Błagam poradzcie mi coś... Slub teraz?

Witam... mam 18 lat teraz jestem w klasie maturalnej... i... mam ogromny problem w domu. Moja mama strasnie nie toleruje mojego faceta.. Nie potrafi zrozumiec ze sie kochamy, jest mądrym człowiekiem studiuje na 2 roku, jest dla mnie dobry... Chce z nim byc. A moja mama robi wszytsko bysmy sie nie widywali, potrafi zabrac mi komputer zbeysy nie rozmawiali przez komunikatory... Wylicza czas drogi do domu ze szkoły... Jednak to wszytsko byłabym w stanie znieśc, gdyby nie to że Marek powiedział mi, iż albo wezmę z nim ślub w tym roku albo mnie zostawi, bo nie będzie patrzył na to co moja mama wyprawia...Że nie pozwoli mnie tak traktować. Jejku co ja mam zrobic? Slub teraz? stracic kontakt z mama? Nie chce... Ale chce z nim byc bardzo go kocham... poradzcie mi coś proszę...

historia rodem z m jak milosc;) musisz postapic zgodnie z wlasnym sumieniem..bo albo z nim bedziesz albo nie... nikt nie podejmie za ciebie tej decyzji...

no własnie mama urzadizła mi własnie taki scenariusz... Ale co wybrac ?:(

dlugo jesteście ze soba?

Nikt tu za Ciebie decyzji nie podejmie. Musisz sama przemyśleć jak ma wyglądać Twoje życie.

jakby Cie kochal - to by Cie nie \"zmuszal\" do slubu ... tylko staral sie przekonac Twoja mame ze jest wartosciowym czlowiekiem.. co on takiego zrobil ze ona go nie lubi ?

ultimatum postawił :o ślub albo zerwanie. chyba bardziej chodzi mu o to drugie :o

Dziewczyno, zarówno Ty jak i Twój mężczyzna jesteście bardzo młodzi. Poza tym on nie powinien stawiać Cię w takiej sytuacji: \"mama albo on\". Jaką masz gwarancję, że to ten właściwy partner na całe życie? Ile jesteście już razem? A jeżeli będziecie musieli pójść \"na swoje\". Dacie radę?

Wiesz co? Wejdź sobei na temat Mężatki zakochane nie w mężu. Znajdziesz tam doskonały przykład na to co się dzieje jak się wychodzi za mąż w wieku b. młodym. Jesteś jeszcze niedojrzała i tak naprawdę nie wiesz czego chcesz od mężczyzny. Kobiety piszące na tamtym temacie strasznie żałują swojej decyzji o zamążpójściu w młodym wieku, gdyż po latach spotkały kogoś kto FAKTYCZNIE jest ich wymarzonym mężczyzną. Ja ci mogę tylko naświetlić parę rzeczy w Twojej sytuacji. Po pierwsze: 1.To że Twoja mama ma coś do twojego chłopaka to znaczy, że być może widzi coś czego Ty nie widzisz. Uwierz mi, że starsze osoby są doskonałymi obserwatorami. Ja też się w Twoim wieku wadziłam z mamą i choć ona mi nie zabraniała spotkań to jak pokazałam jej mojego ukochanego z tamtych czasów to wtedy powiedziała, że widzi, że on nie jest dla mnie, ale niech się sama przekonam. Miała rację. Okazał się dupkiem. 2. Twój chłopak jest chyba naprawdę niedojrzały. Ślub albo zrywam. Co to za miłość?? Miłość uwarunkowana to nie miłość. Dojrzalszym by się okazał jakby przychodzil do Ciebie i w szarmancki sposób starał się pozyskać przychylność Twojej mamy 3 Jak pójdziesz na studia się jeszcze 10 razy zakochasz. Pomyśl, imprezy, nowe towarzystwo. To cię minie jak wyjdziesz za mąż. Będziesz tęsknie patrzyła na swoją utraconą młodość. 4 Jak kocha to poczeka, nie jest wyjściem szybki ślub ale odpowiedzialne decyzje i póba zmiany sytuacji Nie zrób głupoty dziewczyno.

18 lat i ślub ?! chcesz sobie młodość sp...ć. Daj spokój. Lepiej na spokojnie z matką porozmawiaj i ją przestrasz, że ślub weźmiesz. Ale nie rób tego tak wcześnie.

Ale głupia

ja mam 18 on 23 ... no własnie nie jestem przekonana do tego zeby slub brac, nie chce stracic młodości...

jak nie jesteś przekonana to tym bardziej nie bierz.

Znacie się pewnie 7 miesięcy

jestemsy razem ponad 2 lata... a znamy sie od dzieciństwa

O rany,jak jesteś nie przekonana by brac to nie bierz.I tak za młoda jesteś,jeszcze byś potem żałowała.Zresztą co to szantaze z jego strony,co za dziecinada :/