Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ach.....

Poznałam faceta....poradźcie

Polecane posty

Gość Ach.....

Jestem w związku....tymczasem poznałam faceta przez internet i...zauroczyłam się, mam wrażenuie że on tez. Nie ukryłam że kogos mam...ale wciaż myślę o tym nowopoznanym, o którym tak mało wiem, ale jak sie okazuje mamy więcej podobieństw i bardziej sie rozumiemy niż ja i mój chłopak, a nawet nie widzieliśmy się w realu. Jeśli chodzi o mój zwiazek to od jakiegoś czasu uświadamiam sobie ze to związek bez przyszłości, że nie rozumiemy się wzajemnie, jedyna wspólna płaszczyzna w której się dogadujemy to seks........chciałabym poznac wasze opinie, może ktoś był w podobnej sytuacji...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i to jest właśnie
pułapka netu. Przez monitor każdy jest odważniejszy, bardziej czarujący, ma do dyspozycji mnóstwo emotikonków wyrażających emocje i uczucia, których nie potrafiłby okazać w realu. Przemyśl to dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jeden zwiazek
rozpadl sie przez wlasnie taka znajomosc internetowa.Zastanow sie dobrze czego chcesz zebys pozniej nie zalowala.Uwierz mi,ze mozna sie dogadywac np na gg ale w realu moze okazac sie katastrofa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ach.....
Jestem tego świadoma...jednak jeśli mój zwiazek się rozpadnie to "on" nie będzie bezpośrednia przyczyną. Już raz odeszłam od swojego chłopaka i znów wróciłam, teraz mam wątpliwości czy to była właściwa decyzja...macie racje, te znajomości internetowe bywaja złudne...., jednak teraz nie moge skupić myśli na niczym innym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ach.....
Moze któraś z was, dzioewczyny, miała podobną sytuację...napiszcie coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noah..
Jestem w podobnej sytuacji i choć oboje nie jesteśmy wolni dazymy sie wielkim uczuciem Ze wzgledu na odległość widzielismy sie tylko raz :( to starczyło zaledwie na to, bysmy wiedzieli komu mowimy Kocham Cie ... mamy wielkie Marzenia które sie speniają małymi krokami ... Doradzić? bardzo trudno musisz mieć absolutną pewność ze postepujesz słusznie, walcząc o swoje szczescie..... ja tę pewność już mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm...hmm..
ech a ja już nie jeden raz "zauroczyłam" się jakąś znajomością internetowa. też myslałam tylko o nim, marzyłam... uwierz mi ze to przechodzi. Faceci z netu wydają się tacy niesamowici wasnie dlatego, ze znamy ich tylko z netu. Zobaczysz jak go poznasz blizej, ze bedzie takim samym facetem jak każdy inny. Tak więc dobrze sie nad tym zastanów. Jesli masz watpliwości co do swjego związku, jeśli wiesz, że to nie to.. skończ. Ale nie uzalezniaj tego od tego faceta z netu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noah..
nie wszyscy są tacy sami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam podobnieeeeeeeeee
w momencie, gdy nie wiedzialam co zrobic ze swoim zwiazkiem poznalam faceta na gg.Spotkalam sie z nim, troszke namieszal mi w glowie, ale dzieki niemu wiedzialam, ze moze byc lepiej, ze moge byc szczesliwa z kims innym.I chociaz ta znajomosc z internetu nie przetrwala to zdecydowalam sie zakonczyc 7 letni zwiazek.Obecnie od 2 mc mam nowego faceta i wiem ze teraz nie musze ani nie chce szukac nic innego.Jesli mamy w zwiazku wszystko czego potrzebujemy to nie szukamy czegos u innych.I chyba wlasnie tak powinno byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ach.....
Dzieki dziewczyny za wypowiedzi..Właśnie ja jestem w takiej sytuacji że nie wiem co zrobic ze swoim związkiem, zaczynam uswiadamiac sobie że pewne cechy mojego faceta nigdy się nie zmienią, a brak szacunku który mi kiedys okazywał, powraca we wspomnieniach i uswiadamia że kiedys to powróci.....a ten facet, z którym to "tylko" rozmowy....jest zupełnie inny, mam wrażenie że łączy nas jakas wspólna płaszczyzna, rozumiemy się...wiem, że traktuje mnie z szacunkiem, i to wielkim.....choc tak krótko się znamy, i wiem że nie mysli tylko o seksie, jak niektórzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam podobnieeeeeeeeeeee
