Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tygrysica20

ILE WAM POMAGAJA RODZICE W PRZYGOTOWANIU ŚLUBU?

Polecane posty

Gość tygrysica20

CZesć kobitki:) wiem ze ten temat dla wiekszosci natrętnych dziewczyn bedzie sie wydawał idiotyczny:( ale cóż takie juz pozoimy maja nasze topiki:) ale wracajac do tematu na ile wasi rodizce zobowiązali sie wam pomó;) prosze nie myslec ze sie chwale ale chce znac wasza opinie? moi rodizce zaoferowali mi 100 % pomoc tzn płacą sale, jedzenie, i wszytko co dotyczy panny młodej;) wyjdzie to gdziesz okolo 50 tysiecy i zaznaczam dla nie których wścipskich ze nie biora żadnej pozyczki. czasami jak tak mysle ze moze dam ze swoich mam uzbierane al erodzice mowia ze nie ze my to mamy miec na współne zycie bo kupilsimy dom i mamy zakpuic okna.. jak wy widzice to? doradzcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dostalismy na knajpe
bez alkoholu itd... reszte my - i wszystko sami załatwiliśmy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasi rodzice fundują całe wesele a my mamy sie tylko ubrac czyli suknia i garnitu płacimy wspólnie z uzbieranych pieniązków, reszta po stronie rodziców... Oni płaca nam za wesele ale my sami za swoje pieniadze budujemy dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie wesele w 100% wyprawiają rodzice...oczywiście istnieje podział na to co kupuje panna młoda i pan młody. U nas wyjdzie to ok 20 tys. wesele na 60 osób. My teraz urządzamy sobie mieszkanko wiec nasz kasa idzie na to, a rodziców na wesele. Nikt z nas nie wziął zadnych kredytów, jakos sobie radzimy... i nie narzekamy. zaznaczam ze wyprawienie przez rodziców wesela to dla nas prezent i nie musimy im zwracać pieniędzy... niektórzy piszą ze wszystko co dostaną z kopert to oddają rodzicom za wesele... dla mnie to okropny egoizm i bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzic
młodzi są studentami więc bez grosza:)My, rodzice placimy za wszystko, ale bieganie i zalatwianie zostawiamy mlodym.Na slub jedziemy zaproszeni jak goście ,czyli omineła nas nerwówka przygotowań,ustalań, omowień.Uważamy ,że to święto młodych i powinno wyglądać dokladnie tak jak oni chcą, a nie rodzice czy ciotki, więc się nie wtrącamy.Nie znaczy to ,że nie znalazły się osoby w rodzinie niezadwolone , bo zawsze ktoś taki się znajdzie.. .Nie dogodzi się wszystkim.Najważniejsze ,żeby moje dzieci były w tym dniu szczęśliwe .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 50 tyś
troche dużo, i jakoś w to nie wierzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tygrysica20
jejku nie wiem czy dokdanie tyle ale tata tyle obliczyl bedzie 200 osób tyle planujemy zaprosic, wynajecie sali 4.300 bo w dworku wiec drozej. 160 zł od osoby bez cista wiec dodtakowo ciasto..ubiór kosicola okolo 2000 tys ale chyba dogadam sie z dziewczyna tez bierze w ten dzin co ja i razem poskładamy sie;) jak wyliczylsimy to jakos tak wyjdzie noi plus moja suknie bo to tata powiennien córce kupic suknie..tak ejst u mnie w rodzinie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zegarynka82
u nas funduja rodzice w 100% ale ja sobie juz suknie kupiłam za swoje no ale to tylko 1000zł ..mi mama dała juz kose wiec co zostanie to moje...i nie musze oddawac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wesele na 200 osób to troche dużo... jeżeli rodzice Ci fundują to znaczy ze ich stac, wiec nie ma sie czym przejmować... każdy robi na tyle na ile go stac. pisałaś ze obyło sie bez kredytów i bardzo dobrze , bo największą bzdurą jest brać kredyt na wesele i potem go spłacac przez kilka lat... ja nie mam wyrzutów sumienia ze mi rodzice opłacają wesele, właściwie tak powinno być, inaczej jest kiedy rodzice nie mają pieniędzy , wtedy na pewno nie chciałabym takiego wesela i na pewno bym im pomogła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam
co masz na myśli pisząc o "wścipskich" rodzicach? ginekolodzy znaczy się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimka31
W ogóle nie pomagają, grosza nie dołożyli. Ten temat praktycznie dla nich nie istnieje.Wszystko organizujemy sami na tyle na ile starczy nam pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas w rodzinie to już tradycja że rodzice fundują wesele jako prezent w 100% a pieniążki z kopert są dla młodych na start.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shannara
Moi rodzice nie dołożyli złotówki nawet. Całe wesele opłacił mój mąż i jego rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×