Świeżo Upieczone Mężatki

Martaanna, z Nutellą jeszcze nie byłoby najgorzej, ja zaczynałam od czegoś innego... :P

.....czyżby coś z koloru...nutellopodobnego ? ;) ....może spuśćmy zasłonę milczenia :D:D zmykam wietrzyć dzida, papapa

Rozumienie bez słów - cenna umiejętność;) swoją drogą, trochę a`propos pewnych podobieństw między Świeżynkami ;)

Pa Martuś przewietrz dzidzi dobrze :)

OK ja się na razie pożegnam bo za chwilę umykam do domu :) a potem do gina :)

Pa i samych pomyślnych wieści

Wiecie co, dziś mam takie myslenie: nie robie opisów typu: mój aniołek odszedł... chcę szybko zapomnieć o tym co się stało i nie myśleć wcale. I zapomnieć , że w ogóle byłam w ciąży. A następną traktować jaką pierwszą i wyczekiwaną. I nie mówić mojemu dziecku, wiesz przed Tobą straciłam jedno dziecko itp... Tak dziś myślę.... Wiem, że pewnie będę miała teraz wahania nastrojów... Zabu - co o tym myślisz?

Emsy, napisałam do Ciebie maila.

dziewczynki mam pytanie jak jest z tymi tygodniami ciązy!? moja kuzynka dostała zwolnienie od dziewczyny z dniem 14 -02 i napisane 8tc! czy to jest dzien w którym zaczeła 8TC? i od kiedy bedzie liczony 9TC moze głupie pytanie ale czy TC jest liczony od poniedziału do niedzieli !! czy w jakis inny sposób?

hmm faktycznie nie bardzo wiadomo co lekarz miał na myśli, bo równie dobrze może to być pierwszy jak i drugi czy ostatni dzień ósmego tygodnia, nie ? czy ósmy tydzień był \"w toku\" czy był akurat skończony tego dnia ? i od jutra miał być już pierwszy dzień dziewiątego ? będąc w ciąży obliczałam wiek ciąży wg stronki Haczewskiego, polecam : http://dziecko.haczewski.pl/ no ale tam znana musi być data ostatniej @ oraz średnia długość cyklu, a i tak wiek wychodzi względnie dokładny;) w kązdym razie warto zajrzeć by poznać sposób liczenia dni, tygodni oraz miesięcy ciąży. miłej soboty

Pozdrawiam WAS Kochane:) Powiem Wam,że Zabulinka to bardzo mądra i wartościowa istotka:) Dziś idziemy do mojej siostry na kolacyjkę. Jutro jadę do rodziców. Wiem, że trzymacie za mnie kciuki i myślicie o mnie - dziękuję:)

Dzwonił jakiś pan, że chce kupić od nas działkę, tę którą kupiliśmy rok temu w tej miejscowości 2km obok (Walcz) co mieszkaliśmy zanim kupiliśmy dom. I co tu zrobić?

Emsy, wiemy, wiemy, że Zabulinka jest fajna babka :):):):):):) Powiem więcej - każda z Was jest super :):):):):):) Walczymy z B. ze zmęczeniem dzisiaj ( uf uf ), jutro obiadek u teściów, a poza tym nic specjalnie nowego ;) całuski !!!! Szkatułko, 3mam kciuki, odezwij się czasem aa i obiecałaś fotkę Bartusia ! ;)

ps. ahaa jutro dzień kota, daj znać Zabu jak tam wystawa :)

Właśnie Szkatułko! Chociaż Bartusia nam pokaż!!!! Plis, plis, plis

dziewczynki ja cały dzie jadłam-spałam:) jutro do Szczawnicy na narty:) a ze Zabulinka to wspaniała kobietka wiem :) hmmmm szkoda ze zajeta:) hahahaah bo mam brata:) a wiecie co ja Was wszusykie uwielbiam i nasze małe dzieci:) martus :) zkrecone te TC ale juz moja kuzynka sie dowiedziała co i jak:) :) Emsy:) miłej kolacyjki :) i czekaj malenka na mnie :) czekaj:) Szkatułko:) fotki please:):):) Kiedysiu widzimy sie we wtorek:) miłej niedzieli

właśnie: plis, plis, plis ! ( niedawno jeszcze była na n-k choć bez zdjęcia, a teraz wcale Jej nie widzę....)

