niewiem co mam zrobic z moim chłopakiem ,,zyciem pomóżcie

do martaaa85 i tak trzymaj ;) ja chyba tez zaczne zazywac tak jak ty tabletki uspokajajace bo jak nie to z nerwów wyladuje w psychiatryku

skad ja to znam:DDD czemu nam sie trafili tacy faceci??, nie mowie, z eejstem niewiadomo jaka super, piekna, inteligentna ale wydaje m isie ze w miare dobra cczemu tak jest?

ja ich dlugo nie chce brac, bo mozna sie uzaleznic:/ biore je bo nie moglam zasnac, jesc, bylo mi niedobrze

zawsze dobre dziewczyny trafiaja na takich skurwieli

No nie !!!!! I Ty chcesz jeszcze lykac tabletki. Przywal mu w ryj,to na uspokojenie. Powiedz sobie jestem swietna dziewczyna i nie takich z lozka wykopywalam.Idz do ludzi.Po swiecie chodza swietni faceci,musisz poszukac a nie trzymac sie takiego zlamasa.Masz dopiero 22 lata ale to nie zwalnia od myslenia.

Tabletki wam jedynie zostały Dzięki nim stracicie resztki osobowości

chyba musimy byc przez jakis czas zle;)) znajdziemy dobrego i pozniej znowu bedziemy dobre:D

dzieki dodałas mi troche pozytywnego mysłenia własnie,, walnąć w ryj za to wszystko''

chciałabym zebym pstrykła palcem i on zniknoł z mojego zycia

troche mi ulzyło jak sie do was wygadałam niewiem co bym bez waszej rozmowy zrobiła;)

ja walnelam mu kiedys w twarz( teraz zaluje bo nikt nie zasluguje na bicie) ale tak mnie wkurzyl, ze po prostu nie byl owyjscia:)

Kobieto , ortografia !!!!!! Popracuj nad tym,bo nie znajdziesz zadnego rozsadnego faceta.

ja pisze juz byle jak zeby szybko nie patre na ortografie zwłaszcza o 01;33

Aggi KONIECZNIE zajrzyj tu http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=942800

ja tez mojemu kiedys walnełam ale zasłużyl sobie ulzyło mi;) ale teraz bym go nie uderzyła bo bałabym sie ze mi odda

a ja wczoraj nie spalam do 4:D a pozniej sobie pospalam do 15:)

to straszne i smutne ale te zakompleksione dupki maja was w grasci maja tego swiadomosc i dlatego sobie tak pozwalaja.gdyz same sie na to godzicie i pozwalacie,wkoncu czas powiedziec STOP ,jestem człowiekiem,kboieta i nalezy mi sie szacunek !!! Przepraszam,ale chyba nie macie szacunku same do siebie skoro sie na to godzicie. Skoro jestescie tak słabe to moze rodzina,rodzenstwo,zaufana osoba was wesprze,to dodaje pewnosci wiary we własne mozliwosci i poczucie bezpieczenstwa,wezcie sie w garsc i czas pomyslec o sobie jako o jednostce o człowieku ..... zycze sily i wytrwalosci pozdrawiam ...

a ja drugi raz walnelam i mi oddal:/

no coz \"wyzwoloenie\" sie z takiego zwiazku wydaje sie łatwe gdy się jego nie przeżyło.. aczkolwiek jest możliwe!!! zajrzyj Aggi na podany topik! tam powinnaś znaleźć pomoc

ja mam swiadomosc, ze nie znam swojej wartosci tyle ze ja prawie nigdy nie bylam chwalona, nawet pzrez bliskich, co ty robisz, inni potrafia lepiej, jak ty wygladasz, nie garb sie, to wszystko Twoja wina no i tak mi zostalo, nie wierze w siebie, boje sie zrobic roznych prostych rzeczy, zadzwonic gdzies, kupic cos w sklepie i dawalam poniazac sie w zwiazku, b oprzynajmniej kogos mialam, teraz probuje sie odnalezc, zaczelam czytac ksiazki, nie chce juz tego dupka

gdybym nie przezyła to bym sie nie odzywała tylko w pore potrafiłam powiedziec stop z szacunku do samej siebie czego i wam z całego zycze:) uwierzcie w własna wartosc.....

Moj byly maz raz usilowal podniesc na mnie reke i to byl koniec.Rozwod.Nie zaluje.

BRAWO!!!!!!!!!!!!!!!!

do martaaa85 mysle ze jetes bardzo fajna dziweczyna i niewiem czemu oni sie takiej fajanej dziewczyny czepiali

powiedzcie jak takie gnoje moga nami manipulowac?

Oni beda zalowac:))) \" Mojego\" jest mi juz zal:)))

mój np.jak do niego dzwonie i chce mu cos powiedziec nieraz po kłotni to powie co on ma do powiedzenia i nie czeka az ja tez cos powiem tylko wyłancza tel., beszczelnie

to samo bylo:)))a mnie to tak wkurzalo jak mnie to denerwowalo:)

nie dorosli poprostu do takich zwiazków