Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pobre diabla

ilu z was studiuje dwa kierunki i jakie?

Polecane posty

jak sobie dajecie rade? nie jestescie przemeczeni?a gdy przyjdzie czas na egzaminy?...podziwam i chce sama miec taki zapal jak wy...teraz mecze jezyki ,ale po studiach wiadomo ze chce pociagnac podyplomowe,pozniej chce uderzyc do hr,ale myslalam tez o wejsciu wczesniej w te kolko graniaste i zrobic kurs od cipd,na ostatnim roku. piszcie jak sobie radzicie,zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1111111111111
chyba Ci co studiuja dwa kierunki nie maja czasu na forum:-( duzo obowiazków...mam koleżankę studiuje i dziennie i czaocznie ciezko jest! druga studiowała od pierwszego roku 2 kierunki na dziennych nie dała rady na jednym wzieła urlop dziekanski... i juz nie wróciła teraz studiuje tylko jeden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja maja
jak juz skonczą, trafią do internisty i p[scyhologa, bo rganizm nie wytrzyma pracy i 2 kierunkow powodzenia zyczę🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula54
ja studiuje dwa Właśnie skończyłam licencjat z handlu zagranicznego na Uł i od pażdziernika bede go uzupełniać ekonomią Jednoczesnie studiuje zarządzanie i marketing na politechnice. Nie jest mi jakos szczególnie ciężko. Choc potrzeba dobrej organizacji czasu i pracy. Normalne jest to że czasem trzeba siedziec po 12 godzin na zajęciach. W sesji też może być ciężko, ja jednego dnia mialam 3 egzaminy i w 30 minutowej przerwie musialam przejechać poł miasta. Ale nie jest jakos strasznie. Ja znajduje czas na dodatkowy jezyk, spotkania ze znajomymi i imprezy :> Na obu kierunkach nie mam problemow z zaliczaniem i moje srednie wynoszą: 4,5 i 4,43 Jak się chce, to wszystko można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja maja
nie wszystko mozna: jak studiujesz dziennie filologię a weekendy za swoje zarobione pieniądze kierunek ekonomiczny to w koncu nie wyrobisz studiowalam rano, popoludnii praca weekendy druga szkola-zawalilam kondycyjnie; potem dorobilam podyplomowo ekonomię pracując na 2etaty - historia prawie się powtórzyla, nie zmarnowalam 2ej szansy, ale musialama potem zwolnic na dlugo i odpuścić, bo tez bylam "wypalona"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dem
co innego dwa łatwe kierunki a co innego 2 trudne. Jak sie jest na jednym ciezkim to drugiego juz nie da rady wziąść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paździochowa
ja studiowałam architekturę i muszę powiedzieć , że - poza ostatnim rokiem - nie dałabym rady ciągnąć drugiego kierunku równolegle. No chyba że obydwa bym potraktowała na odwałkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja studiuję
teologię na UKS i seksuologię na AM. Idzie mi dobrze, tylko musze uważać żeby zakresow materialu przy egzaminach nie pomylić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja studiuję 2 kierunki, ale trochę osób mnie tu zna więc więcej nie powiem... jeden na dziennych... drugi na zaocznych... do szkoły chodze 7 dni w tygodniu... / na każdym kierunku średnia 5.0 żeby była jasnosć/ w tym roku ide jeszcze do muzycznej 3 szkoły jednoczesnie !!!! jest tu ktoś lepszy ode mnie ????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×