Pytanie odnośnie ząbka

Boli mnie ząb-siódemka.Jakiś spory czas temu się ułamał kawałek,ząb jest zepsuty.Długo nie bolał ale jak zaczął to olaboga....Poszłam do chirurga-stomatologa(tak mi poradziła moja dentystka.Okazało się,ze jest stan zapalny-lekarz przepisał antybiotyk.Brałam go tydzień,nastawiłam się już na wyrwanie a tu okazało się,że nadal jets stan zapalny-kolejna dawka antybiotyków,znów poszłam na usunięcie-nadal jest stan zapalny.Tym razem stomatolog włożył mi truciznę-okazało się,że nerw jest na wierzchu.Powiedział,ze bedzie bolało a jak bedzie bolało tak bardzo,że nie wytrzymam mam lekarstwo wyjąc.Wróciłam do domu i masakra....ból nie do opisania,zwijałam się....bolało mnie wszytsko.Wzięłam tabletki przeciwólowe-nic.Próbowałam zasnąć-nie da rady.Wreszcie wyjełam cholerstwo....nadal bolało....jakoś przetrwałam.Przestało boleć. Ale co teraz?Mam się zgłosić w poniedziałek.Zapalenie pewnie jak było tak i jest....Czy bedzie rwany ząb "na zywca"?Bo znieczulenie w takich przypadkach nie działa....Panicznie się boję:(

Bardzo Ci współczuję, ponieważ wiem jak cierpisz, miałem podobną sytuacje. Powiem tylko że nie ma co sie bać \"rwania bez znieczulenia\" gdyż jakbyś chciała to rwanie zęba można przeprowadzić nawet w narkozie (oczywiscie odpowiednio wzrasta wtedy cena \"zabiegu\" ) Ja miałem podane znieczulenie 2 razy i naprawde zaczęło w końcu działać. Może nie tak jak do końca powinno, gdyż coś tam czułem, ale wierz mi, że lekki i krótki ból jaki poczujes przy \"pozbywaniu się tego zęba jest niczym w porównaniu do tego co czeka Cię jeżeli go NIE WYRWIESZ. Idź i pozbądź się problemu jak najwczesniej gdyż może być coraz gorzej. Ulga po takim zabiegu jest NBAPRAWDĘ PRZEOGROMNA! Trzymam kciuki, i pozdrawiam! Daj znać jak było!

mnie boła ząb ale akurat nie mogłam się wybrać do dentysty, ból minął no a teraz jak poszłam okazało się że martwy ale da sie uratować ... fajnie ale akcje z usówaniem nerwa też miałam, ból okropny miałam jakiś środek w domu , który brany był przez osobe chora na raka ( nie była to morfina) w bolu wypiłam tego sporo wiecej niż dawka zalecana przy bolach nowotworowych i nie pomogło...

Dzięki:)No nic....narazie płuczę dentosanem,ale chyba i on nie pomaga,stan zapalny nadal jest.Do dentysty idę w poniedziałek.Właśnie marzę o tym aby się pozbyć zęba!Tylko najbardziej dołuje mnie to,że skoro jest stan zapa;lny znieczulenie na pewno nie zadziała:(Miał ktoś podobnie?Wyrywany ząb mimo stanu zapalnego?

No właśnie napisałem że JA TAK MIAŁEM RWANE. W stanie ZAPALNYM. I w moim przypadku pomógł 2 zastrzyk, choć coś tam czułem. Ale w moim przypadku zadziałał choć nie w 100%, no i ofkoz miałem nieźle drętwą twarz po wyjściu od chirurga..... Przez jakieś 40-50 minut nie puszczało! Ale to nawet lepiej gdyż nie czułem bólu po rwaniu. Pozdrawiam.

ja tez przezylam rwanie przy stanie zapalnym.dostalam chyba z piec zastrzykow ,pol twarzy nie czulam a zab bolal dalej:-( nigdy tego nie zapomne:-( jedyny bol porownywalny to mialam gdy dziecko rodzilam...ale tam mial on chociaz przerwy... po wyrwaniu chodzilam z lodem przy twarzy przez caly dzien,bo ciagle bolalo,chociaz juz o wiele mniej. nie wiem co ci doradzic,chyba tylko narkoze ale moze bedzie lepiej niz u mnie

No to ładnie:)Dwie odpowiedzi:jedna,że nie będzie bolała a druga,ze bolało bedzie kosmicznie.Teraz ząb mnie nie boli,czasem go poczuję lekko,myślę,ze dużego stanu zapalnego nie ma bo nie jestem spuchnięta ...ehhh...to już jutro:)

wyrwalam w tamtym tyg zab madrosci, mimo antybiotyku stan zapalny nadal byl...;po prostu znieczulal mi mocniej i kilka razy zanim wyrwal; musisz sobie pwiedziec, ze trudno, nawet jak pocierpisz te gora 20min to potem bedzie po klopocie i..zycie znowu jest piekne :)

Dziś o 11:00 idę,przeżywam strasznie jak sami widzicie:)Aż mi trocę wstyd:)A czy później ból był bardzo silny?

pozniej tez mnie bolalo,trzymalam ten lod i w ogole,ale to juz bylo bez porownania-taki sobie bol-luzik u Ciebie moze byc o wiele lepiej,moze ten zastrzyk zadziala.ja mialam naprawde straszny stan zapalny,a jak mi go wreszcie wyrwala to okazalo sie,ze zab byl czarny az po same koniuszki korzenia:-O

dodam,ze to nie ja zaniedbalam tego zeba.rok wczesniej mialam robionego i psul sie pod plomba!

