Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grzesiek27

Szczerze.Czy warto być dla kobiety bardzo dobrym???

Polecane posty

Gość grzesiek27
iryssa mądre słowa związek to wzajemność- no a tym topicu tytlko zapytałem czy warto być bardzo dobrym bo o to tu chodzi....bo ja na tym ucierpiałem i zostałem potraktowany jak zabawka rzucona w kąt...może tak miało być może nie jedno jest pewne takie coś zmienia nastawienie człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok:) Tak kobieta wykazuje zainteresowanie Nim spotykając się, bo to czas sam na sam z Nim;) to zbliza:) prowadzi do związku. Ale trzeba odroznic tez kobiety, co spotykaja się tez z innych powodow, bo juz sie tyle znaja wiec to znajomy, bo pomoze itp:) Ale macie racje jak sa na fazie tak, to wlasnie tak to jest jak pisze morswin:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja o tym doskonale wiem, ze zmienia czlowieka. Wazne by znow to odmiec:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morświn.
------------->Iryssa "Ale trzeba odroznic tez kobiety, co spotykaja się tez z innych powodow, bo juz sie tyle znaja wiec to znajomy, bo pomoze itp" Właśnie dlatego nie należy dopuścić aby być dla kobiety głównie znajomym, jeżeli oczywiście chcemy z nią mieć kontakty inne niż przyjacielskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem, dlatego trzeba upuscic tego ciepełka z siebie;) Jak ona daje ciepełko z siebie i tak teskni za spotkaniami, to napewno chce wiecej niz przyjaciel:) chce byc z Nim jako para :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iryssa-tak,trochę mnie rozgryzłaś:) Potrzebuję adrenaliny;ALE TYLKO NA POCZĄTKU(tak jak to Morswin napisał). I absolutnie nie chodzi mi o sytuację typu ,że ktoś będzie mnie olewał.Mam w sobie dużo siły...:) Nieprzewidywalnośc jest równoznaczne dla mnie z brakiem nudy,monotonii.Nie zniosłabym sytuacji,gdyby facet był na kazde moje zawołanie.Ciagle wypytywał się jak moje samopoczucie.I to co ja powiem,byłoby dla niego święte.Takie coś jest nudne,gdy druga strona jest uzalezniona od Ciebie... Nieprzewidywalnośc-oznacza to,że facet jest mną zainteresowany,ale okazuje to w bardzo subtelny sposób...tak,żebym nie była go w 100% pewna.Przynajmniej na poczatku związku. I oczywiście wymagam szacunku.Także,gdyby ktos wobec mnie nie okazywał szacunku i miał olewczy stosunek ,tez bym go olała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzesiek27
Macie racje nuda to najgorsza rzecz ale ludzie nei doceniaja innych czasami doceniaja wtedy kiedy spotyka ich cos podobnego co sami zrobili jak jest smutek i zal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morswin...a Ty to rzeczywiście mądrze gadasz...:) Znasz się na kobitach,nie ma co;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morświn.
----------->Mandylia Dzięki. Jednak kiedy wchodzę w dyskusję to zwykle moje argumenty są strasznie kontrowersyjne i wzbudzają reakcję oburzenia u niektórych kobiet czy mężczyzn. Prawdą jest że kobiety same nie wiedzą czego chcą i lubią w związku i dopiero kiedy to dostają to wyrabiają sobie zdanie na dany temat. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potrzebuję adrenaliny;ALE TYLKO NA POCZĄTKU(tak jak to Morswin napisał). - jak znam zycie jak znasz smak adrenaliny, to chce ja i zawsze!!! Powiesz ze jets nudno, bo jej nie ma nie tylko na poczatku zwiazku, ale i potem w trakcie!!!!:) I absolutnie nie chodzi mi o sytuację typu ,że ktoś będzie mnie olewał.Mam w sobie dużo siły... - wlasnie takie kobiety jak ty powoduja, ze panowie mysla - nie okazywac uczuc, olac troche to bedzie za...:) Nieprzewidywalnośc jest równoznaczne dla mnie z brakiem nudy,monotonii.Nie zniosłabym sytuacji,gdyby facet był na kazde moje zawołanie.Ciagle wypytywał się jak moje samopoczucie.I to co ja powiem,byłoby dla niego święte.Takie coś jest nudne,gdy druga strona jest uzalezniona od Ciebie... - To taki zwiazek na polgwizdka:) jestes z nim ale w polowie. A związek pelny to Jednosc - nie tylko ciałem ale i duchem:) Znam takie malzenstwa, mlode i sa bardzo szczesliwi, chocby S i M, z wolnych chrzescijan:) Wlasnie to, co