Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aisha9

JAK SPRAWDZIĆ CZY FACET CIĘ ZDRADZA???????????????????

Polecane posty

Gość a ja powiem tak
no właśnie.. ciekawe co z Aishą.... nie odzywa się..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjj
Aisha odezwij się!Martwimy się o Ciebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalej
aisha odezwij sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalej
pewnie pogadała ze zdradzazcem i nie ma głowy do nas zajrzeć a ja specjalnie tu zaglądam bo ciekawa jestem co u niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisha9
kochani jestescie wszyscy sory ze sie nie odzywałam ale ciezko u mnie było!!!!!!!!!!!!! jestem u mamy i nie mam dojscia do internetu, obecnie spie u kumpeli i kokoszymy o tym wszystkim...... wiecie ze sie przyznał!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisha9
opowiem po koleji tamta noc co przeczytałam tego smsa długo myslalam, nie obudziłam mojego drania, lezałam koło niego, patrzałam na niego i myslałam............. rano wstałam jak gdyby nigdy nic i kazdy poszedł sobie w swoją strone... po pracy przyjechał na obiadek i ja zaproponowałam zebyśmy gdzieś wyszli poszlismy do kina.................. nadszedł wieczor, mąż wyszedł z psem, czaiłam go specjalnie przez okno, rozmawiał przez telefon.... straszne uczucie wiedziałam ze z nią gada!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wiecie co zrobiłam, popsułam swój tel!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wybiegłam do niego i oznajmiłam ze chce jego tel bo moj upadł na podłoge a musze do mamy zadzwonic bo coś sie stało... po skonczonej udawanej rozmowie z moja mama zostawiłam tel na szawce nocnej.. pół godziny po tym sms!!!!!!!!!!! pytam kto nie chciał pokazać nie wytrzymałam wyrwałam telefon i czytałam, serce mi biło jak oszalałe,,,,,,,,, to ona WIEDZIAŁAM po prostu WIEDZIAŁAM!!!!!!!!!!!!!! i dalej nie musze opowiadackłutnia całą noc, płacz i szlochanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisha9
coś strasznego, czuje sie tak niemiłosiernie upokozona i znieważona jak nigdy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! przepraszał klękał, nawet płakał mowiąc ze sie boi ze mnie straci?????? chyba już mnie stracił!!!!!!!!!!!!!!! jak mam zaufać mu z powrotem, to jest chyba nie mozliwe przeniosłam sie do mamy, musze sobie to wszystko przemyslec czy ratować nasze małzenstwo czy juz za pozno????????? mówił ze do niczego nie doszło, ze przy tamtej kobiecie nie był sobą, ze go pociągało tylko jej ciało a tak naprawde to tylko mnie kocha i ze mna chce spedzić reszte życia.................. ble ble ble............................... glupie gadanie, nie wierze mu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jest mi ciezko nie wiem co mam robić nigdy nie byłam w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze aisha wspolczuje... Palant nie facet. Choc mysle ze nie klamal mowiac ze cie kocha. Faktycznie tamta go zauroczyla, faceci tak maja. No ale ejstestescie w zwiazku malzenskim, a to zmienia postac rzeczy... a zdrada do zdrada. Jesli naprawde bedzi sie staral, przepraszal....daj mu nauczke i lekcje....i ultimatum, ona albo ja.....zobacz co On wtedy na to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem tak
hej Aisha współczuje sytuacji. Nikt Ci tu nie moze doradzac co masz teraz zrobić. Musisz sama nad tym pomyslec, zdecydowac. Na razie dobrze zrobiłaś, ze sie wyprowadziłaś do mamy. NIech zobaczy faktycznie że moze Cię stracić, że przegiął, ze to było już za wiele. Głupia sytuacja bo nie będziesz miec juz nigdy pewności, że jemu znowu nie odbije. Życze CI by sie wszystko dobrze ułożyło... z nim lub bez niego. jak chcesz. Głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Aisha nawet nie wiesz jak bardzo Ciebie rozumiem, bo przeszłam dokładnie to samo tyle, że w moim przypadku jest znacznie gorzej jestem w kilkunastoletnim związku i z moim mężem mam dziecko, dziecko które doskonale zdaje sobie sprawe z całej sytuacji. Powiem jedno ten sam schemat .... telefon ciągle przy nim - nawet wys..