JAK SPRAWDZIĆ CZY FACET CIĘ ZDRADZA???????????????????

Mam przeczucie......ale przeczucie mi nie wystarczy!!! Jak go sprawdzić żeby nie wyjść na kretynke?????????

mam go śledzić???????? sprawdzić telefon???????? Ostatnio sie dziwnie zachowuje i coraz częściej nie ma go w domu.... boje się że jak w to wejde okaże sie że moje przeczucie sie sprawdzi

:(

Spytac gdzie byl wystarczy. Chyba ze potrzebujesz dowodow w celach rozwodowych. Wtedy musisz zatrudnic detektywa

co mi to da że spytam jak i tak pewnie skłamie................ a detektywa to nie znajde bo szukałam i pytałam.....tak to jest jak sie mieszka w małym mieście

Szpiegować, sprawdzac telefon, wydruki z banku. Ja to wszystko robiłam a i tak nie udał omi sie go nakryć. Chociaż później sprawa wyszła na jaw bo ona była w ciąży.

:/ i nie wiem jak sobie poradzic... zeby tak ddelikatnie. a na pytania gdzie byl nie zawsze od razu slysze prawde mimo ze nie ma to zwiazku z innymi kobietmi...

najbardziej sie boje, że może być już za późno.......... i jak sie to skończyło?? ROZWÓD?????

bo jak bym sie dowiedziała to bym drania zabiła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :/

Aisha, po co chcesz sprawdzać? Po prostu zapytaj co się dzieje, że martwisz się tym, iż coś się między Wami psuje, że nie podobają Ci się te jego częste nieobecności w domu. Uwierz mi, lepiej zyć w nieświadomości. Nie szukaj potwierdzenia i dowodów.

Nie byliśmy małżeństwem. na razie nie jesteśmy razem. Z tamtą on też nie jest i nie chce być. czekamy aż sie dziecko urodzi. Nie wiadomo jak on się zachowa.

nie ma możliwości żeby sie od niego dowiedzieć prawdy

też tak myślę ... serducho

ble

A i owszem, raczej prawdy nie powie. Tylko nalezy sobie odpowiedziec na pytanie, komu ta prawda jest potrzebna? Zdradzonej? Po to aby został zburzony jej spokój? Jeżeli się nie kocha, to jako argument do rozejścia się - można temat drążyć. Jeżeli jednak uczucia istnieją, to niestety, zazwyczaj po takiej wiadomości życie zamienia się w piekło, to jest w zasadzie nieuchronny koniec...prędzej czy później.

no. lepiej trzymać język za zębami.

Olcia, ironizujesz jak widzę. Nie szkodzi, każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie. :)

nie dowiesz się

Jakbyś nie pilnowała i tak nie upilnujesz jeżeli bedzie chciał Ciebie zdradzić, więc sprawdzanie to głupota. Pogadaj z nim może, przecież go znasz, potrafisz jakoś wyjasnić rózne jego zachowania, może coś się rozjaśni.

Najlepiej wszczepić mu czipa pod skórę i podłączyć lokalizoator satelitarny gps. Wtedy jest Twój

a ja myśle, ze powinnaś na razie udawac ze wszystko jest w porządku i bacznie obserwować. Bo jesli faktycznie zdradza a Ty udajesz ze nic nie widzisz, nie pytasz, nie czepiasz sie.. bedzie mniej ostrożny i w końcu zrobi jakąś głupotę.

Bardzo ważna jest rozmowa i kontakt. Gdy rozpada się związek pierwszym symptomem jest brak "zwykłych" rozmów o wszystkim i niczym. Dlatego jeśli chcesz naprawić to zachęcaj do rozmów, mów co cię niepokoi.

" a ja powiem tak" może i masz racje, moze udawać ze nic sie nie dzieje, zachowywać się normalnie, nie zadawać wciąż pytań typu: gdzie byłeś co robiłeś o której, gdzie? co? jak? bede czujna i ostrożna.... może sam sie wkopie.....

najgorsze jest to że zostawia telefon na noc w aucie i nie wiem czemu?????????? mówi że zapomina go wziąść!!!!!!!!!!! A ja nie mam mozliwości go sprawdzić!!!!! Cholera wiem że kogoś ma, na bank! bo nawet kochac sie nie chce!!!!!!!! A jesteśmy dopiero 2 lata po ślubie Czy to możliwe żebym mu sie juz znudziła.................... :(

chyba jednak porozmawiaj szczerze - jak ktos juz wyzej napisal ....

i co zrobisz jak go przylapiesz... awantura ... pakowanie walizek sptaj go czy mu zalezy na waszym zwiazku .... tylko ze wtedy moze sie jeszcze bardizej ukrywac i chciec ciagnac romans moze i ty sobie znajdz kogos milego - zeby o tym wiedzial ... i stal sie zazdrosny?

ale rozmowa może nic nie dać. Facet może sie wypierać, kłamać bo będzie wolał grac na dwa fronty niż się przyznac do czegoś... On zdecyduje o tym kiedy będzie chciał powiedzieć. I czy w ogóle będzie chcoał powiedzieć. Bo jeśli nawet powiedzmy coś tam się dzieje i to coś poważnego, to on się przyzna do tego dopiero jak sam uzna za stosowne czy jak będzie już spakowany. Nie powie Ci nic więcej bo nie będzie chciał awantur, będzie sie bał powiedzieć. Musisz go dobrze obserwować. Zapisuj sobie wszystkie jego dziwne zachowania (np ztym telefonem) Wyłapuj jego inne zachowania, inne reakcje. Jeśli chcesz cos sprawdzić (np komórkę, kurtkę) to tak, żeby sie nie domyślił. Masz jakąs zaufaną osobę? Moze niech ona go poobserwuje.. o ile jest to mozliwe. Jeśli wybuchniesz i zdradzisz się, ze coś wiesz, on przycichnie, zacznie sie jeszcze bardziej maskować. Spórbuj z nim normalnie rozmawiac, tak jak robiłaś to zawsze. Cyz unika rozmów z Tobą?

Hmmm. Dziewczyno. Szpiegowac?! Sprawdzac wydruki z banku?! konto email?! przeciez to ponizajace! zarowno dla ciebie jak i dla niego. Po prostu spytaj i tyle i nie baw sie w zadne podchodzy. Porozmawiaj z nim szczerze i jezeli juz chcesz jakiej kroki podjac, to powiedz mu e bedzie miedzy wami zle dopoki on nie zdecyduje sie powiedziec o co chodzi, bo ty sie czujesz tak i tak i jest ci z tym zle i tak dalej. Jezeli on chce to cie zdradzi nie masz na to wplywu - teraz tylko chodzi o to zeby te sytuacje rozwiazac. Jezeli z nim mieszkasz - i jezeli twoje podejrzenia maja twoim zdaniem jakies konkretne przeslanki - to pogadaj, ewentualnie sie wyprowadz na kilka dni i tak dalej, dopoki sam sienie przyzna. Wiem tylko jedno - gdyby moj facet zaaczal mi sprawdzac wydruki i komorke to ucieklabym od niego gdzie pieprz rosnie, kota mozna dostac z taka zazdroscia

dore dobre tylko ja to bym chyba tak nie mogła............ zresztą rozmowy nic nie dadzą............... rozmawiałam nie raz i nie raz probowalam nie jest chetny ostatnio do takich rozmów i wynajduje coś innego do roboty żebyby tylko nie gadac o tym.......... on wie, ze go dobrze znam i by sie zdradził po sposobie wypowiadania, po gestach i po minach jakie szczela podczas kłamania...... On wie że go wyczuje i dlatego unika takich rozmów..........