Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak wam niewstyd

w wiemu 21-22 lat miec dzieci i jeszcze sie tym chwalicie?

Polecane posty

O ludzie!!! Ja urodzilam jak mialam 21 lat. Mezatka,po maturze i pracujaca tam gdzie marzylam,mieszkanie,niezaleznosc i szczescie!!!! Nie kazdy musi ukonczyc studia i nie kazda 30 letnia mama jest leprza od 20 letniej!!! Wiecej tolerancji i szacunku do innych!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tydyyyyqwqwew
widzisz krwwa manka gadasz dobrze ale sama mowisz ze trzeba pasozytowac na innych " pomoc" rodziny to nazwałas a to chodzi oto zeby samemu muc realizowac wszystko a nie liczyc na innych na kazdym kroku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 21
nawet nie wiesz jak ci zazdroszcze. Mam 25 lat, niedługo wychodze za mąż i marzę o bliźniętach i to chłopcach:D spotkało cię wielkie szczeście! powodzenia!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ranyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy
wkurzacie mnie,naprawde sądzicie,że jak dziewczyna ma 21 lat to nie może swiadomie zdecydować się na dziecko. Jesteście w błędzie,że tak młoda mama nie może dać szczęsciac dziecku. Z meżem zdecydowaliśmy się na dziecko jak miałam właśnie 21 lat ,zaznaczam,że byliśmy już po ślubie. Zaplanowaliśmy ciąże,odstawiliśmy tabletki,zaczęłam brać kwas foliowy i udało się po trzech miesiącach,byliśmy bardzo szczęśliwi i nadal jesteśmy.Oboje mamy dobre prace,synek ma już dwa latka. Dziecko w tak młodym wieku moim zdaniem jest dobre po pierwsze ma się lepszy kontakt z dzieckiem,jest się bardziej cierpliwym. A tak wogole to uważam,że dzieci powinno się mieć wtedy ,kiedy jest się do tego gotowym. Ja byłam i jestem szczęsliwa,a jak Ci nie pasuje to spadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż ciągle powtarza,że ludzie powinni mieć dzieci jak mają około 20.Więcej cierpliwości,siły.Podzielam to zdanie.Cóż,wcześniej nie spotkał idealnej matki dla swoich dzieci,czyli mnie oczywiście;-) Pierwsze dziecko w wieku 23 lat,mężo miał już 27. Każdy madal ma dwie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tydyyyyqwqwew
znaczy ze masz dobre uklady skoro dobra prace bez wyksztalcenia i z malym dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ranyyyyyyyyy
mówisz, że urodziłas mając 21 lat. To pieknywiek na dziecko, ale jak pogodziłas to z wymogami natury materialnej? Praca, studia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie twierdzę ,że dla rodziny ciąża córki to jakas radosć ,ale mam 2 córki co prawda małe ale myślałam ,że jeśli zdarzyłoby sie kiedys nam coś takiego to pomogłabym jej na miarę możliwości .To jest chyba naturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam 19 lat jak urodziłam moje pierwsze dziecko,25 jak drugie,odchowałam,zrobiłam studium,dostałam dobrą pracę a teraz studiuję-a moje dzieci są z tego dumne ze mają takich młodych rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokatorka z brzytwą
Kto ten żenujący temat wytargał ? :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można się uczyć mając dziecko.A nawet dzieci.Jest trudniej,ale da się zrobić.Wiem po sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czrnula-la
a ja wystarcze ze widze to- ZAMLODO... NIEWSTYD to juz wiadomo z kim ma sie doczynienia 298 lat a takie bledy walisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy majac
np. 22-23 lata nie jest sie za mlodym na slub? wiem, to sprawa indywidualna, ale czy nie jest to za wczesnie. nie zan sie jeszcze zycia i wogole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czrnula-la
28

