Jak poradzic sobie w nowej szkole?

strasznie sie boje pomózcie

nakrecic film w toalecie z nowopoznanymi przyjaciólmi :)

nie rozumiecie :( juz bylam wysmiewana w poprzedniej.Cala klasa sie znala a ja bylam nowa :(

no to kup sobie komorke z możliwością nagrywania filmików ;)

wez ty debilu to nie jest zabawne :-o.Tak to jest poprosic o narmalna rade :(

no wlasnie ze mna jest ten problem,ze podobno jak sie czegos boje to strasznie na twarzy wygladam.Garbie sie,bledne itp

tylko co?jestem załamana

boisz?

nosze aparat na zebach,jestem troche puszysta.Boje sie ze beda sie smiac ze mnie,dokuczac,znecac...

ze nie bede wystarczajaca fajna dla nich

no i co wy na to?

nei bedziemy sie litowac nad toba! masz problem to sama zwalcz! Czego od nas oczekujesz/ damy Ci gotowy przepis na życie? ZAPOMNIJ!

moze przesadzasz,pewnie jestes normalną dziewczyną i nie masz sie czym przejmowac.A ile wazysz,ze sie tak tym martwisz?

wypierdalaj>>>po co sie unosisz? chyba po to jest forum zeby porozmawiac,rozwiązac problemy,jak nie masz nic do powiedzenia to sie nie odzywaj i nie dołuj dziewczyny,oki?

stuknieta:o

unosze sie bo: 1.Najlepiej jest napisać na forum o swoich problemach (głupich) i oczekiwać gotowego rozwiązania. 2.Już samo to, że wie jak reaguje, ale nie moze z tym nic zrobićjest śmieszne - masz rozdwojenie jaźni? 3.Sama dobrze wie co jej jest - jak mamy jej pomoc nie znajac jej, a to co opisuje stawia tylko ja w złym świetle i dodatkowo kompromituje sie. 4. Nie lubie grubych ludzi :]

pewnie wcale nie jest gruba,tylko ktos tak jej powiedzial i sie tym przejeła.A takich ludzi trzeba olewac:)

pewnie tak... ale nie lubie ludzi ktorzy rozczulają się nad sobą... Jakbym ja brał do siebie co o mnie mówią to dawno skonczyłbym w ośrodku dla nerwowo chorych :o

no tak około 6-7 kilo za duzo,w sumie to tylko tyłek i nogi :(.A widzisz juz sie smiejesz ze mnie w.y.p.i.e.r.d.a.l.a.j. :(

wiedzialam ze przesadzasz:P pewnie wazysz 55kg przy 165 i robisz z tego tragedie:)

mam 158 :(

i waze 66kg :(

przy twoim wzroscie powinnas wazyc 48 kg badz najwiecej 52

powiem Ci ze ja w gimnazjum bylam kościotrupem,i tak sie zdarzyło ze przytylam duzo w liceum,pózniej schudłam w 2klasie,ale nikt sie ze mnie nie śmial! a w liceum w w klasie znalam moze jedną osobe, poprostu bylam ciągle uśmiechniąta,wesoła,taka dziewczyna z sąsiedztwa i malo kto mnie nie lubil:)

wiesz,wcale nie chce schudnac az tak duuuzo,odpowiadało by mi gdybym byla taka jak to mowia "kobieca" Ale jak pisałam juz przezylam brak akceptacji w gimnazjum i sie boje

wejdz na moj topik " z nieśmialej zmienilam sie w odwazną" na uczuciowym tez nie bylam chuda,wazylam 66 kg przy 166cm i nikt mi nie ublizal z tego powodu,przestan sie tym przejmowac

to gratuluje ze Ci sie udało :)

wiesz tyłam i chudłam, naprawde nie mozesz sie tak przejmowa tym,co ktos Ci powie.Masz byc odwazna,mów sobie ze jestes ładna codziennie(pewnie tak jest:) ) jak bedziesz myślec o sobie jako grubasie niegodnym zycia tak beda Cie odbierac.Nie daj im sie.Musisz byc odwazna.A nadwaga nie jeste takim problemem,wystarczy dietka:)

Moze i ja kompromituje ale na tym swiecie jest cala masa ludzi niesmialych. Moja kolezanka tez sie boi pojsc do nowej klasy. Jest spokojnego usposobienia, maluje sie bardzo lekko, nie ma przeklutego pepka ani jezyka i nie nosi markowych ciuchow. Tez sie obawia ze trafi na klase pelna rozwydrzonych lasek ktorym w glowie tylko imprezy i chamskich agresywnych boyów. A z drugiej strony troche sie jej dziwie bo nigdy nie miala z nikim klopotow, nikt jej nigdy nie dokuczal, jest inteligntna i fajnie sie z nia gada, ladna- ma delikatne ryy twarzy, w poprzeniej klasie miala wielu przyjaciol, i to nawet wsrod takich wlasnie lasek co maja troszke hulaszczy tryb zycia. Ale i tak sie obawia! Tak wiec wielu normalnych ludzi ma takie obawy- co w tym dziwnego?