rozmowy o wspónej przyszłości- kiedy?

Kiedy pojawiły się u was rozmowy na temat waszej wspólnej przyszłości? Jak długo spotykaliście się gdy zaczęliście rozmawiać o ślubie, czy zaręczynach? Ja spotykam się z moim mężczyzną 4,5 roku, a jeszcze taki temat się nie pojawił NIGDY. Dlatego zastanawiam się, czy to normalne. Podzielcie sie jak to jest u was.

ja bylam z moim pol roku i juz mowilismy o slubie i zareczynach.Z tym ze my zamieszkalismy razem po 3 miesiacach :P zacznij ty ta rozmowe skoro cie to niepokoi.Wkoncu dlugo razem jestescie.... a ile macie lat?

nie chcę poruszać tego tematu, nie chcę go do niczego zmuszać. On jest mężczyzną, więc do niego należy pierwszy krok (tak mi sie wydaje). Mamy po 26 lat.

dlaczego do niego!!! jestescie para, współgracie.tworzycie jedno wiec powinniscie mowic o wszystkich swoim pragnieniach, o tym co was boli ,dręczy meczy.Nie uważasz?

ale kwestia zaręczyn powinna wyjsc od niego. Przeciez nie pwiem "kochanie, kiedy mi sie oswiaadczysz, bo chyba juz dosyc dlugo jestesmy razem". Gdyby on zaczal temat, to wowaczas kwestie slubu itd mozna wspolnia omawiac, a nawet trzeba. Ale chyba nie pierwsza decyzja. Albo ja jestem taka tradycjonalistka w tej kwestii.

ale mozna inaczej spytac nie konkretnie o zareczyny ale o to co ma w planach na przyszlosc,co chce zrealizowac razem.czy widzi wasz zwiazek za 10lat .I jak wtedy bedzie wygladac