ć szedł sie z telefonem. Na początku oczywiście zaprzeczenia i to całe gó..o! Praktycznie w większości z nas znane są te męskie schematy działania. U mnie minęło sporo czasu odkąd wiem i powiem Tobie jedno można się odbudować i być szczęśliwym jeśli zdrajca wykazuje skruche i chce naprawić związek. Ale nie ma też miodku ciągle to do mnie wraca - niestety. Paniena niby sie odjeb... ale ciągle jest w gdzieś w pobliżu i pokazuje się gdzie i kiedy tylko może - nie chce dać o sobie zapomnieć ... Taka z niej BIURWA ( dla niewtajemniczonych rodzaj k...y co pracuje w biurze i się puszcza)!!! Przytulam Ciebie Aisha wirtuaklie, bo wiem jak teraz potrzebujesz wsparcia, mam nadzieje że w realu jest ktoś na kogo możesz liczyć !!! Pozdrawiam ciepło wszystkie zawiedzione istoty , które mimo wszystko próbuja \"remontować\" związki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane zdradzone a teraz coś co choć na chwilę wzbudzi uśmiech: Facet budzi się ok. 13.00. na potwornym kacu. Patrzy, na stole cztery schłodzone butelki piwa i list następującej treści: - Kochanie, wypoczywaj, jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń, zwolnię się z pracy i przyjadę. Twoja kochająca żona. On na to pyta syna co się stało, czy wrócił wczoraj z kwiatami, pierścionkiem lub czymś w tym rodzaju, nic bowiem nie pamięta. Syn na to: - Cos ty, przyszedłeś o piątej nad ranem kompletnie pijany, awanturowałeś się, a gdy matka ściągała ci spodnie powiedziałeś: \"Spierdalaj ty k...., jestem żonaty!\"... Żeby nasi faceci byli tacy jak ten z dowcipu..... :-)))) Aisha pisz co u ciebie - trzymam za ciebie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisha9
dziekuje za miłe i ciepłe słowa z Wami mi jest lepiej Nie wiem co mam robić dzwoni i dzwoni, przeprasza, wysłał dzisiaj kwiaty do domu mojej mamy ze smutnym misiem ktory trzyma serduszko z napisem I sory....... mowi ze do niczego nie doszło i za bardzo ostro go potraktowałam Nie wiem sama :( bedzie napewno ciezko jak mu dam szanse Przejeb....... Z jednej strony bym go spaliła zywcem a z drugiej tesknie za nim strasznie i za starymi czasami wiem ze juz one takie nie bedą,,, wciaz bede czujna i podejzliwa, nie wiem czy zdolam mu znow zaufaC!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem tak
to jest własnie w tym momencie najgorsze... czy będziesz umiała mu zaufać... no bo jak zufac po czyms takim?? .. ciężko bardzo. NIe masz pewności czy mówi prawdę, czy nie. Czy do czegoś doszło.. choć sam fakt, że pisał z kimś.. Nie będę Ci nic radzić bo sama nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji. Nie chciałabym odrzucić, ale z drugiej strony .. byłabym wściekła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisha9
Mam w głowie bardzo szalony plan!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! przeczytałam tutaj na kafeterii w jaki sposób moge kontrolować kazdy krok mojego starego hihihihihi!!!!!!!!!!!!!!!!!! to jest dobre!!!!!!!!!!!!! Kontrola ta polega na sprawdzaniu gdzie w danej godzinie znajduje sie telefon, czyli tez właściciel. potrzebne sa do tego dwa telefony z sieci era albo heyah!!!!!!! najlepiej pozyczyc sobie telefon osoby sprawdzanej na 15 minut tak zeby sie nie skapł Wysyła sie ze swojego telefonu smsa. w treści wpisujemy numer swojego meża lub chłopaka i wysyła sie na numer 7108 Na numer męża przychodzi informacja że nasz numer chce poznać jego połozenie i wtedy trzeba się zgodzic i wysłać smsa z jego komórki ze sie zgadzamy nastepnie przychodzi kolejny sms do niego czy chce być powiadamiany o tym ze nasz numer go sprawdza wtedy wysyłamy jeszcze raz smsa ze nie chcemy byc powiadamiani ze ktoś sprawdza gdzie znajduje sie dany telefon! ( w tym przypadku nasz facet) I gotowe!!!!!!!!!!!!!! odkładamy telefon ukochanego i jak nas najdzie ochota to wysyłamy smsa o treści numeru telefonu naszego ukochanego na numer 7108 i dostajemy smsa zwrotnego z informacją gdzie znajduje sie nasz facet!!!!!!!!!!!!!!!!!! dzisiaj sprobowałam z moją przyjaciółką!!!!!!!! to działa, naprawde!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja tez tak chyba musze zrobić!!!!!!! tylko nie wiem kiedy i gdzie ale taki mały bajer by mi sie przydał trzymajcie sie dziewczyny cieplutko, jeszcze raz dziekuje za wsparcie i słowa otuchy czuje sie coraz lepiej, mam tu przy sobie wspaniała kobiete, która mi pomogła bardzo, bardzo, bardzo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalaDuzaMii
