Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

groosia

teoria milosci

Polecane posty

ostatanio czytalam w paru miejscach ,ze milosc trwa 3 lata.. 1 rok jest rokiem pozadania,2 czulosci,opikei,a 3 monotonni i nudy.... czy zgadzacie sie z tym??? w sumie u mnie juz zaczyna tak byc..boje sie tego \\3 roku bo nie chce by byl monotonny i pelen nudy... jak odnowic gorace uczucie...tak by nigdy nie zgaslo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no czytalam to ..w gazeice..jakis profesor napsail.. ale u mnie sie to zgadza;/ 1 rok pozadanie,namietnosc.. a etraz czulosc.przytulanie..taki maly synus....boje sie tego ostatniego ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle trwa zauroczenie
a to nie to samo co miłość.... to tylko wpływ związków chemicznych (endorfin) na nasz mózg ;) i on po kilku latach mija.... a prawdziwa miłość pozostaje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle trwa zauroczenie
ps ja słyszałam, że w stałych związkach to 7 rok jest krytyczny.... wtedy rozstaje się najwięcej ludzi i wtedy właśnie te endorfiny przestają kompletnie na mózg działać.... i jak nie ma nic poza to ludzie się rozchodzą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze...zauroczenie 7 letnie?? lol..masochizm;/ moze to nie regula..ale pewnie cos w tym jest.... z epo pewnym czasie cos poowoli wygasa,wkracza monotonnia i potem kryzys.... czasami to potrafi przyjsc jak grom z jasnego nieba;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle trwa zauroczenie
ja już dłuzej jestem zakochana.... i zauroczenie przerodziło w coś znacznie głębszego i wcale nie narzekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm....nie wiem jak jest u ciebie..ani jak u mnie..bo czasami mysle nad tym,i czesto mysle ze lepeij sie rpzywiazac do kogos niz szukac wiele lat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle trwa zauroczenie
ja nie szukałam....wręcz zła byłam, że mnie "dopadło".... wbrew logice wszelkiej to uczucie w tamtym momencie.... a teraz..... tyle lat minęło, a my ciągle jak nastolatki.... świat mógłby przestać istnieć a my moglibyśmy tego nie zauważyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biotrek
A może lepiej po 3 latach udać się do psychiatry żeby młotkiem walnął w głowę - i żeby o wszystkim co było do tej pory zapomieć. I zacząć wspólne życie od nowa. wyprowadzić się do inngo miasta, poznać nowych ludzi, ustawić sobie życie od początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłość nie istnieje
i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinka__21
ja sie z tym nie zgadzam!!!Jestem ze swoim chlopakiem a wlasciwie narzeczonym juz 5 lat i chociaz sie czesto klocimy o bzdury to nie wyobrazamy sobie zycia bez siebie i mimo tych klotni jestesmy szczesliwi bo umiemy sobie wybaczac nawzajem( za 2 lata planujemy slub)!!!Mysle ze to co napisalas to co gdzies slyszalas to nie jest prawda i raczej malo kiedy sie sprawdza jesli wogole sie sprawdza!!!Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no klocic to ja sie codziennie z nim kloce i to czasami sprawia ze mam ochote odejsc..... kazdy ma kryzysy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×