sposób pożegniania się. Więc może postaraj się najpierw wyczuć jak on reaguje na fizyczny kontakt typu dotknięcia, poklepywania i takie tam. I tym się kieruj:)

----------->Sygryda córka wikingów Kiedy dziewczyna się podoba facetowi to nawet jak nie lubi być przez nikogo dotykany to pocałunek w policzek sprawi mu przyjemność.

Wrom------> ale rózni ludzie różnie reagują na kontakt fizyczny, to jest tzw. przestrzeń intymna którą róznie pojmujemy i wyznaczamy. U mnie na przykład facet mógł być 9 cudem świata a źle na kontakt fizyczny reagujowałam przy poczatkowych kontaktach. I potem musiała się tłumaczyć, dlatego lepiej nie stawiać drugiej osoby w trudnej sytuacji:) Tylko dlatego o tym napisałam:)

no dziekuje za odpowiedzi ale powiem wam ze troszke was nie posluchalam i wykonalam klasyczny "sSIAD PłASKI DO LASKI" . czy on bedzie chcial ze mna jeszcze rozmawiac jak myslicie ? byl taki przystojny ... niczym Mlody Bog ...

---------->Sygryda córka wikingów Rozumiem cię doskonale. Sam nie cierpię kiedy ktoś by się o mnie ocierał, stał za blisko czy mnie dotknął - oprócz osób z bliskiego kręgu. Jednak jeżeli dziewczyna jest dla mnie atrakcyjna fizycznie to zupełnie nie mam z tym problemów i od samego początku może wchodzić w moją przestrzeń intymną i mnie dotykać itp. Widzę jednak iż u kobiet jest z tym inaczej. Tylko że w policzek to prędzej kobieta zaczyna całować a nie facet.

Wrom-----> to nie jest uwarunkowane płcią, ja tak samo reaguję na kontak fizyczny z nowo poznaną kobietą jak nowo poznanym facetem przez którego miekkną mi nogi - że pozwolę sobie tak to okreslić:) A już obcierania się obcych ludzi to po prostu nie cierpię:o Też mnie zaciekawił ten siad:)

Chyba już wiem co to siad płaski do laski (penisa).

a ja Wam napiszę o mojej randce z pewnym facetem z internetu: kiedy w końcu się spotkaliśmy (zanim to nastąpilo zadzwonił do mnie 6razy!) doznałam szoku. Najpierw dopadł mnie przy wejściu do knajpy mały, wąsaty człowieczek, ktory postanowil nie odstęowac mnie ani na krok. A potem siedzial tak blisko przy stoliku, ze bylo mi niedobrze: widzialam go pierwszy raz w zyciu, nie chcial powiedziec czym się zajmuje, patrzyl mi w oczy z odleglosci 30cm brrrr... Czułam się jak ten zajączek zagoniony w kozi róg - ja tutaj to on za mną, ja tam to on z tej strony...brrr...nigdy więcej!

no po turecku usiadlam i go wymlaskalam ale nie to jest clue tego calego tematu mam teraz dylemat czy on bedzie chcial sie jeszcze ze mna spotkac ? moze za bardzo sie pospieszylam byc moze moglam mu tylko jajka zrosic jezyczkiem?

gosia---> nie wiem, ale nie :) tak mam zrobione :D wrom---> nie jestem pewna, czy dobrze kombinujesz :D

oj przestan sie podszywac dupku

jak facet Ci się podoba to czemu nie;D

bo trochę musi poczekać i....może pomarzyć ? :D

haha to zaraz powiecie że ja jakaś dziwka jestem bo ja z moim obecnym chlopakiem sie pocalowalam w usta na 1 randce , (taki cmok) i nie myśle żeby było to coś złego , witam sie też tak czasami z kolegami albo z dobrymi koleżankami

a ludzi dotykam non stop .Nie myślalam że to może komuś aż tak przeszkadzać