pierwszy raz-pytanie

czesc, czy wystarczy jak na "pierwszy raz" tylko chlopak sie zabezpieczy?? z gory dziekuje zaodp

jak kto woli radze Jeszcze gobulki jesli nie chcesz tabletek.. ja miałam za 1 razem gumke i pekła na szczescie to były dni nie płodne.. a potem globulki i gumka ale mi to nie pasowało.. przerzuciłam sie na tabletki

tabletki ok, ale okres mam dopiero za pol miesiaca wiec jeszcze nie moge zaczac brac

sorka zmienilam pseudonim-tylkomarena bedzie moj. dzieki

zazwyczaj pierwszy raz włanie chłopak sie zabezpiecza tak było w moim wypadku pozatym potem zazełm tabsy i do teraz spox pozdro

ale jest jeszcze taki problem,ze obecnie mam dni plodne :( wiec samo zabezpieczenie chlopaka chyba nie wystarczy?

a nie mozesz poczekac?? zacznijcie od pettingu chłopak Ci chyba nie ucieknie..

nom poczekam dopoki nie zaczne brac tabletek.... dzieki

:)_ tabletki działaja juz od 1 .. wtedy Bedziesz spokojna.. a naprawde warto poczekac :)

no wiem, lepiej przezyc ten pierwszy raz bez dodatkowego stresu :) dzieki :*

ale przeciez jak prezerwatywa nie peknie a masz dni płodne to nic sie nie stanie..

ja planuje i 1 raz i każdy następny na gumce... szkoda mi zdrowa na tabletki :o

a skad pewwnosc ze nie peknie....?

trzeba byc ostroznym-sprawdzac

to ja juz sama nie wiem :) ale chyba bede spokojniejsza jak zaczne brac tabletki...

a czy te globulki mozna kupic w aptece bez recepty?

można. a co do gumki - mam \"znajomości\" aptekarskie i postinorek będzie mi zawsze leżał w szufladce :) tyle par kocha się na gumkach i nic się nie stało! a nie słyszałam o przypadku, żeby po dłuższym stosowaniu nie wyszyły przykre efekty uboczne od tabletek - czasem jest to miesiąc, czasem rok, a czasem 5 lat. wolę gumki... tylko trzeba tej metodzie zaufać - żeby się zrelaksować :) i uważać, żeby nie powiększyć rodziny :p

wiec sadzisz ze sama gumka wystarczy??

no a postinor to jest cholernie duza dawka.. a ja wiem z doswiadczenia ze ciągłe sprawdzanie czu gumka nie pękła albo sie nie zsunęła to nie ma co liczyc na pełny.. dowartosciowany stosunek.. w gumce to nie to co bez.. to tak jak bułke przez bibułke

:)

ja tez sie boje tego jak moj organizm bedzie reagowal na tabletki,ale juz sie zdecydowalam ze jesli bede chciala odbywac stosunek z moim chlopakiem to pojde do ginekologa zeby mi przepisal tabsy;)

jasne że postinor to duża dawka hormonów, ale gumki nie pękają tak często! jak się ją dobrze założy, to naprawdę jest to pewny i skuteczny środek antykoncepcyjny! przy prawidłowym stosowaniu ideks pearla wynosi 2. owszem, więcej niż przy pigułkach, ale jednak jest to zdrowsze. a dla mnie moje zdrowie jest ważniejsze nawet od przyjemności, nie jestem jakąś tam hedonistką ;) nie chcę mieć potem problemów z wątrobą, wzrokiem, cerą, włosami, wagą... i kiedyś płodnością :o

a tam pierdu pierdu.. to zalezy od kobiety.. mi tam sie nic bnie dzieje poza tym ze pic mi sie chce w nocy.. nic sie ze mna nie dzieje badania dobre.. tak czy siak za ok 2 lata rzucam tabletki

tabletki antykoncepcyjne nie wpływają na płodność; z reguły już coś jest nie w porządku przed rozpoczęciem ich stosowania, a po odstawieniu problem pozostaje;

co do tej (bez)płodności po tabletkach - zastanów się, właściwie, to masz 50% szansy, że problemy z zajściem w ciążę pojawiły się po tabletkach i 50%, że problemy były i przed zaczęciem stosowania tej metody antykoncepcji. a więc ryzykujesz - wierzysz w to co mówią (\"nie szkodzą, nie szkodzą!\") albo nie. ja nie wierzę.