czy mimo braku PRACY zdecydowałyscie sie na ...DZIECKO ???

witam was kobietki.............:) jestem po slubie rok, za kilka dni skoncze 25l....maz pracuje ja szukam pracy i stad moje pytanie..czy mimo braku pracy zdecydowałyscie sie na dziecko...??? ja szczerze nie mam potrzeby posiadania dziecka jeszcze co prawda maluchy mnie rozczulaja z czego sie ciesze, bo jeszcze kilka mies tem,u ich widok mnie doprowadzał do rozdraznienia...teraz moj stosunek uległ poprawie ...moze troche dojrzałam ...nie wiem...ale na dziecko dla mnie jeszcze nie czas, choc maz chciałby bo uwaza ze im szybciej tym lepiej...ja chce pracowac inie myslec o tym na razie... jak to było u was....

jeżeli Twój maż zarabia wystarczajaco duzo. to czemu nie?

ja zdecydowałam się na dziecko swiadomie(!) na studiach. Mój mąż wtedy nie miał pracy, ale wiedzieliśmy że chcemy i że praca sie znajdzie. szaleństwao-ale praca sie znalazła, mąż pracuje, ja skończyłam studia, ale do pracy raczej nie pójdę..chcę drugie:D

hej dziewczyny...kto jeszcze cus napisze?

ja mam 24 lata pracy szukam rok i nic nie ma wiec chcemy miec dziecko chlopak zarabia ok 2000zl miesiecznie a ja bede zatrudniona aby miec wychowawczy wiem ze bedzie ciezko ale damy rade:)

pszczola wogole juz nie zamierzasz isc do pracy ?? bo sama sie zastanwiam nie dlugo drugie dziecko

ja nie mam dzidziusia jeszcze choc na razie szukam poracy mam własnie 25lat rok po studiach...........stawiam na razie na prace

nie zamierzam:) W każdym razie nie do pracy na cały etat u kogoś . Póki co robię projekt z kumpela w poradni rodzinnej, a z mężem zaczynamy rozkręcać własny biznes, który nie będzie wymagał ode mnie opuszczania dzieci i domu:D

pszczoła.....to gratuluje ci i zycze powodzinia i sukcesów w zyciu...i zdrowia dla dzieciątek

kobietki piszcie

Ja zaszlam w ciaze i tylko maz mial prace i wcale tak duzo nie zarabial.Teraz troszke sie zmienilo bo maz zarabia wiecej a ja mam prace na pol etatu.