!! foto a spotkanie realne !!

Czy mieliście tak, że osoba poznana w necie bardzo się wam spodobała na zdjęciu, a przy spotkaniu okazało się, że niewiele zostało z owej atrakcyjności. Czy wysłanie sobie wielu zdjęć może być swego rodzaju „gwarancja”, że nie będzie rozczarowania co do powierzchowności drugiej osoby? Pozdrawiam

moja kolezanka tak miala ze zdjecia mialy sie nijak do rzeczywistosci...ale to bylo zaskoczenie na +

U mnie akurat było odwrotnie - na zdjęciach tak sobie a na żywo...mmm :D A co do fotek...powiem tak, jeśli facet jest uczciwy i wyśle swoje fotki a nie przystojnego kumpla to nie masz się czego obawiać. Poza tym - jeśli ludzie się dobrze dogadują to czy wygląd jest najważniejszy? :)

Jest różnica kiedy wysyła się jedno zdjęcie od sytuacji, w której ta druga osoba ma całą masę zdjęć i może sobie wyrobić zdanie.

Tomek>>>to chyba normalne ze jak sie razem przez neta ludzie dogaduja to chca sie spotkac w realu

No jak już się dogadali to chcą się umówić na konsumpcje :-)

bo bliskosc drugiego czlowieka jest 1000 razy lepsza niz rozmowy przez neta...a po za tym zawsze czlowiek jest ciekawy jaka jest naprawde ta osoba

ktos sie podszywa leee

...ale mówcie o tych zdjęciach, potrzebuję, aby ktoś mnie uspokoił :P

no na sex a po co sie ludzie spotykaja ps. nie wiem o co chodzi temu podszywaczowi

jezeli ktoś tak strasznie chce poznać na internecie przystojniaka lub super laske to ma duze szanse na rozczarowanie...

niestety nikt nie da Ci gwarancji ze sie nie rozczarujesz...moze sie okazac ze to osoba nie tylko nie odpowiada ci fizycznie ale rowniez nie macie o czym ze soba rozmawiac...no ale kto nie ryzykuje ten nie ma

podszywaczu rozsmieszasz mnie...och jak ja lubie ludzi ktorzy mnie rozsmieszaja...wymusl sobie swoj wlasny nick...albo wejdz na forum erotyczne

no cóż juz taki zabawny jestem :-)

zauwazylam...ale to sie chwali

Cicho być !! To mój temat i przeszkadzacie w jego konstruktywnym rozwoju :P

ja Ci odpowiedzialam juz tylko podszywacz jakies glupoty pod moim nickiem wypisuje...

No ale jak to. Jeżeli komuś dobrze się rozmawia przez net, to chyba niemożliwe jest żeby w realu nagle okazało się że nie mają tematów do rozmów?

to tylko tak hipotetycznie pisze ze roznie to bywa bo czesto sie ta osobe idealizuje i wyobraza bog wie co...autorko o ile zrozumialam to sie juz z nim spotkalas?

Mamy o czym rozmawiać, a " mój mężczyzna " jest bardzo atrakcyjny. Wysłałam mu sporo zdjęć, ale i tak troszkę obawiam się czy spełnię jego oczekiwania. Jestem dość pewna siebie, ale on jest p-r-z-y-s-t-o-j-n-y. A wiem o tym od niedawna wcześniej wysłał jakieś stare zdjęcia, na których wyglądał przeciętnie, ale te aktualne ... ech. [ nie mówię, że to źle kiedy ktoś jest atrakcyjny :P ]

no to sie spotkajcie nie ma na co czekac...no i tylko wtedy sie przekonasz jak jest na prawde

bo wiesz może on tylko się chwali że jest taki dobry jeśli chodzi o sex, nie spotkasz sie to się nie przekonasz

cherrry podszywaczu>>>a Ty jakie miales doswiadczenia ze tak twierdzisz?

ja tu sie tylko podszywam ;-)

a doswiadczen zero? oooo to szkoda liczylam na jakies ciekawe opowiesci na dobranoc

ja mialam cos takiego - na zywo okazal sie jakis taki mniejszy, nizszy, drobniejszy mowil, ze ma 175 cm tak jak ja a jednak okazal sie troche nizszy nie byla to jakas kolosalna roznica, ale jednak zdjecie... to tylko zdjecie, nigdy nie odda prawdziwego obrazu

Nie ma gwarancji!!! A ja wole spotkania calkiem w ciemno... Foto i tak nic nie daje, bo po poznaniu kogos w necie (blizszym poznaniu) wyglad nie ma znaczenia.No, przynajmniej dla mnie ;)

A wiecie co mi sie przytrafilo gosciu wyslal nie swoje foto jakiegos innego goscia to bylo straszne nigdy z nim sie wiecej nie umowilam ....został stracony na pierwszym spotkaniu...

hehehe... mnie tez to raz spotkalo :D Ja nigdy nie chce fotek (znaczy nie mam nic naprzeciwko ale nie nalegam ;) ) no ale uparl sie i przyslal... OK... Ale jakies dziwne takie... kurka jak model wygladal, jakies sztuczne to zdjecie... A opowiadal wczesniej o psie itp to poprosilam, zeby przyslal takie gdzie jest On i pies (psa samego juz mi wczesniej przyslal :P ), a On napisal ze nie ma. Dziwne ale ok... Poprosilam, zeby zrobil i to byl warunek spotkania. Takiego zdjecia nigdy sie nie doczekalam :P Nie wiem po co sciemniac, heh...

dokladnie niewiem po co tak sceimniac przeciez i tak sie pozniej okaze ze to nie ta osoba z fotki mylse ze to niedowartosciwani ludzie tak robia zeby na nich spojrzec ale jak sie okaze w realu nie to to kicha....uwazam to za glupie bo juz na samym poczatku jest sie oszukiwanym .....