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgoś29
Ja miałam 22lata a mój mąż 28 lat- i zapewniam was że dziecko było planowane. Jestem teraz szczęśliwą mamą i mężatką. A autorka topiku niech spada:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli
on jest o rok starszy i tez sie uczy to co? skad pieniadze na zycie...jak to wyglada w praktyce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tydyyyyqwqwew
jesli nielicz ze ci ktos odpowie zaczna najezdzac itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy przypadek jest inny.Może rodzice pomagają?Dopóki nie kradnie to nie nasza sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli
ehhh...ja moglabym w wieku 22 lat zajsc w ciaze i wogole, ale nie chcialabym obciazac kogos swoim stanem, a potencjalny ojciec sam sie uczy:) nie chce czekac do 24 roku zycia....bo nie wytrzymam:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli__________to moze niech przejdzie na wieczorową lub zaoczną szkołę i do pracy wtedy musi,nie ma lekko na początku, ale będzie dobrze jak tylko będziecie tego chcieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ranyyyyyyyyyyyyy
Nie studiowałam,pracowałam do 6 miesiąca ciąży potem macieżyński i wychowawczy.Z dzieckiem postanowiłam być dwa lata.Jak już skończył dwa latka znalazłam świetna pracę,a właściwie praca znalazła mnie. Mąż cały czas pracuje,mamy swoje mieszkanie,wszystko jest i było super.Pozatym wbrew pozorom dziecko tyle nie kosztuje,jedyne co Dziecku tak naprawde trzeba to miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiek w metryce ma niewiele wspólnego z dojrzałością emocjonalną,odpowiedzialnością.Można być idiotą do późnej starości i takim umrzeć;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krwawa Mary
Amita - można być idiotą dokładnie jak założycielka topiku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli
trudne wybory stawia przed nami zycie:) w wakacje ide do pracy ale nie moglabym teraz zrezygnowac z toku dziennego...wiem, life if brutal:o co tak szybko mnie na dziecko naszlo...wiem jedno. gdybym teraz zaszla przez przypadek...to pomimo problemow finansowych i studiow chyba bym padla ze szczescia...:)kolezanka odtatnio brala slub i rodzi za 3 miesiace (ma 19) lat:) zycze jej powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli
nie, nie zaciazylam:) ale mysle o tym. od pewnego czasu zaczelam do tego dorastac, marzyc. ja wogole zawsze chcialam miec dzieci. instynkt sie powoli odzywa i probuje ogarnac myslami jak wyglada zycie w takiej sytuacji...nie wysmiewajcie mnie tylko...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli-ja tak miałam przed druga ciążą:)córka była juz dosć duża i ja bardzo chciałam miec drugie dziecko-mąż nie podzielał mojego entuzjazmu-wzięłam go sposobem:P i teraz jest najszczęśliwszym tatą bo ma i córkę i syna.Trzeba iść na zywioł-oczywiście zachowując troche zdrowego rozsądku przy tym;)powodzenia zyczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli
hehe:) jakim to sposobem go wzięłaś, leśli mozna zapytać? Wydaje mi się, że im wieksza różnica wieku partnerów (np. on starszy od parę latek) tym lepiej. Tzn. on ma szansę na stałą pracę, poki ona nie urodzi utrzymuje rodzinę, by mozna było przyjąć dziecko na świat. Ona do pracy po urodzeniu... A tak dwoje studentów na dziennych...:) Ale nie chcę oczywiście generalizować!! Dobra, przestane juz truć. Tak tylko ie zastanawiam....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My oboje mieliśmy po 19 lat:PWiek,jak juz wspomniał ktoś wcześniej nie ma tu znaczenia,bo niektórzy potrafią być juz w młodym wieku bardzo dojrzali a niektórzy całe zycie będą niezaradni życiowo. A o sposobie nie powiem;)niech zostanie moją słodką tajemnicą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli
mieliście po 19 lat, gdy...zaszłaś w ciążę? Nie zrozumiałam do czego się dodnosisz. Tak wogóle to gratuluje rodzinki:) Tez chcę założyć swoją, ale nie w wieku 25 lat, choć szanuje takie kobietki, bo to sprawa osobista oczywiście. Ja jednak zaczynam dorastac do tych myśli i czasem chciałabym miec juz ten wiek, kiedy nie musiałabym wstydzic się powiedzieć rodzicom, że np. zareczyłam się lub chce miec dziecko w niedługim czasie...A tak mam sobie te 20 lat, silną aspirację założenia rodziny i ...figę z makiem:) Bo co by powiedzieli rodzice, gdybym w wieku 20 lat się zareczyła? Oni są kochani, ale pewnie uważaliby, że za wcześnie, na tyle ich znam...Moja kolezanka np. zareczyła sie tak "potajemnie", ma pierścionek itp., ale mówi, że to tak tylko dla ich świadomości. Jest ode mnie o rok starsza:) Niby wiek nie ma znaczenia, ale sam fakt, że ona się boi przyznać do zaręczyn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×