odrzucasz to jets spoiwo zwiazku:) Nieprzewidywalnośc-oznacza to,że facet jest mną zainteresowany,ale okazuje to w bardzo subtelny sposób...tak,żebym nie była go w 100% pewna.Przynajmniej na poczatku związku. - tak znalam taka A. w Lo i ona chodzila z J i mowi: jak powiesz facetowi kocham to juz koniec. trzeba trzymac go w niepewnosci!!! Nie mowic kocham to bedzie latal za toba, zdobywał. To tak w dosadnym skrocie opisane:) czyzbys zatrzymala sie na etapi nastolatkowym?:) warto isc dalej. Podryw to wlasnie to, ze on mnie zna, wie co i kiedy, to te karteczki w kieszeni, to te lisciki. to Jego słowa jak sie mam, co u mnie, mimo ze jestesmy malzenstwem kupe lat:) to sztuka:) I oczywiście wymagam szacunku.Także,gdyby ktos wobec mnie nie okazywał szacunku i miał olewczy stosunek ,tez bym go olała - Czyli typowa zimna księżniczka, bez uczuc, z emocjami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpowiedź na temat :tak, warto :) tak samo, jak powinno być warto być dobrą dla mężczyzny:) Morświn----> w sumie to masz rację...ja kiedyś nie bardzo wiedziałam, czego tak naprawdę chcę w związku, teraz, kiedy spotkałam tego właściwego (mam przynajmniej taką nadzieję), wiem, że to jest dokładnie to, co od niego dostaję :) A w ogóle to żeby związek miał rację bytu, niezbędna jest odrobina dobrych chęci Z OBU STRON. Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iryssa -nie,nie znasz mnie....nie jestem żadną zimna księżniczką z emocjami... Myslę,że byłabym w stanie stworzyć związek z kimś -oparty na miłości i zaufaniu.Jestem tego więcej niż pewna. Jednak nie jest to takie łatwe.... Przyciągam własnie takich\"dobrych\",ciamajdy,nieudaczników zyciowych,czasami też i desperatów.Wszyscy chcą mi siedzieć pod pantoflem.Oczekują,że to ja będe podejmowała za nich decyzje.Denerwuje mnie to ...,bo potrzebuję czegoś więcej.... Nie wiem..,może błąd tkwi w mojej osobowości,w moim zachowaniu.Chciałabym się dowiedziec,co jest tego przyczyną. Jesli ktoś mnie interesuje,to wolę za bardzo nie okazywac mu uczuć,bo wiem,że i tak nic z tego nie będzie.Niestety zawsze tak jest(co wychodzi pózniej na jaw),że jak ktoś się mi spodoba to jak zwykle bez wzajemności...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a z nastolatki może i coś mi zostało...,chociaz póltora roku temu przekroczyłam 20.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wevr
warto, warto, warto mojego cudownego mężczyznę kocham między innymi za to że jest dla mnie taki czuły, opiekuńczy... mrrrrrrrrr :)))))))))))))))))) ja się odwdzięczam tym samym i mamy swój prywatny raj na ziemi :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzesiek27
jesli tak mówicie może kiedys to zrozumię z czasem teraz mam troszki odmienne zdanie,ale stan jest taki a nie inny nie myśle trzeźwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lasvega.s
ale wy jestescie głupie drogie panie.... "na poczatku ma byc nieprzewidywalny", "nie moze byc za dobry"...a potem sie dziwicie ze jestescie z debilami, ktorzy was wykorzystują, wcale sie nie dziwie jak sie tak prosto i pusto mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
warto, warto, warto mojego cudownego mężczyznę kocham między innymi za to że jest dla mnie taki czuły, opiekuńczy... mrrrrrrrrr ja się odwdzięczam tym samym i mamy swój prywatny raj na ziemi :) -- me too:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wevr
Iryssa :* szczęściary z nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Warto byc dobrym, ale tylko dla takiej kobiety, ktora to doceni. Nie zrazaj sie, ja tez bylam za dobra dla mojego bylego (tak mi powiedzial na odchodnym), a teraz jestem z chlopakiem, z ktorym oboje jestesmy dla siebie dobrzy i bardzo to doceniam. Jestesmy ze soba szczesliwi i dodajemy sobie skrzydel zamiast sie szarpac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy kobietę w ogóle stać na uczucia? Tak, ale tylko wtedy, gdy nie ma już innego wyjścia - vide Jenny z Forresta Gumpa: zostaje dopiero wtedy, kiedy wie, że umrze na AIDS, a wcześniej woli każdego gnojka od szczerze kochającego ją bohatera. T.Beksiński \"Tylko Rock\" nr.3/1999

