Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grzesiek27

Szczerze.Czy warto być dla kobiety bardzo dobrym???

Polecane posty

też tak myślę ! kobiety w większości (coby nie generalizować) doceniają to dopiero gdy utracą.... TAKA PRAWDA..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
a ja uwazam ze facet powinien byc dobry dla swojej kobiety jesli ja szczerze kocha oczywiscie tak samo powinna postepowac wobec niego jego kobieta zycie mamy zbyt krotkie zeby sie bawic w jakies podchody bo zanim sie obejrzymy ten czas kiedy mozna naprawde cieszyc sie zyciem korzystac z niego w pełni jest dosc krotki potem pojawiaja sie inne obowiazki i wszytsko wyglada inaczej wiec warto miec do siebie szacunek i okazywac sobie to uczucie prawdziwe uczucie :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piasek pustyni >>>> TO NA BANK KOBIETA !!! jedno mówicie, drugie myślicie....... a robicie coś zupełnie innego !!! każda kobieta mówi, że chciałaby czułego, kochającego itd. , tylko skąd te posty typu \" mam fajnego faceta, wszystko super... ale chciałabym czegoś więcej\" ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
tak jestem kobieta a co to ma do rzeczy kobiety sa rozne a poza tym ja naleze do takich co lubia jak im sie okazuje uczucie bo tego potrzbuje musze czuc ze jestem kochana a nie ciagle sie zastanawiac czy gra ze mna czy naprawde kocha ja lubie jasne sytuacje i cenie bardzo za takie postepowanie tylko małolatki beda szukały nie wiadomo czego jesli kobieta naprawde kocha to kocha i nie szuka ani sie nie oglada ze kims innym ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
a te co pisza ze maja fajnego i wszytsko super to jakies niedojrzałe sa i tyle nie wiedza czego chca a jak niewiedza to tak jak mowisz dopiero jak starca i maja drania co ich leje wtedy dopiero sie budza co starciły ale wtedy zazwyczaj juz jest za pozno ......:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piasek pustyni >>> szacunek !! :) niedużo takich kobiet już zostało ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
liquid-------dzieki :D wiec warto szukac a nie tylko mowic ze wszytskie sa jednakowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mówiłem że wszystkie (zauważ \"większość coby nie generalizować\") ! i jednak miałem rację... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
nie czytałam waszego topiku w całosci spojrzałam tylko na niektore wypowiedzi .....i postanowiałam zaznaczyc rowniez swoje zdanie na ten temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość simple minds
mam kolegę- który przez pewien czas mówil dokladnie to co wy... sparwa polegala na tym, ze przez 2 lata chyba byl z dziewczyną- zakochal sie po uszy, zerwal kontakt z roznymi znajomymi, z dziewczynami zwlaszcza (wliczajac mnie), traktowal ja jak kolejny cud świata, wychwalal pod niebiosa...az w koncu okazalo sie ze go zdradza. Potem opowiadal mi jak wygladal ich zwiazek- im opowiadajac sam sobie plul w brode...Byl na kazde jej zawolanie, pozwalal sobie wciskac każdy kit, prosil ja o spotaknia, lecial przez pol miasta by spedzic z nia chociaz pol godziny- mimo, ze ona nigdy by tego dla niego nie zrobila...I po co? Nikt- ani kobieta ani facet- nie bedzie szanowal kogos kto sam siebie nie szanuje... Potem mial faze pt. wszystkie kobiety to swinie (nie wiem czemu nagle wszystkie- tylko dlatego ze od jednej dostal w dupe), potem poznal jakąs panienkę, zakochala się w nim, a on przez kilka miesięcy wodzil ją za nos, cynicznie mówiąc że też ją kocha...byle miec spokój. Dopiero gdy dostal opieprz od kilku znajomych (wliczając mnie;) zerwal z nią i przestal ją krzywdzić. I teraz pomyślcie- jakie zdanie sobie wyrobi taka dziewczyna nt. facetów po związku z takim "zranionym" gościem...przecież to jakieś zaklęty krąg!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z mgły
uchwycone sedno - nie warto, głupia gra w przeciąganie liny i szarpanie nerwów. Pewnie trafiają się takie co warto, dla takich to naprawdę warto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gzresiek27
ja na szczescie nei odcialem sie od przyjaciol i niezpomnailem o innych ...ale fakt byla dla mnei wszytkim ta kobieta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to nie do końca tak, że kobieta musi stracić tego wspaniałego faceta, żeby go docenić. Ja kiedyś tam uważałam, że ideał powinien być nieprzewidywalny, umieć mi się postawić, uważałam, że od \"tak,kochanie\" robi się niedobrze...10 lat małżeństwa z kimś, kto uważał, że jestem głupia, beznadziejna i nawet do garów się nie nadaję, zmieniło mój punkt widzenia ;-) Teraz mam kogoś, kto potrafi powiedzieć i \"tak, kochanie\" i \"nie, kochanie, mi ten pomysł nie pasuje\"...i to jest chyba właśnie ten ideał :-) Ale najpierw musiałam przejść przez swoje, inaczej na pewno nie byłabym w stanie go docenić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko ja......
liquid -> dlaczego twierdzisz, że szacunek do siebie to cos wyjątkowego? Nie za szybko wrzucasz wszystkich do jednego worka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robert73
powiedz czy przypadkiem ona nie jest w Anglii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzesiek27
moja jest w USA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×