Agais ja już sama nie wiem co i jak.Wybrałam się do stomatologa bo ot czasem mnie ząb pobolewał.Wczesniej mi się ułamał dziad.Myslałam,ze wyrwie odrazu ale on mówi,ze stan zapalny choć wcale nie był spuchnięty i nie bolał jakoś mocno....ot lekki ból.Zaczęłam brać antybiotyki i było tylko gorzej.No i dziś znów byłam i przepisał biseptol.Mam iść za 3 dni.Powiedział,że znieczulenie nie zadziała i że na żywca będzie rwał.Agais a Ciebie przed wyrwaniem mocno ten zab bolał?

mnie bolal bardzo-tzn nie zwijalam sie,ale bralam jakies apapy itp i malo pomagaly i czulam,ze np. w nocy na pewno nie zasne. psul sie pod ta zle zrobiona plomba nie wiadomo jak dlugo,ale nigdy nic nawet nie cmilo,dopiero jednego dnia jak zaczal nagle bolec to nie przestawal.na szczescie znalazlam dentystke jeszcze tego samego dnia. ale wiesz z zebami jest przeroznie.jednych bola mniej pomimo,ze maja bardziej zepsute,innych boli nardzo nieiwelka dziurka.kazdy ma inne unerwienie. co do opuchlizny to ja mialam raczej niezbyt duza(chodzi mi o dziaslo).za to po wyrwaniu(babka rwala przez 20 minut,pomalutku,bo jak tylko dotykala tego zeba to myslalam,ze zemdleje) mialam opuchniete pol twarzy. jak zeszlam z fotela to wygladalam jakbym sie zsikala taka bylam spocona!(bylo upalne lato i mialam cieniutkie jasno brazowe spodnie):-D nie boj sie.sluchaj co ci lekarz kaze i wykonuj:-) jak Ci w koncu wyrwie bedzie po wszystkim i bedziesz miala co wspominac.a jak o zeby zaczniesz dbac!:-D ja od tamtej pory szoruje i nitkuje pare razy dziennie i chodze na kontrole co pol roku:-D

No własnie ja mam bardzo słabe ząbki:( jeden mi się popsuje i odrazu wszystkie dookoła niego....Trochę mnie przeraził dziś tym,że sam już nie wie co robić.Podoba mi się,ze dba i stara się aby nie bolało:)Nigdy nie miałam rwanego zeba wiec nawte nie wiem czego się spodziewać:)Zastanawiam się czemu Tobie dentystka nie przepisała antybiotyku na zlikwidowanie stanu zapalnego tylko rwała odrazu....Ja jak palcem dotykam ząbka lekko pobolewa,jak postukam to już bardziej....ehhhh....co ja sie z nim mam.Przepisał mi lekarz biseptol-nie wiem nawet co to;)Modlę się aby pomogło:)Lekarz byłw szoku,że tak długa kurackja antybiotykowa nie przyniosła ulgi...bo to silne antybiotyki.No nic....trzeba nadal czekać:) Dziękuję Ci ślicznie za słowa otuchy:*

Śliczna Emilka:)

dzieki:-) napisz co u Ciebie i jak tam zabek.

Skonsultowałam się z lekarzem,pogadałam z mamą(jest pielęgniarką),poczytałam w necie i wszytsko jest "na nie" odnośnie Biseptolu.Poradzono mi brać Augmentin-antybiotyk,który ma całkiem inny skład niż Dalacin wiec może mi pomoże.Dziś zaczęłam opakowanie(dobrze,że mamy dentystę,który sprzedaje wszytsko bez recepty:D ) i dzisiejszy dzień zaliczam do dnia bez bólu:) Nie wiem czy psychicznie czy fizycznie leki zadziałały.Antybiotyk mam brać 5 dni...czyli kończę w piątek....a lekarz w weekend nie przyjmuje wiec pojawie się u Niego w następnym tygodniu.Mam nadzieję,ze tym razem antybiotyk coś zdziała....:)A jeśli to już chyba rzeczywiście zostaje mi rwanie "na żywca" przed którym i ja i mój stomatolog bardzo się wzbraniamy:) Ciesze się,ze tu jesteś Agais i mam się komu wygadać bo mój chłopak już za przeproszeniem pierdolca dostaje;)

Przyznam sie ze nie rozumiem dlaczego bierzes ztaki antybiotyk. Jesli stan zaplany to ropna infekcja a sa to z reguly beztlenowe jak na moj gust;) a na to powinny byc inne anty, np metronidazol... A co do wyrywania przy stanie zpalanym ja mialam rwane dwie osemki i jedna wlasnie jak mialam niezly stan zapalny.Podczas znieczulenia jak wkluwano mi sie w policzek to z tamtad tez leciala ropa, fuj generalnie maskra byla. Ni mozna mi bylo nic zszyc pozniej. PO tym przez tydzien spalam podczas 4 godzin dzialania Ketonalu forte a przez 8 pozostalych przzywalam meki biorac slabsze leki ktore nic nie pomagaly..takze nie jadlam i nie spalam, ale teraz zyje :D i juz szykuja mi sie gorne takze kazdy z nasz przezywa swoje male bolowe piekielno niestety i rwij ten zab jak najszybciej!!! NO i ja bym brala metronidazol bez dwoch zdan!!!