hahahaha ja też mam brata, ale tu już raczej Mu nikogo nie znajdę, a szkoda :D:D:D;)

Żaby są zielone z natury, nie sprawiajcie więc proszę, bym oblewała się czerwienią :P Martuś, raczej nie zawitam do Warszawy na tą wystawę.. stwierdziłam, że nie chce mi się telepać w sumie 6-7 h autem ani pociągiem, żeby obejrzeć zdjęcia, które dość dobrze znam;) Jak mi zrobią wystawę zupełnie autorską, to się pojawię;) a na razie - słodkie, ciepłe, pachnące lenistwo! Oj, jak ja to lubię! :)

Muszę, muszę się pochwalić... Mój mąż kupił mi dziś ośmiotygodniowego Golden retrievera i jestem w nim zakochana po uszy. Od dawna marzyłam o takim a nasz ukochany staruszek ( kundel szesnastoletni ) zaginał 6 lutego i zapewne odszedł na wieki... Misza jest niezmiernie absorbujący ale śmiejemy się, że to przedsmak dzidziusia. I jakoś tak czuję się potrzebna. Pozdrawiam Was wszystkie.

Ala, ale fajnie :) zapodaj foteczkę kiedyś :) niech żyją psy ! ( stosowny okrzyk w dniu kota :P;) ) nie idziemy jednak nigdzie, padamy na noski, nie nadajemy się \"między ludzi\". A_guu... gdzieżeś TY ??

Alice, goldeny to moja chyba ulubiona rasa:) Nasz zaprzyjaźniony ksiądz miał hodowlę, ceny takich szczeniaków po championie to było jakie 1,8-2 tys zl ;) więc niezła inwestycja:) Jego Emi to najfantastyczniejszy pies pod słońcem:)

Alice, psiak cudny!:) Heh, muszę się trochę wyżalić. Znów jestem chora:( to jakiś 3 raz w ciągu ostatnich 3 miesięcy. Powiem Wam, że jakbym dorwała tą lekarkę, która zabroniła mojej Mamie karmić mnie piersią, chyba bym udusiła Przez to od dzieciństwa lato upływa mi pod znakiem koszmarnych alergii, a zimy - z comiesięcznym chorowaniem :( Mam serdecznie dość. To zupełnie potrafi upośledzić normalne funkcjonowanie.

hmm... Zabu, to rzeczywiście osobliwe \"zalecenie\" lekarskie..:( a miała chociaz jakieś \"powody\" ? ( sobie wiadome ;) ) z tą odpornością nie jest chyba do końca taka prosta zleżność pierś -zdrowe, butelka - chorowite ;) ja byłam piersiowa, a w dzieciństwie często zapadałam na oskrzela... ( pomogło bardzo morze :) )

heh, piszę z Lesinem na kolanach...ciężko zobaczę zdjęcia jak się tylko uda ;) paa:)

Misza - przepiękne stworzenie dzięki Ala

Nie, Martuś, nie miała - taka moda, ot co :( Były jakieś problemy niby, które - jak się okazało później - wynikły z faktu, że moja Mama zjadła winogrona, i skończyło się na 2 tyg karmienia.. moja Mama do dziś nie może sobie tego wybaczyć, no ale była zielona, pierwsze dziecko itp. Pewnie, że może chorowałabym i bez tego, ale jednak to akurat jedna z tych zależności, które dość dobrze udokumentowano... heh....

Zabu - kuruj się kochana. Teraz nie pozostaje Ci nic innego jak radzić sobie z zaniedbaniem lekarza. Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia. I stawiam Ciepłe mleko z miodem (i czosnkiem ) } :)

Zabu :( podpisuję się pod słowami Alice

ps. mam nadzieję, że Kiedyś i A_guu oraz inne Mamusie karmiące swe Skarby butelką nie wystraszą się, ja osobiście widzę w życiu przypadki "odwrotnej zależności" także ;):P - a więc sytuacja wcale nie jest z góry przesądzona :):);) Zabusia, zdrowiej i trzymaj się ciepło I nie rozpamiętuj już niemowlęcej przeszłości ;):) miłego wieczoru wszystkim