reklamacja

hej,mam maly problem z reklamacja w sklepie deichmann,otoz uznano mi reklamacji i przyznano wymiane,niestety wymiana na te same buty nie wchodzi w gre gdyz okazaly sie one za waskie do mojej nogi,mam mozliwosc wymiany na inne buty,jednak ja nie chce zadnych inych butow,ani tych samych ani innych,nie chce kupowac butow na sile skoro nic mnie u nich nie interesuje jednak mam problem z odzyskaniem kasy za te buty ktore oddalam,oni zmuszaja mnie do zakupu innych choc przez telefon zostalam poinformowana ze moge kase dostac spowrotem,co powinnam robic w takim przypadku??dzieki

powiedz w sklepie ze poinformowano Cie ze mozesz odebrac kase i chcesz ja odebrac w tej chwili i ze jesli Ci jej nie oddadza to wpadniesz w prawnikiem. ze znasz swoje prawa i nie dasz sie w konia robic i ze tej sprawy tak z cala pewnoscia nie zostawisz. nie gadaj ze sprzedawcami tylko z kierownikiem!

no juz za pierwszym razem jak bylam w sklepie,czyli wczoraj chcialam poprosic kierownika,to mi powiedzieli ze nie ma,ale teraz to juz za to jak mnie potraktowali wczoraj nie daruje im tego,nie dosc ze nie chca kasy oddac to mysla ze jak przyszla mloda osoba to moga ja tak lekcewazaco traktowac,zapomnieli ze to klient jest najwazniejszy,szczerze nikomu nie polecam zakupow w sklepach deichmann

Jeśli nie ma kierownika to niech Ci dadzą do niego numer telefonu (lub najlepiej niech Cię z nim połączą) , jeśli odmówią, to proszę o nazwiska sprzedawców z którymi rozmawiam piszę maile, dzwonię na infolinię i robię taki dym , że w końcu tą kasę otrzymuję.

no napisalam juz do siedziby glownej

taką zasadę wymiana towary na towar wyznaje wiele sklepów. O tym , iz w deihmanie robia problemy z reklamacją słysałam juz wiele razy . Z drugiej strony reklamacji na buty , ktore okazały się za wąskie:(( masz mozliwośc przymiarki i sama winnaś wiedzieć czy bedą one stosowne do twej nogi czy nie :(

tak wiem ze istnieja przymiarki,tylko kazdy but w trakcie chodzenia sie troche rozciaga,mialam tak nie raz,ale w tym przypadku buty nie nadawaly sie do chodzenia,ale nie o to juz chodzi chodzi o to ze oni zmuszaja mnie do zakupu nowych butow,a watpie czy maja w swojej ofercie kolejne buty za 40 zl ktore beda mi odpowiadac a nie chce brac na sile butow i jeszcze do nich doplacac,sa to niedogodnosci,dlatego postanowilam troche ich ponekac,poza tym pani przez telefon poinformowala mnie ze jesli nic sobie nie wybiore to oddadza mi kase,nic nie wybralam a kasy oddac nie chca,kaza mi wpadac co jakis czas a ja nie mieszkam w katowicach tylko dosc daleko i nie planuje czestych wypadow do katowic zeby sobie ich buty poogladac,w dodatku termin dodebrania reklamcji uplywa mi pod koniec wrzesnia,poprostu dla mnie to jest szok w jaki sposob traktuje sie tam klienta,napisalam juz w tej sprawie do siedziby deichmana,bo po raz pierwszy spotykam sie z czyms takim moze poradzicie mi jakich dodatkowych argumentow powinnam uzyc?

i jeszcze jedno to nie ja wymyslilam sobie taka reklamacje to babka w sklepie mi powiedziala ze tak mozna,i ze oni sporobuja je rozciagnac,wiec to nie ja kombinowalam

.. i dlatego nie kupuję w badziewiastych sklepach :(( skóra to skora , placisz i masz niestety . Coś za coś .

teraz to wiem,czlowiek sie uczy na bledach,byl to moj pierwszy zakup w deichmanie i do razu takie cos,i mniedzy innymi nie chce kolejnych ich butow

Moja siostra non stop kupuje buty w Deichmanie i non stop je wymienia. Ona nie narzeka bo jest zadowolona, że kupuje jedne buty chodzi w nich kilka miesięcy a potem wymienia je na inne. Ja wolę kupić butki i trochę w nich pochodzić , a nie co chwila latać i je wymieniać.

ja tez,ogolnie to ja butow nie lubie kupowac,wole moje juz troszke wychodzone,mam nadzieje ze wygram z deichmaen i odzyskam kase