Facet jedzie z kumplem na wczasy...

moim zdaniem to dziwne. jechać na tak drogie wczasy z kumplem? Po co, skoro można jechać za połowe kasy w jakieś łądne miejsce z ukochaną osobą. Szczerze mówiąc, ja nie byłabym takim zachowaniem chłopaka zachwycona. W tym przypadku br4ak kasy go nie tłumaczy. Skoro wydaje 2 tysiaki na siebie, to tym bardziej mógłby wydać to na 2 osoby na jakieś wakacje w kraju, np. nad morzem, czy w górach. Podejrzane... Obym się myliła.

poison - powodzenia z pracą :) - teraz Ty zarobisz i też sobie pojedziesz z koleżanką :]

i też sobie poużywasz na boku ;)

no tego akurat nie miałam na myśli ...

ale ja miałem ;)

brawo huncwot:):):)

Uzywanie na boku? to nie ma sensu :P Jeśli zauważę, że coś jest nie tak, po prostu zmienię model ;)

:)

to zmieniaj od razu:D:D:D

Dam chłopakowi szansę, a niech jedzie :D Skoro ja jestem taka zajebista, to będzie kompletnym durniem jeśli to spartoli. Niech ma, że Pani mu pozwoliła potem i tak go będzie to drogo kosztowało ...

Choćby nie wiem jak byłby dla Ciebie dobry, pamiętaj, to nie jest w porz ądku wobec ciebie, Ty powinnas byc na pierwszym miejscu. Woleć jechac z kumplem do Hiszpanii niż gdziekolwiek z dziewczyną.....i to za mniejsze pieniadze....cos tu śmierdzi

Nie wiem, nie chce podchodzić do tego jak podejrzliwa głupia laska...:o

Niech sobie jedzie na te wczasy z kolegą, tylko nie rozumiem dlaczego nie chciał z Tobą...?

nie mam pojęcia :o pewnie wyobrażam sobie 100 różnych powodów a on nie widzi w tym nic złego, jak tylko prosty fakt: jedzie bo kumpel nie ma z kim i mu zaproponował męski wypad, jest dorosły, nie musi nikogo o zgodę pytać, stać go... faceci są prości, a uczuć kobiety nie potrafią zrozumieć...

:o

A co ja mam powiedzieć? Mój pojechał rok temu do kumpla do Francji. Beze mnie. A na wyjazd pożyczył ode mnie kasę. A później miał jeszcze do mnie pretensje, że przez ten czas ja 1 raz poszłam z kumpelą do knajpy, zamiast siedziec w domu.

1lU8crqCnDwowgk0micaj0U4