Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka

ślub 7.10.2006

Polecane posty

zapraszam wszystkich którzy mają ślub tego samego dnia co ja. pogadajmy co juz macie załatwione , a co jeszcze przed wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika1
..zgłaszam sie, jako pierwsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia....
bierzemy i my.... od dwóch dni panika....chyba dopiero teraz uświadomiłam sobie ile jeszcze przede mną... oblecial mnie strach że sie nie uda, itd. spac nie mogę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piła
ja tez mam wtedy slub hehe my mamy juz praiw wszystko zalatwione :) usc kosciol przyjecie orkiestre fotografa ja mam nawet fryziera umowionego ( mialam trzy probne fryzury), ale nie mam sukienki bo sie szyje wlasnie dzis jade na przymiarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika1
..no to jestescie dobre dziewczyny bo ja jeszcze z przygotowaniami jestem w lesie..sukienka jeszcze czeka na poprawkę, nie byliśmy u księdza (mamy nauki)...jest sala, orkiestra, kamera, fotograf, zaproszenia rozdane, z fryzjerką mam mały problem ale jakoś dam radę. Choćy nie wiem jak się starała to zawsze robię wszystko na ostatnią chwilę..potem jest nerwówka i zmęczenie..chyba juz tak będize zawsze... Pozdrawiam, życzę miłych przygotowań i pogody "tego" dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piła
no i ja sie modle o pogode bo po ostatnich zawirowaniach pogodowych to nic nie wiadomo ale miejmy nadzieje ze nie bedzie lało :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piła
zostal nam rowny miesiac hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia....
a ja coraz bardziej przerażona....dziewczyny ...ja zawsze ważyłam 52 kg, w ciągu ostatniego tygodnia schudłam 2,5 kg...przecież przez twn sters ja zniknę do czasu ślubu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika1
o rety...Pila Ty schudłaś a ja przeciwnie - przytyłam 2 kg...troche sie przerażam. i o dziwo nie mam najmniejszej ochoty na odchudzanie..jem z ogromnym apetytem i niczego sobie nie odmawiam. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia...
nic na to nie poradzę....chodzę głodna bo nie mogę nic przełknąć....nie mam na nic ochoty...biegam i załatwiam jeszcze różne sprawy, zpraszam gości...a oni zadają tyle pytań, że to przeraża jeszcze bardziej. Do tego wszystkiego stres w pracy...dobrze że wzięłam urlop dwa tyg przed ślubem... sukienkę przymieżam pod koniec września....może będzie OK...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia....
Schudłam kolejne 2 kg.... suknia już przymierzona....jest boska....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz ślub
dziewczyny, macie jakies info, jaka ma byc pogoda tego dnia???bo stresuje mnie to bardziej, niz przysięga przed ołtarzem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasssssia
ja tez zloze moje narzeczonemu przysiege malzenska 7.10.2006 zostaly tylko 2tygodnie, czas coraz szybciej leci, ale nie moge sie juz doczekac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszczę wam
:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogoda ma byc piękna i cały październik ma być złota polska jesień. mam nadzieje ze będzie tak jak mówią i oby nie padało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika1
jejku co z tą pogodą. Ktos tu powiedział, ze stresuje sie nią bardziej niz samą przysięgą - to głupie ale ja mam tak samo. Gdybym brała cichutki slub to byłoby mi wszystko jedno ale tak nie jest i chciałabym aby tego dnia była piękna pogoda. Cóż..na razie pięknie jest co sobotę...a co pokaże październik? pozdrawiam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika1
Basieńka a ty to gdzie zwiałaś...załozyłas topik i nie ma cię. Wiem, ze wrzesień to w szkole szleństwo ale pojaw sie czasem i zaraź nas swoim optymizmem i szcześciem bo mi go ostatnio bardzo brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JESTEM CAŁY CZAS I CZYTAM I CZYTAM.... teraz sie przerazilam pogodą, cały wrzesnien była taka ladna a teraz sie zapsuła a juz najgorsze jak bedzie lało, ech. badzmy dobrek mysli. poza tym stresu zupełnie u mnie nie ma....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia....
Pogoda będzie ładna przynajmniej na Podkarpaciu, może nie będzie zbyt ciepło ale najważniejsze nie będzie padać.... Ja się juz przestalam denerwowac i stresować... jutro odbieram suknię i pędzę do domku rodzinnego...w końcu zostalo tylko 4 dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze 3 dni a ja sie wogóle nie denerwuje... moze dlatego ze wszystko juz mamy załatwione....tylko pogoda mnie wkurza.... A CIESZE SIE NAJBARDZIEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiu opowiedz o szczegółach
co załatwiałaś w ostatnich dniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ostatnim tygodniu nie mieliśmy wcale duzo na głowie: byliśmy u księdza zapytać sie czy wszystko ok, i co mają robić świadkowie, wiemy ze bedziemy podpisywac atk na ślubie. poza tym zamówiliśmy kwiaty dla rodziców i kupiliśmy ramki do zdjęć jako prezent dla nich w ramach podziękowania. jutro przewieziemy alkohol i napoje do restauracji, jutro tez kupimy owoce i zawieziemy od razu. ciasta dostarczymy w sobote... w zeszłym tyg wygrawerowaliśmy obrączki, byliśmy ustalić wstęp i muzyke u kamerzysty i u fotografa ustalic pozy.... to chyba wszystko... nie było tak starsznie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×