SINGEL TO STARA PANNA

A NIE JAK PODAJĄ ŚMIAĆ MI SIĘCHCE STARE PANNY UDAJĄŻE TO Z WYBORU NIE WIERZEŻ ŻE SĄSZCZĘŚLIWE

? tak Cie to poruszylo ?

a czy chlop singiel to też stara panna ?

nie są bo nie mją komu gotować, prać, nosić kapciuszków, wysłuchiwać bezsensowych wypowiedzi męża i takie tam drobnostki hehe a mają czas na kosmetyczki, koleżanki i przyejmności tylko dla siebie nie muszą sie tłumaczyć z wszystkiego co robią hehe MASZ RACJE TAKIE KOBIETY SINGLE NIE MOGĄ BYC SZCZESLIWE:D

stary kawaler ale teraz wymyślają mówmy prawdę

taaa napewno .....fakt mowmy prawde co traca hehehehe :)

starą panną czy kawalerem- bo niewiem czy juz się zaliczam do tej grupki...która wg NATY są żałośni;)

to pewnie z zazdrosci bo te stare panny nie lapia chlopow na sile i dlatego maja ich od groma i ciut... ciut.... wystarczy tylko powiedziec TAK ja jestem stara panna:D atrakcyjna, ustawiona, piekny dom i samochod piekne meble, plazma. ubrania sexy wspaniala prace jako menadzer Zycie bez stressu, dobre jedzenie i winko i mase przyjaciol (nie musze prac skarpetek i gaci, gotowac kiedy mnie sie chce i robic co mi sie chce. TAK jestem singlem stara panna i VIVA takie zycie

taaaaaaaa napewno nie masz racji mam mkomu nosić kapciuszki prać i gotować i mam czas na fryz i solar kosmetyczke imprezki i to nie sama tylko ze swoim mężem

pewnie poderwala kolesia w ostatnich dniach i przyszla sie pochwalic :P

muszę powiedzieć , że co prawda nie byłam sama z wyboru , po prostu raz kogoś miałam , raz nie - ale bycie samemu ma bardzo , bardzo wiele zalet i czasem mi tego brakuje

Taaaa...Nata po prostu nie wytrzymała gdy po raz kolejny mąż ochrzanił ją, że nie doprasowała mu koszuli więc korzystając z chwili nieobecności męża siadła przed kompem i wyżyła się hehe:D Nata Nata koniec orzerwy...wracaj do swoich obowiązków a nam żałosnym kobietom daj się wyżalić tuna forum:) bo nam jest tak przykro i jesteśmy takie samotne:( Uhhh

Ach, oczywiscie, co najwazniejsze kazdy mezczyzna lata jak piesek (nie pisze tego aby obrazic) ale to oni usluguja mnie i zabiegaja o moja uwage. ach te zycie staropanienskie jest.... okropne :D:D:D:D:D:D:D pozdrawiam wszystkie stare (czyt. madre ) panny

taaa ja tez jestem starym kawalerem i na razie bym sie nie zamienil na rozkosze malznestwa hahahahaha :P

Helllooooo a myślisz że my to nie mamy tego my to jakieś niedorozwoje nie mamy swoich przyjemności Napewno nik cię nie chce nawet z twoim bogatwem

Wyobraz sobie autorko topicu, ze nie wszyscy maja takie same potrzeby i niektorzy wola byc sami. I jest to ich wlasny wybor, bo nie wszystkie single narzekaja na brak powodzenia i propozycji. Tylko ze nie wszystkie kobiety potrzebuja faceta, ale widac Ty go za bardzo potrzebujesz abys mogla w to uwierzyc. A stara panna to kobieta niezamezna, a nie singiel :P Ja np mam chlopaka, ale nie zamierzam sie za niego wychodzic za maz :P

taaaa napewno mylisz się bardzo

NATA-STRATA, czy Twoj tymczasowy urzeczony jakas ta stara panna dlatego tak sie rzucasz? Pewnie narobil milych uwag odnosnie niezaleznej, sexownej i szczesciem bijacej starej panny

e tam ide zmywać naczynia bo moj chłop wrócił z polowania

chyba musisz strasznie cierpiec ze wchodzisz tu i z krzykiem takie teksty rzucasz :) nie martw sie mozesz sie rozwiesc :P

Nastepna naiwna uzalezniajaca swoje szczescie od faceta, pogratulowac zyciowej madrosci :O

nie wierze wam ż etakie szczęslwe jesteście Singelki hahhahaha

Ale piękna prowokacja. Że też chwytacie ludzie takie tematy!!

Być może się mylę...ale napisałam tak bo ty też się mylisz....sama bezpodstawnie oceniasz więc się niedziw, że i ja to robie!!

Już mam rozwód ale sto razy wolebyć ze swoim ex niż sama jak ????????????? ucho od kubka

ehehehe :P mnie tam nie brakuje niczego do szczescia... po co mam sie zenic niby :P ??

chodzi mi że stare panny to takie po 30 dziestce nie przed............................

czy ma się faceta czy nie

nie chodzi tutaj o bogactwo tylko WYGODE i WOLNOSC starej panny. propozycji malzenskich mialam okolo 40, moze wiecej po 12 przestalam liczyc - juz bylo niewazne wybieram i przebieram, bo mi wolno. jestem singlem ale Ty tego LINK nie zrozumiesz bo zauwazylas/es bogactwo w moim poscie - A TO nie o to chodzilo -----

Singiel jest tak samo szczesliwy/nieszczesliwy jak i nie-singiel. Kazdy ma jakies swoje problemy i radosci, a to, czy potrafimy zyc tak, jak lubimy i byc szczesliwi zalezy tylko i wylacznie od nas, a nie od innych osob.