odszedl a ja nie zdazylam mu powiedziec ze kocham

to jest cos czego bede zalowac do konca zycia.. odszedl na dlugo a gdy wroci juz nic nie bedzie jak przedtem.. tak strasznie boli

mam nadziej, ze nie u mnie, ze u mnie tak nie bedzie:(

to co za problem? Nie ma telefonów, SMS-ów, internetu, listów itp. ? Nie wydziwiaj :-O

nie mam juz na niego zadnego namiaru:(

Ale imię i nazwisko chyba znasz, nie? :-O Możesz poszukać w książce telefonicznej, albo zadzwonić na informację :-O

boje sie ze to juz niczego nie zmieni.. wiem ze wydziwiam ale teraz juz nie mysle logicznie:(

Jak nie spróbujesz to będziesz całe życie się tak zamartwiać :-O

sprobuje, ale na chwile obecna mi bardzo ciezko:( dziekuje za motywacje w kazdym razie

najpierw spróbuj, potem mow czy to zmieni czy nie:) sprobuj, niewyprobowane rzeczy bola potem latami.. pamietaj

boje sie i to bardzo prawdopodonbne ze nic juz to nie zmioeni bo wyjechal i z kazdym dniem uklada sobie zycie na nowo.. lilio masz wiele racji a ja takiego bolu nei chce

ja tez nie chce takiego bólu, bólu tesknoty tez nie;) zatem lepiej zastapic to szczesciem, tym zrealizowanym:)

postawcie go na mojej drodze raz jeszcze a wszystko powiem!