Hmmm. Ale ty chcesz takiego zycia? ciągłego kontrolingu? i co to znacze kocha ciebie ale bzykal ja?!?!? jak sie ma zone to trzeba trzymac fiuta w spodniach, a jezeli jakis pan do tego nei dorosl to sa wlasnie problemy. Ja wiem ze ci ciezko, ze serce pewnie mowi zebys dala mu szanse, ale z drugiej strony co to za zwiazek bez zaufania? tak sienie da. A poza tym moim zdaniem wybaczyc mozna jednzrazowy wybryk ale nie wielkrotne zdradzanie, pomysl, on przychodzil do domu po spotkaniach z nia i klamal ci w zywe oczy, malo tego, ona wiedziala o tobie na pewno! To jest straszliwie upokarzajace! i jak mozan komus powiedziec, ze pociaga go cialo innej kobiety ale kocha ciebie...to jest obrzydliwe, bardzo ci wspolczuje. I co to znaczy, ze przy niej nie byl soba? a kto to byl? Jego alter ego?!?!? Przykro mi to napisac ale twoj maz to skurwiel, jak kazdy ktory celowo klamie, oszukuje i zdradza ukochana osobe. I tak naprawde w tym wszystkim najstraszniejsze jest to, ze zamiast powiedziec prawde, ze po prostu mial ochote na inna kobiete to jeszcze w ten sposob sie zachowuje. Wiesz, wybaczyc mozna, ale zapomniec bardzo ciezko. Zycze ci wszystkiego najlepszego i napisz od czasu do czasu jak sie sprawy maja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalaDuzaMii
I chcialam tylko dodac, ze on sam sobie przeczy. No bo jak to, pociagalo go jej cialo ale do nieczego nie doszlo? charakter go nie pociagal? to co on z nia robil przez te wszystkie spotkania?!?!? i na te ryby w piatek o chcial z nia jechac co, rozmawiac? wiesz, janie wiem ktora opcja jest gorsza, bo sa tylko dwie: on ja bzykal albo zaczal sie zakochiwac bo inaczej to sie kupy nie trzyma. Bo zbyt dlugo sie z nia spotykal zeby - jak na kobiete w ktorej pociaga go tylko cialo - jej ni bzyknac. Wiec przemysl to dobrze i trzymam kciuki za podjeta decyzje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aisha, kurczę z tym telefonem to jest całkiem niezłe. Jetsem w szoku że takie bajery są możliwe, ale ja mam bilingi niestety. A jeśli chodzi o zaufanie to jest bardzo, bardzo ciężko. Jak długo możesz i dasz radę to przetrzymaj swojego zdrajce w niepewności niech doświadczy na swojej skórze że może Ciebie na zawsze stracic bo jeśli pozwolisz na to że z łatwością Cie odzyska po kwiatkach i tych innych męskich sztuczkach to może nie docenić Ciebie i stwierdzic że łatwo mu poszło a jesli będzie musiał długo się starac o Ciebie i Twój powrót to może już na zawsze bedzie Twój. A pewności juz nigdy nikt w nas zdradzonych nie odbuduje zawsze pozostanie ten CIEŃ!!! Pozdrawiam ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PO PRZECZYTANIU
zaczelam sprawdzac telefon mojemu facetowi, mial kiedy ekscecy ze jakas laska do niego pisala, ale o wszystkim mi mowil, i sama dyktowalam mu smsy, ale teraz to ja wariuje, codzinnie kontrola, on sie z tego smieje, ale tak serio...nie mozna ufac facetom :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leeeer
Ludzie to jest prowokacja!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecja zadam pytanie
a po czym wnosisz ze to prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez sadze
ze to prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandraaa*
Coś wam powiem dziewczyny/kobiety. To wszystko jest trochę z waszej winy. Nie to, że faceci zdradzają, ale to, że niestety czasem źle wybieracie. Już nasze babcie nam powtarzały: wybieraj faceta z głową!!! I tego trzeba się trzymać. Bo nie jest tak, że na świecie są SAMI zdradzacze, naprawdę. Są typy które będą zdradzać i są typy wierne. Tylko u dziewczyn najgorsze jest to, że w pewnym wieku, kiedy są samotne, zaczynają na gwałt poszukiwać drugiej połówki. Szukają, szukają, kogoś tam znajdują i chcą od razu najlepiej zawlec takiego facia do ołtarza. Aby był, aby tylko koleżanki się z niej nie śmiały że jest starą samotną panną, aby nie zestarzała się samotnie, i takie tam. Dziwią się, czemu facet nie chce się żenić, niechętnie wspomina o ślubie? A może on wcale nie kocha, albo z jego strony to tylko zauroczenie?? Potem taki facio w końcu "łaskawie" oświadcza się dziewczynie, ona wreszcie zadowolona, no, złapany, super! Będzie biała suknia, i super życie. A facio? Facio idzie na kawalerski z dziwkami (no! ostatnio raz wyszaleć się! w końcu go udupiła, ta jego ukochana na całe życie....), szaleje, potem nic oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandraaa*
