Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość emilja

Taka młodziutka - 18 lat - a taka odważna,heroiczna - no i honorowa ... straszne

Polecane posty

Gość emilja

jak zginęła. "Inka" - Danusia. 18 letnia dziewczyna, pewnie w wieku niejednej czytelniczki kafeterii...zginęła tak młodo. Przejeła mnie jej odwaga i honor... Dzisiaj miałaby 78 lat,gdyby najwazniejsze dla niej było to by żyć ale wybrała honor i prawdę. Taka młoda i tak wiele ideałów. Kurcze tak sobie myślę, czy dzisiaj młodzież zdolna by była do takich poświęceń... Poczytać więcej o niej i o tym jak zginęła , o jej ostatniej drodze można tutaj: http://podziemiezbrojne.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?163019

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilja
Czy macie może coś do dodania... bardzo przejęłam sie tą historią - tak młodej dziewczyny. Może dlatego ,ze sama niedawno dopiero skończyłam 18 lat, zdaje sie - tyle życia przede mną. Wciaż myslę co ja bym zrobiła, jak ja bym sie zachowała w takiej sytuacji. Tak zwyczajnie po ludzku: co myślała, kiedy siedziała tam sama w celi śmierci, czekając na wykonanie wyroku. Młoda dziewczyna, pełna życia, na pewno miala masę planów na przyszłosć, a przynamniej parę - takich zwyczjnych jakie ma każda młoda dziewczyna...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę że gdyby w trakcie
przesłuchania powiedziała prawdę to wcale by nie było takie pewne że by przeżyła. Nieraz bywało tak, że ktoś został zabijany nawet wtedy gdy ujawniał informacje. Ale i tak podziwiam. Ja nie wyobrażam sobie siebie w tamtych czasach i tamtej chorej rzeczywistości. To wszystko było straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilja
Ale mi nie chodzi o to ,że powinna cokolwiek wyjawiać. Chodzi właśnie o to że była tak odważna, że nie powiedziała nic, nie wydała nikogo mimo, że jak czytałam w innym opracowaniu była bardzo dotkliwie pobita, straszona. A to przecież młodziutka dziewczyna była ... nie przelekła sie nie przestraszyła śmierci. Z tego co też czytałam można było zwrócić sie do Bieruta z prośbą o ułaskawienie, ale ona niczego nie podpisała, nie chciała prosić kogoś takiego o tą "łaskę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też mnie to porusza
Nie wiem skąd taka odwaga i siła w tych ludziach, nie ma słów żeby wypowiedzieć takie bohaterstwo. Nie ma honoru, który by się nie należał komuś tak młodemu, bezbronnemu i tak dzielnemu. Mnie brak słów. Ja bym wszystko wyśpiewała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×