Za niecałe trzy godziny mam egzamin poprawkowy- nie zdam na pewno i umrę!!!!!!!

Kurde, no... Ale siem stresuje:(

ja tez mam egzamin poprawkowy nie panikuj masz 3 tygodnie nie rob siary. nie pierwszy nie ostatni nie ma co panikowac

chyba 3 godziny, naucz sie czytac :P

za 3 godziny to idz sie wykap zjedz cos dobrego, wypij sobie herbatke i sie wyluzuj. przeciez cie nie zje. poza tym drugi egzamin jeszcze chyba przysluguje?

Nie wiem, nie wiem:( To jest egzamin poprawkowy, bo zawaliłam pierwszy:( Kurde, a to mój ukochany przedmiot, moja profesor tak we mnie wierzyła:( Myślała, że wszystko umiem, chciała mi postawić piątkę Boje się, że nie zdam znowu i wyrzucą mnie ze studiów:(

wspolczuje:/

ja tez mam o 16 pewnie mamy ten sam :) nic sie nie uczyłem i pewnie obleje :(

Już praktycznie jestem przekonana, że się tam wyłoże i koniec:( Kurde, smutno mi i się stresuję... A już miałam zaliczone wszystkie egzaminy na 5 i 4+, gdybym dostała chociaż 3 miałabym stypendium w kieszeni i bez problemu bym zaliczyła wszystko... Co za porazka

i dobrze wam, glaby :P

ja mam o 15:(

a ja o 16 , będzie dobrze.mam nadzieje i u mnie i u ciebie :)

w dodatku ledwo mogę pisać, bo mam uszkodzony staw w nadgarstku i powinnam mieć gips na ręce (no ale nie założyłam, bo musze napisać ten egzamin...) Jak go nie zdam, to nie wiem, co zrobię:( Taki wstyd... Chyba będęmusiała sama zostawić te studia, bo się skompromituję:(

nie siej paniki

wiem co przezywasz. sama mam niedlugo poprawke i juz od tygodnia jade na tabletkach nasennych. to twoja ostatnia szansa? czy masz mozliwosc na jeszcze jedna?

Głowa do góry wszystko jest do przejścia , nie można z góry zakładać że nic się nie uda . DASZ RADĘ TRZYmam kciuki

ostatni posiłek:o;) Zaraz spadam. Pewnie wyniosą mnie na tarczy:o

ja bym te ostatniegodziny spedziła na powtarzaniu materiału a nie na pisaniu setny raz na kafe ze nie zdasz :O

to, ze masz poprawke nie oznacza, ze rodzice maja glupie dziecko!!! spokojnie.

A ja uważam, że w dzień egzaminu nie ma się co uczyć. Robiłam to juz kilka tygodni, także te dwie godziny nic mi nie pomoga, a tylko będę się bardziej stresować. To pierwszy egzamin, którego nie zaliczyłam:( Idę już.

czekamy na dobre wiadomosci!

POWODZENIA! Napiszcie jak poszlo Wam!

I jak? zdalas?

jutro będę wiedzieć... Ale się boję:( Ale już mi lepoiej, bo juz i tak nie mogę nic zrobić:)

To jak bylo na tym egzaminie? Jakie pytania? Jak wypadlas? Czy to byl pisemny czy ustny?

No i oczywiście nie zdałam Ciekawe, czy tym razem będę mogła uświadczyć łaski i zobaczyć swoją pracę i się dowiedzieć, dlaczego nie zdałam i co zrobiłam źle... Bo trochę trudno się poprawiać, jak nie 2iadomo, o co chodzi... :( Egzamin był pisemny. Z gramatyki opisowej:(

I jak tam 10 lat pozniej?