swojej młodej żonce nie mówi, a ona mu ufa w stu procentach bo kobiety już takie głupie są, że ufają jak naiwne kocięta. Potem sobie żyją, jakoś tam im życie leci, ona kiedy spotyka się z koleżankami, to mówi: "ech ci faceci! mój to wraca z pracy, nie odzywa się do mnie, pije piwo i siedzi przed telewizorem...." i śmieje się z tego, razem się śmieją uważają że to takie normalne, faceci tacy są. A gówno prawda!!! NIE SĄ. To znaczy są, ale tylko ci, co NIE KOCHAJĄ naprawdę. A potem jest jeszcze gorzej: "o Boże, on wraca z pracy coraz póxniej, znowu powiedział że musi coś ważnego załatwić, znowu gdzieś tam wyjeżdża".... i nie zastanawia się dziewczyna nad tym, że jest coś dziwnego w tym, że oni ze sobą nierozmawiają o wszystkim, że on ma jakieś tajemnice.... i dla niej jest normalne, że on ma swoje "ważne sprawy", że nie mówi jej o tym co było w pracy, jakich ma kolegów, co robił w ciągu dnia....cdn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandraaa*
A najgorsze jest to, że istnieje masa dziewuch, które dałyby sobie rękę uciać a nie uwierzą, że ich mężczyzna może je zdradzić. Bo kobiety (nie wszystkie naturalnie) tak mają, że lubią sobie tworzyć złudny świat, wyobrażać sobie że wszystko jest super, nie przyjmować do wiadomości że może być zupełnie inaczej... mam taką koleżankę. Wiem doskonale, że jej mąż to zdradzacz stulecia. Jest marynarzem, i co zawinie do portu to ma tysiąc bab.... sam o tym opowiada swoim kolegom. Czasem nawet wymsknie mu się coś PRZY NIEJ!!!!!!! I wiecie co ona wtedy robi? śmieje się, i mówi: "Ech, to tylko takie gadanie, ha ha ha.... mój misio nie zdradza, on tak tylko gada". Wszystkim w towarzystwie już po prostu miny rzedną, nawet faceci dziwnie się na nią patrzą, a ona naprawdę palec da sobie uciąć ale będzie go bronić do upadłego.... to jest straszne nie uważacie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandraaa*
Istnieje też trzecia strona medalu: istnieją mężczyźni o pewnych cechach, dzięki którym możemy rozpoznać, czy są potencjalnymi zdradzaczami czy też nie. Jeżeli chcecie, napiszę o jakie cechy chodzi... to jest stosunkowo proste, wystarczy dobrze przyglądać się facetowi, jego zachowaniu, kolegom, rodzinie, upodobaniom. :) :) :) Nie bądźcie głupie, dziewczyny - naprawdę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapraszam1230
up ups ups!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heklslksa
no to jakie to są cechy, Sandra? Ciekawa jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandraaa*
Juz jestem. No więc tak, może po kolei. POznając faceta, obojętnie jakiego, musimy pamiętać o paru sprawach: 1) Starajcie się nie wybierać typów "macho", co to uważają, że baby są głupie i powinny siedzieć w kuchni, i w ogóle baba to nic nie wie i babie się nie mówi o "poważnych męskich sprawach". Taki typ na 100% zdradzi i nic ci o tym nie powie! I co więcej, nie będzie uważał tego za coś złego. Żona to żona, dziwka to dziwka.... w tym stylu. 2) Nigdy, przenigdy nie wybierajcie rozpieszczonych synusiów mamusi. Takich, co to mieli od małego luz w życiu, i nie dostawali klapsów w tyłek, a cokolwie zrobili było im wybaczane. Tacy faceci też są 100% materiałem na zdradzacza! On wie, że może robić wszystko i nikt mu nie zabroni. 3) Dużo dziewczyn wybiera kierując się stanem majątkowym kolesia. Jak widzą że jest nadziany, to jakoś "łatwiej" się zakochują. To jest bezsensowne, nigdy nie będzie prawdziwej miłości w takim związku i facet najprawdopodobniej będzie dziewczynę robił w trąbę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×