Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dsadsa

Czy ktos z was ma w rodzinie alkoholika?

Polecane posty

Gość nie wiem nie pytam
wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsadsa
Pytam bo niestety mi temat alkoholu nie jest obcy,a w tej chwili jestem swidkiem jak komus rozpada sie malzenstwo ,rodzina itd i nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w takej sytuacji tylko terapia
moze pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ale...
nic nie zrobisz..... alkoholizm to totalna kicha.... matka ojciec nikt nie poradzi na to nic bo pijak bedzie pil...znam to dobrze. bedzie klamal kradl zeby tylko pic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsadsa
Tak terapia...tylko ze on cigle mysli ze sam moze z tego wyjsc Nie chce niczyjej pomocy Nie jest swiadom sytuacji w ktorej sie znajduje a nie chce zeby obudzil sie sam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pewno jest swiadomy tego
ze ma problem. tylko zwyczajnie sie boi poprosic o pomoc, albo nie chce z tym skonczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziiziziziziziziiziizi
zieewwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwww

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ale...
alkohloik sam to musi byc nie wiem jaki mocarz albo nie wiem jaki go musi pierd...... kamien w leb zeby sam sie leczyl.... a najgorzej kiedy rodzina utjnia pomaga mu jeszcze a on sobie luzacko pije ... alkoholizm moim zdaniem to jeden z najwiekszych problemow w Polsce ale moze wyolbrzymiam przez pryzmat soich doswiadczen ... jednak ci ludzie nie szanuja juz niczego.. potrafia juz zrobic wszystko zeby sie napic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziiziziziziziziiziizi
ziefffffffffffffffffffffffffffffffffffff :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsadsa
No wlasnie mam wrazenie ze on poprostu nie chce z tym skonczyc bo to wymagaloby od niego zbyt wielu wyrzeczen...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRZYZWYCZAIL SIE DO TAKIEGO
trybu życia, boi sie zmiany. z reszta tak naprawde rodzinba jest wspoluzalezniona. bardzo wiele malzenstw trwa, mimo iz mąż pije a rozpadają sie dopiero wtedy gdy ten z nalogu juz wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsadsa
Ale czy moglby kts cos napisac o swoich doswiadczeniach z alkoholikiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeebleblebleee
ziefffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnessssss
moja ciotka rozstala sie z wujem gdy przestal pic. oboje nie potrafili nauczyc sie zyc na nowo bez nalogu obecnego w ich rodzinie. tak mowil psychiatra, do ktorego prezez pewnien czas oboje chodzili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsadsa
Agnesss,no wlasnie tez o tym myslalam.On stal sie nowym czlowiekim ktorego juz nie znala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamerdyner
A ZROBIĆ WAM LODZIKA???????? :p:p:p:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnessssss
po prostu przez wiele lat alkoholizm byl ich jedynym problemem. nie skupiali sie na innych niepowodzeniach. byly one jakby skrywane pod plaszczem akloholizmu. nie wiem dokladnie jak to bylo. tak mowil o tym specjalista. w gruncie rzeczy woleliby zeby wuj dalej pil... :O to przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest
przykre to jest straszne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeebleblebleee
zieffffffffffffffffffffffffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeebleblebleee
przepraszam, takie już mam natręctwo. psychiatra mówi, że to minie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeebleblebleee
marny podszyw :P zieewwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwww

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnessssss
mój tato wkładał mi puste butelki po wódce do pizdziska dlatego poszło mi tak na rozum...........wybaczcie.... mnie też potrzebny psychiatra....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeebleblebleee
leczę się z notorycznego podjadania karmy królikom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZIEWWWWWWWWWWWWW
ziefffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×