jak sądzicie warto kupić Niplette???

Za 3 m-ce rodzę.Mamplaskie brodawki, 1 bardziej, 2 mniej.Juz teraz mam przeczucie ze moge miec jakies problemy z karmieniem.Jak sadzicie warto juz teraz kupic to "urządzenie"??Wiem ze sporo kosztuje,dlatego nie chcialabym zmarnowac kasy. Poza tym czy mam je nosic przed urodzeniem zeby moze jakos przygotowac sutki do karmienia??? Dziekuje za odpowiedz i prosze kobietki wiedzace cokolowiek na ten temat o odpowiedz. Pozdrawiam

nie bardzo wiem co to jest, może zapytaj gina słoneczko

To takie nakładki na piersi wyciągające sutki choc w sumie sama dokladnie wlasnie nie wiem:( A jakos na razie ginekologa się wstydzę:( Poza tym to taki sluzbista, ktorego malo co interesuje(chodze panstwowo).

Cześć. Ja miałam taki sam problem, tylko że na te nakładki Niplette szkoda mi byłokasy. W 7 miesiącu kupiłam sobie krem Chicco przygotowujący piersi do karmienia, żeby skóra była elastyczna i nie popękała przy karmieniu. Potem dokupiłam jeszcze maść Purelan, na kilka dni przed porodem smarowałam nim brodawki, również po kazdym karmieniu. I sutki dzidzia tak rozciągnęła, że córeczka sama je wyciągnęła. No i starałam się o prawidłowe przystawianie małej do piersi, żeby nie chwytała samej brodawki.