mi tez brakowalo szacunku i traktowania mnie jak kobiete...chwilami sie zapominal az plakac sie chcialo........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noah..
jestem facetem :O ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endriu
Zrob sobie porzadny "rachunek sumienia" wazsego zwiazku..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ach.....
Noah,miło mi że jest tu meżczyzna:) a powiedz jak spełniecie to małymi kroczkami? Nie czujesz się z tym źle, że ranisz w pewien sposób siebie, partnerke i osobe która poznałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ach.....
endriu, właśnie robię "rachunek sumienia", a tu pojawił się ktoś....Nigdy nie byłam w takiej sytuacji, że zauroczyłam się w kimś , będąc w związku...To właśnie chyba świadczy o jakości tego zwiazku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noah..
jesli sie zabiega przez kilkanascie lat o wzgledy zony a w jej przypadku meża jesli czujesz ze nie dajesz rady kochać za dwoje to starasz sie walczyć o swoje szczescie w kazdy sposób ... nie mam wyrzytów sumienia ... niechce do konca zycia być dodatkiem teraz jestem szcesliwy i niech tak zostanie .... czy krzywdze pewnie tak ale miłość ma dla mnie wieksze znaczenie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noah..
jedynie czego na brakuje w tej chwili to bliskosci ..... dzieli nas pół polski :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ach.....
życzę Ci szczęścia Noah....ja mam 24 lata i jestem w związku który w kazdej chwili można przerwać,ale to chyba o wiele trudniejsze byc w zwiazku z dłuższym starzem, a do tego w małżeństwie...życie jest przewrotne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noah..
widzisz ....ja jestem szczesliwy ze mam komu powiedzieć kocham ....komuś komu na tym zależy i robi na nim wrazenie dlatego wierze ze warto zaryzykować dla uczuć ...jesli prawdziwe .. Dziekuje liczyłem raczej na pogarde ze strony kobiety :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ach.....
Ach, idę już spać , przez kilka dni odpoczne od netu i wszystkich innych spraw, może po tym cos się zmieni, może będę myśleć jaśniej.... Noah, nie warto oceniac kogoś pochopnie, nigdy nie wiadomo co nas spotka, i jak postapimy w danej sytuacji , może się okazać że zupełnie inaczej niż zakładaliśmy wczesniej.... Może ktos jeszcze napisze cos o sobie...tymczasem...dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Noah
jak dla mnie to dobrze robisz.Nieraz warto pomyslec o sobie, o swoim szczesciu, bo nikt tego za nas nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Incesence
Autorko topiku jestem w 100% w takiej samej sytuacji jak Ty i tez nie wiem co mam zrobic...od pewnego czasu poznalam kogos przez internet i wydaje mi sie, ze owa wirtualna osoba jestem jakby w moim typie: rozumiemy sie, lubimy to samo...on rowniez wie ze jestem w zwiazku, ale rownie jak Tobie mi sie tez nie uklada z nim. Nie wiem co mam zrobic wiem ze to glupie i staram sie teraz o tym nie myslec bo to tylko internet tu wszystko jest mozliwe zdaje sobie z tego sprawe, ale...no wlasnie mysle o nim bo jest cieply i mily a ja w zwiazku tego nie dostaje;( poradzcie mysle i mysle o tym ale nie mam odwagi podjac zadnej decyzji...szkoda mi rowniez czasu i chwil ktore spedzilam z mezczyzna ktory jest teraz w moim zyciu...pozdrawiam wszystkich czytelnikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Incesence
spotkaj sie z nim i zobacz czy warto przerwac obecny zwiazek czy moze jednak nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×