Kto czuje że czasem wariuje?

ja czasem zastanawiaqm sie czy mi na psyche nie siada

ja czasami ale juz wiem na czym to polega. Zamiast życ skupiać mysli na codziennych obowiązkach czynnościach ciągle rozpamietywanie czyichś słów albo takie błądzące mysli z przeszłości albo co mnie czeka w przyszłości. WAlka i jeszcze raz walka z tym no i świadomośc trzeba się czyms zająć aby nie mysleć

najgorsze jest to rozpamietywanie, grzebanie w przeszłości..... wogole czasami njie panuje nad soba naprzykład dziś duzo mówiłam, miłam takie wewnetrzne podniecenie jak bym cos wzieła jakeis takei sczżęście niczym nie uzasadnione a za chwile czuje że w padne w doła że nic nie ma sensu

identycznie mam.Bardzo czesto mowie w myslach sama do siebie az robi sie to meczace.To chyba brak kontaktow miedzyludzkich tak na mnie dziala.I tez rozpamietuje co mi ktos zrobil w przeszlosci zamiast zajac sie czyms czymkolwiek nowym.Chyba to jakas choroba albo opetanie:):)

ja mialam to odczucie gdy rozpadl sie mój długoletni dośc toksyczny związek poczucie winy przeplatane poczuciem krzywdy i nieustajaca potrzeba użalania sie nad soba dziecmi etc. Weszlam wtedy na net i tak rozpamietywalam sobie to wkółko macieja że o mały włos a zawiowalabym do reszty. Nie dośc że odczuwalam ciaglą potrzebe rozgrzebywania wspólczucia to kierowalam te słowa do mężczyzn i jak to wygladało jak panienka poszukujaca ..jasna cholera jak sobie zdam z tego sprawe tak w pełni świadomosci to trafia mnie szlag i nie rozumiem sama siebie