Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mistrz miyagi

jak odzyskac bylego??

Polecane posty

Gość mistrz miyagi

rozstalismy sie rok temu nie widzielismy sie spotklalismy sie niedawno wyladowalismyw lozku kilka razy pod rzad i zuje ze nadal go ocham. jak go odzyskac dodam ze powodem rozstania byl moj zjebany charakter ale ja bbb sie zminilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość conwalya
praktycznie te same powody i ta sama sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi sie udalo
no nie wiem czy to najgorsze rozwiazanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistrz miyagi
nie wiem juz co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość conwalya
Właśnie ja też też nie wiem czy to najgorsza opcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co na to ginekolog
to że "wylądowałyście w łóżkach" waszych byłych nie oznacza wcale, że uda wam się ich odzyskać. przecież wy nawet nie pokazałyście, że zależy wam na nich, dałyście dupy, to wszystko. niczego nie pojęłyście z tego, że was zostawili. jeśli już chcecie ich naprawdę odzyskać, to nie dawajcie im dupy za każdym razem, kiedy tylko chcą spuścić sobie z krzyża. w ten sposób ich nie odzyskacie, ale na pewno stracicie resztkę szacunku[jeśli takowy posiadacie ;)] do siebie. przemyślcie to, cipy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość conwalya
To nie było tak, że tylko seks i na tym koniec. Znowu iskrzyło.NIe wiem nawet czy nie bardziej niż kiedyś. I te długie rozmowy.Umiejętność słuchania.Kiedyś tego nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inż. pogo
ale po co ten były ? nie lepiej jakiś nowy rozdział w życiu a nie odgrzewana klucha miłosna skoro się zmieniłaś to po cholerę Ci stara miłość cała przeżarta Twoim jak to sama napisałaś "zjebanym" charakterem? on pewnie jest już tak zrażony, że będzie w najdrobniejszych sprawch dopatrywał się Twojej winy mimo, że moze jej tam wcale nie być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistrz miyagi
kocham Go i tyle i nie wiem jak postepowac zeby to on zaczal sie starac wiem ze lozko to nie sposob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż, to prawda że łóżko niczego nie załatwi, ale są wyjątki od reguły:) My wylądowaliśmy w łóżku i znów jesteśmy razem, dodam że to ja odeszłam wcześniej...i oboje mielismy i mamy zjebane charaktery, ale pracujemy nad sobą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość conwalya
Irris jak długo nie byliście ze sobą? Też bym chciała być wyjątekim od reguły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co na to ginekolog
Irrys - wyjątki ? nie chwal dnia przed zachodem słońca. łóżko nigdy nie jest tym rozwiązaniem, jakiego oczekujecie, a to z takiego powodu, że facet ma z tej przyjemności mniej. tak więc, jeśli nic innego nie łączy was cipki oprócz łóżka, macie przesrane. facet lubi łóżko, ale zmieni je jeśli tylko to ma go z wami wiązać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natia, jeśli w Tobie za dużo emocji, to poczekaj aż ochłoniesz, u mnie to trwało pół roku, i kiedy emocje opadły, sprawy zaczeły się toczyć zupełnie inaczej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do ginekologa: nie chwale dnia, wręcz przeciwnie, licze się z wszystkimi konsekwencjami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistrz miyagi
my sie zninawidzilismy ale teraz to on pierwszy wyciagnal dlon do mnie i .... pogodzilismy sie w lozku wlasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistrz miyagi
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Łóżko to właśnie sposób, tylko że nie można pozwolić mu zawsze kiedy chce bo będzie tylko przychodził po seks. Robić to często a potem przestać i powiedzieć, że nie możesz bo nie jesteś pewna czy chcesz na nowo wchodzić w związek z nim (stawiając go niejako przed faktem dokonanym). Jednak nie przerywać kontaktu w sensie rozmowy czy korespondencji GG, SMS. Po czasie sam będzie dążył do związku - tylko nie ma pewności czy z miłości czy z innego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marsjanek
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocham kobiece stópki cmok
Hm... wg mnie najlepszym sposobem jest.. czas. najlepiej sie odciąc na jakiś czas miesiąc, 2 czy rok. Opadną emocje staniemy sie obiektywni. Po takim czasie np. nastąpi ponowne spotkanie obojga czy to przypadkiem czy to specjalnie wtedy moze sie okazać ze ponownie rzuciecie sie w wir namietności ze przerwa wam dobrze zrobiła. No gorzej jesli któras ze stron wejdzie w inny związek wtedy szanse na odzyskanie sa minimalne choć czasem sie to udaje. Trzeba też pamietać ze czasem drugie podejście moze być najgorszą rzeczą o jakiej bedziemy chcieli zapomniec... Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marsjanek
poniewaz go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie rozstanie nastąpiło po 14 latach razem…. Mamy wspólne dziecko, pracujemy razem i było mi z każdym dniem jeszcze ciężej. To były najgorsze dni mojego życia. W akcie desperacji posunęlam się do zamówienia na ukochanego uroku miłosnego na http://urok-milosny.pl , nie oczekiwałam wiele. A jednak On wrócił i znów mnie pokochał. Teraz jest między nami niczym na początku znajomości…. coś pięknego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×