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, że tak:) szczęściarty:* A co do::::: Czy kobietę w ogóle stać na uczucia? Tak, ale tylko wtedy, gdy nie ma już innego wyjścia - vide Jenny z Forresta Gumpa: zostaje dopiero wtedy, kiedy wie, że umrze na AIDS, a wcześniej woli każdego gnojka od szczerze kochającego ją bohatera. T.Beksiński \"Tylko Rock\" nr.3/1999 :::: to to jest raczje tak: Czy kobietę w ogóle stać na uczucia? Tak, ale tylko wtedy, gdy nie ma już innego wyjścia - lata lecą i pan ma to i owo. A to jak wiadomo jest cenne u wiele kobiet. Zostaje z tym mężczyzna, który zapewni jej większą stabilizacje finansową, a wcześniej woli każdego gnojka od szczerze kochającego ją bohatera. A kochać i byc kochanym to największe szczęscie:) Miec poloweczke, ktorej sie to wzjamenie okauzje itp:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Konara
Czy Ciebie ktoś skrzywdził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale prawda jest jedna: dobre i uczuciowe traktowanie sprawia, że bialoglowa wypina się na mężczyznę. Natomiast zlekceważona i sprowadzona czasem do poziomu szmaty uczyni wszystko, żeby udowodnić, że jest czymś więcej. T.Beksiński \"Tylko Rock\" nr.3/1999

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>dobre i uczuciowe traktowanie sprawia, że bialoglowa wypina się na mężczyznę. sprawia, ze ona daje to samo, daje wiecej:) A jak ktos jej daje czarne to jak ona moze dac biale a zgodze sie sa takie baby. Ale one sa inne. I koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiś głupi nick
Ja jestem dobry dla większości kobiet i one to doceniają. Często okazują mi zainteresowanie i wyrażają pragnienie bliższej znajomości. Poroblem tylko w tym, że to ja nie potrafię się zaangażować uczuciowo w żaden związek :( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo związek to musza byc zakochane 2 osoby, a nie jedna. Zatem dopoki tak nie jest to zaden związek:) jak spotkasz TE to bedzie wzajemnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiś głupi nick
Owszem, ale ja już jestem grubo po 30-stce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem dobry dla większości kobiet i one to doceniają. Często okazują mi zainteresowanie i wyrażają pragnienie bliższej znajomości. - kobiety są interesowne jak czuja cieplo i korzysic tak maja:) Poroblem tylko w tym, że to ja nie potrafię się zaangażować uczuciowo w żaden związek . - a ty szukasz uczuc, a kobiety niekoniecznie. Zrozum to. A Ty jak widze sie obwiniasz, ze s taki zly bo one zaanagzowane a ty nie:) One zaanagzowane ale w co? no wlasnie. Bo w uczucia to raczje nie. Jak jest wzjemność ale ta bezinteresowna. Jestem z nim i juz. A nie jestem bo on cosik mi zrobi, zalatwi bedzie mi latwiej itp :) glowka do gory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×