urodzeni 1984 D

ja za to mam takie problemy z facetami ze ksiazke na pisac to byloby malo:) czy tylko ja samotna 22 latka jestem na tym topicu?

Się pyzłączę, styczeń, praca, nauka,facet

Powoli się rozkręcamy :) Wiecie co dobrze mi samej :P ....w ogóle to ja mam pecha do facetów moja pierwsza miłość (tak mi się przynajmniej wydawało) jakieś 2 lata temu stwierdził, że chce być ze mną do końca chce ślubu itp. byłam przewrażliwiona więc odeszłam.... i teraz powili rozkręca się moja \"druga miłość\" ale wszystko się powtarza j.w,! Czy faceci nie mogą zrozumieć, że ja nie chce wychodzić za mąż (no chyba ,że dla dziecka jeżeli takowe będę miała) a teraz chcę się wyszaleć??!! albo to ja jakaś dziwna jestem...jasna dupa :)

A\'propos kilka moich koleżanek z LO ma już dzieci męzów itp;) ale z nimi to już nawet nie ma o czym poziewać heh tylko jedna z drugą bez przerwy o pieluchach i mężach rozmawiają brrrrrrrrrrrrrrrrr

styczeń 1984,męża,ewentualnie faceta brak :P Studiuję i tak jak poprzedniczka też własnie zakuwam do poprawki.

popierdolonej Dody (też z Waszego rocznika) i dlatego takie głupoty wypisujecie:P

Jakie głupoty?? czasy się zmieniły,teraz nie wychodzi się za mąż w wieku 20-stu lat (no chyba ,że się wpadło i to nie zawsze), kiedyś norma...ale to były dawne czasy i praca była:P Ja też mam na imię PAULINA :)

witam! jestem z lutego`84,mam chłopaka ,za miesiąc sie zaręczamy:),jestem na 3 roku socjologii ,przede mną praca licencjacka

Seniorita=>pozdrawiam moją imienniczkę :)

Dobranoc wszystkim

kurcze,ja jak juz wczesniej wspomnialam jestem z moja pierwsza miloscia...mialam 15 lat kiedy go poznalam i nie w glowie byli mi faceci,a raczej jeszcze byl etap lalkowy SERIO :D no dobra cos mi sie tam krecilo w glowie bo backstreet boys :D zaczeli skakac na scenie...ah wszystkie w nicku sie kochaly,a ja tam na przekor Kevin,wiecie lubie ciemnych facetow,nie dziw ze mnie ta Salsa pociaga,kurde nie wyszalam sie wczesniej to teraz szaleje,a to ciezko kiedy mezczyna u boku,mowie wam:(

masakra:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O a teraz pewnie mandaryna i doda elektroda:O

ja tez jestem 84 nie mam meza jeszcze , ale jestem na drodze ku temu mieszkam w Anglii pracuje i mam zamiar studiowac tutaj z tym malym problemem ze nie wiem co :O w Polsce studiowałam elektroradiologie ale nie zamierzam kontynuowac milo Was tu spotkac:)22 latki :) a moj znak zoidaku to lew :D

hejo:) ja tez 84:) marzec wiec baranek:) facet jest niedlugo zareczyny myslimy tez baaardzo powoli o slubie:P mimo ze ja od cholery baranek jestem to jakos mnie maz nie razi zwlaszcza ze bardzo sie kochamy:) studiowalam anglistyke teraz europeistyke:)poki co pracuje sobie i dodatkowo powoli rozkrecamy z chlopakiem wlasna firemke:)dla was i :)

lo mamo-napisalam to co bylo kiedys(chodzi backstreetow) a teraz??? music latino :p fajnie ze jest nas wiecej :d

ja też rocznik 84 , ale jeszcze 21 lat hehe kończe studia, nie pracuje,(ale może już niedługo to się zmieni), chłopaka teraz nie ma, chociaż troche i w tym mojej winny (bo nie umiem się pogodzić z przeszłością) i wciąż kocham M i niechce się pakować w żadne związki bez uczucia lubię się jeszcze pobawić i niewyobrażam siebie teraz z dziecćmi ;) pozdrawiam

blyszczyk to ty moze sie w moim bujasz :D bo moj ma na M :o

pobre diabla ---- yyy a ma na imię Marcin ? :D

dzieki Bogu ze nie w moim :P

Naughty --:)

pażdziernik 1984 :) W posiadaniu jeden chłopczyk.

uffff...nie moj ma mariusz :D

Mieszkacie ze swoimi facetami, z rodzicami, a może w ogóle w innym mieście? Ja mieszkałam w innym teraz wakacje więc w domku:), głupia byłam bo mogłam kontynuować dalej dziennie ale sobie zaoczne wymyśliłam a marzył mi się Gdańsk;) (ale rodzice nie chceili puścić swojej jedynaczki na drugi koniec Polski;)) hahaha.

Witam wszystkie dziewczyny, widze ze rozgadalyscie sie wczoraj :D i kilka dolączyło do topiku dla Was

ja tez teraz w domu na wakacje:) a studiuje baaaaardzo daleko od domu. widze tego stanu rzeczy same plusy.

ja poki co mieszkam jeszcze z rodzicami ale kwestia wyprowadzki jest juz brana pod uwage:)trzeba tylko troche zaoszczedzic:P najpierw inwestuje w autko:) chociaz i tak sie sama utrzymuje wiec mieszkam z nimi dla towarzystwa;)pozdrawiam was

W czerni mi ładniej :D Ja mieszkam z facetem prawie 2 latka, obecnie mam doła bo pracy nie mogę znalezc i mi żle i niedobrze :(

Hej co jest przecież sie zaczerniłam zaraz to naprawię

witam Ja mieszkam z rodzicami,ale tutaj też studiuje, więc odpadałay kwoty związane z opłatą stancji czy akademika

No chyba teraz bedzie ok