Muszki owocówki

Kto zna dobry sposób na usuniecie muszek owocówek z kuchni??? Błagam. Usunełam już wszystkie owoce i źródła gdzie mogły by się rozplenmiać,ale to nic nie daje. Ratunku.Pomocy!!!

nie usunełas, jak to zrobisz pozbędzies sie ich, cos musiałas przeoczyc

Kurcze,już nie wiem co??? A po jakim czasie one umra z głodu???

nie umra z głodu, bo podejrzewam, ze cos przeoczyłas. Jak nic nie maja to znikaja szybciutko, w ciągu doby ich nie ma

Ja im chowam "jedzenie" i wciagam je odkurzaczem

podnoszę, bo gadziny i z mojej kuchni wyfrunąć nie chcą jestem teraz na etapie robienia przetworów-marmolady, konfitury,pikle itp ,więc teoretycznie mają one u mnie niezłą pożywkę, ale..no właśnie pochowałam wszystko, kuchnia wysprzątana na błysk, wytłukłam wszystkie(tak mi się wydawało) wchodzę po 15 minutach do kuchni i co widzę?taaabuun muszek! czy one rozmnażają się przez pączkowanie ;-) jakieś rady? a i jeszcze jedno...może mi się tylko wydaje, ale jakieś one takie agresywne

Do słoiczka nalać ocet jabłkowy i dodać kilka kropli miodu. Słoik nakryć sreberkiem i zrobić w nim kilka dziurek. Muszki wpadną, ale już nie wylecą.

Wlaczyc rajda do kontaktu ,znikna szybciej niz sie pojawily.

to juz enty topik o owocówkach. nie chce mi sie szukac, kiedys sie wkurzałam i podawałam linka do topiku gdzie sie ktos z muszkami rozprawił. a teraz nie chce mi sie szukac. ale jest na kafe topik o tym. poszukajcie sobie.. :P