SOS !!!!!!!!!!! list motywacyjny - praca w empiku - pilne!!!!!

właśnie dowiedziałm sie że otwierają u mnie w mieście empik. no i oczywiście bedeą przyjmować do pracy chce wysłać tam cv i lm ale w liście motywacyjnym tżeba wyjaśnić dlaczego chce w tym dziale, ja chciałabym w :albo książki, albo prasa albo art. papiernicze. ale nie wiem jak to napisać. błagam podpowiedżcie mi coś, bo ja nigdy nie byłam dobra w pisaniu wypracowań a co do piero listu motywacyjnego błagam o pomoc!!!!!!!!!!!!!11

no co jest z wami :( nik mi nie pomoże mnie naprawde bardzo zależy na tej pracy

jestes z podlaskiego? ;)

podaj argumenty i powody a my Ci to ladnie sklecimy. nie znamy pzreciez Twojej motywacji

jastem z tarnowa noi więc tak oprócz tych trzech są jeszce takie działy jak film muzyka multimedia ale na tych to sie wogóle nie znam, lubie ale nigdy nie umienm dopasować filmu do aktora, a z muzyką to jest tak że słucham to co mi tam w ucho w leci a nie że sie jakoś specjalnie interesuje no więc najbardziej hciałbym kasiążki - uwielbiam czytać, no wiem że w pracy to pewnie nie bede :) no w sumie to nie wiem jakie argumenty, prasa no bo gazety to mi sie wydaje że przyjemnie a chyba do tego nie trzeba mieć specjalnie dużej wiedzy i zainteresowań tak samo jak art. pap. ni i właśnie w tym problem że w sumie to nie mam powodów specjalnych jakoś :( no ale wiem że w tyk stoiskach najlepiej by mi było i pracowało by się. no i co tu napisać???

a sorki za błędy ale tak szybko pisze jakoś z tych emocji

to najwyrazniej nie jest to parac Twoich marzen skoro nawet nie umiesz powiedziec dlaczego Ci na niej zalezy...tam trzeba napisac cos innego, bardziej blyskotliwego niz lubie czytac :P

to wiem ze właśnie trzeba tam coś wiecej napisać a myśle że byłaby to fajna i przyjemna praca więc akurat dla mnie :) no nie moja wina że nie mam jakiś literackich zdolności, i nie moge wymyślić nic ujmującego

ale to nie ma zwiazku z literackimi zdolnosciami :P

o nie chcesz to nie pomagaj

haha no to Cię pocieszę. Ja też znalazłam to ogłoszenie i też jestem z Tarnowa :P

No ale ogólnie uważam że to jakaś paranoja z tym motywowaniem. Bez przesady! Przecież to tylko praca sprzedawcy. Nie jest to przecież jakaś mega ambitna praca. Do czego to doszło, żeby nawet do sprzedaży głupich gazet trzeba by było wypisywać cuda i dziwy, że to praca naszych marzeń i inne bzdety. Kto w to uwierzy. Chyba nawet sam pracodawca w to nie wierzy. Dla niego liczy się wyłącznie zysk i zachęcanie klientów do kupna. Dajcie spokój! Dla kogo bycie sprzedawcą to praca marzeń ? Chyba tylko dla bezrobotnego który po prostu potrzebuje środków na życie. I to że praca w przyjemnym miejscu. To chyba jedyne rzeczy które motywują. Jakież to niby zainteresowania trzeba miec do sprzedaży gazet. Czy niedługo to już na pracę śmieciarza trzeba będzie ściśle motywować dlaczego akurat tam i że to praca marzeń ? :O Nie dajmy się zwariować.