Co do prochów znieczulających, to polecam Nurofen forte, przy zgorzeli mi pomagał chociaż na kilka godzin (rozwinęła się pod zdrowym zębem, na kości szczęki, dentystka nie znała przyczyny) ale ogólnie dziewczyny - trzeba dbać o zęby, pilnować wizyt kontrolnych, myć je chociaż 2 razy dziennie dokładnie, nitkować przed nocą

Martusiaaaa84 - Augmentin w swojej ulotce ma specjalny odnośnik jesli chodzi o stomatologię a szczególnie ropniaki:) Także zobaczymy.Wczoraj zaczęłam brać i narazie nic mnie nie boli:)No trudno....jeśli stan zapalny zostanie trzeba bedzie rwać:)Nie ma innej opcji:)To mój pierwszy usuwany ząbek dlatego tak przeżywam:)Dzięki :*

witam :) ech ja tez mam problemy z zabkami,masakra,dzis ide do dentystki ,bedzie mi robila dwoojeczke,bedzie mi wstawiac jakis precik i odbuduje mi 2-jeczke gorna, nerw juz mi wyciagla:) ale mam tez patre innych do wyrwania a nigdy w zyciu nie wyrywano mi zeba.........boje sie:( ale musze to zrobic! buzka for all

No to powodzonka;)Ja mam problemy z siódemkami-zawsze miałam.Sa tak źle położone,że cięzko mi je dokładnie umyć a dentystce było je ciężko leczyć(górne) ale już jestem za:)Teraz mam tą jedną siódemkę do wyrwania i coś mi się wydaje,że trzeba otworzyć siódemkę dolną prawą bo wydaje mi się,ze pod plombą coś się może dziać.

nie dziekuje,zeby nie zapeszyc;) ech ja rowniez zycze wam kobietki powodzonka,zeby boshe czy nie moga wypasc i na ich miejsce nowe wyrosnac? hehehe

Ból mija:)Pewnie dzięki Augmentinowi:)Boli mnie jeszcze trochę przed snem.Byłam dziś gotowa na usuwanie ale pan dr powiedział,ze zapalenie mija(została jeszcze ropa wewnątrz) i abym dziś ostatni dzień wzięła antybiotyk i wyrwanie juz na 100% w pon:)

ze stanem zapalnym o którym nawet nie wiedziałam, poprostu kiedys tam bolał, potem przestał a po wyrwaniu okazało się, ze pod korzeniem byla ropa i na prawde nic nie bolało.....chyba zalezy to od znieczulenia jakie lekarz zaaplikuje.

No własnie z tego co się dowiedziałam znieczulenie nie działa w srodowisku kwasnym(a takie własnie jest podczas zapalenia)....Skoro Cię nie bolało to pewnie stanz apalny był mały:)Może dlatego prawie nie bolało?:)

Ja miałam wyrywaną 7 właściwie sam korzeń z kawałkiem( bardzo malutkim z resztą) korony.Ząb mnie nie bolał ale był już cały czarny i nie dało się z nim nic zrobić.Czasem nawet robił mi się taki pęcherzyk na dziąśle ale byłm "twarda" i do dentysty nie poszłam. W końcu poszłam z innym zębem, który się nadłamał i przy okazji tą 7 mi wyrwał pan doktor. Znieczulenie miałam takie, że nawet ucho mi się znieczuliło także było super. Czułam jedynie, że ktoś tam coś robi ale co dokładnie to nie, więc było ok i nie był to na pewno ból. Ale znieczulenie było naprawdę spore. Trzymało mnie 3 godziny od podania.

Hi All . Ja niestety też mam do usunęcia ząbek pod który jest dośc spore zpalenie . Nie wiem czego mam się spodziewac ponieważ nigdy nie mialam wyrywanych zebów . Byłam wczoraj u dentystki :) i to co ona mi powiedziała aż mnie wyryło w fotel :( , mam miec usuniete 8 zabków naraz buuu:) masakra. W czwartek idę na wyrywanie ząbków :) Trzynajcie kciuki. buziaki for All:)

co wy tu wypisujecie? masakra. trzeba bylo dbac o zabki i chodzic na kontrole raz na pól roku to by bylo oki i nic by sie takiego nie działao... ja tak robie i wszystkie ząbki mam zdrowe wyleczone i idealne... nic mnie nie bli i nie ma mowy o zadnym stanie zapalnym... co z was za ludzie? na codzień trzeba dbac o zeby i chodzic do dentysty a nie tylko wtedy jak boli !!!

mnie tez nic nie boli ;)