Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do cholery

czy mozna urodzic naturalnie BEZ NACINANIA???????

Polecane posty

Gość do cholery

czytam ten topik o kroczu i zygac mi sie chce.... dlaczego my kobiety musimy byc tak kaleczone w trakcie porodu???? czy nacinanie krocza to juz standard w naszych szpitalach i wykonuje sie go tak jak zalozenie wenflonu? czy rodzaca ma prawo nie zgodzic sie na naciecie, ale czy wtedy nie pogorszy swojej sytuacji (slyszalam o rozerwaniupochwy az do odbytu itd...). a przeciez KIEDYS kobiety rodzily beznacinania... Prosze o odpowoiedzi, zwlaszcza kobiety, ktorym udalo sie urodzic bez okaleczania.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urodzilam 10 lat temu syna 4100 i nie bylam nacinana po takim porodzie chodzi sie jakby sie nic nie stalo mialam zalozony 1 szw na wszelki wypadek moim zdaniam wszystkio zalezy od poloznika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beeeeeeeeeee
Moj synek wazyl 4kg i bylam nacinana ale nie sadze zeby to bylo konieczne bo podczas nacinania czulam dosyc silny bol a podobno nie powinnam bo skora jest tak naciegnieta ze nie czuje sie bolu, wiec skoro czulam bol to skora nie byla rozciagnieta do granic mozliwosci. Wydaje mi sie ze w tej kwesti duzo robi rutyna, nacinamy i juz jak leci, szczegolnie przy 1 dziecku, wydaje mi sie ze kazda kobieta powinna byc oceniona indywidualnie czy nacicnac czy tez nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodzilam w 37 tygodniu bez naciecia , rozerwania- synek wazyl 3100, lekarka mowila ze podnioslam im statystyke :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodzilam 13 lat temu w prywatnej klinice , syn wazyl 4100 i nie4 bylam nacinana, potem 10 lat temu tez 4 kg w szpitalu i tez nie bylam nacinana!!! takze jest to mozliwe i zalezy od szpitala i poloznych...ot...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście..
że można, tylko niestety przeważnie robią to rutynowo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodziłam w tym roku córcię 3350 i bylam nacinana,lecz nic nie czułam po porodzie jest dyskomfort związany ze szwami,no i nie ukrywam boli w moim przypadku po 2 tygodniach już nie bolało,a dzis, 3 mce po porodzie nie ma praktycznie sladu po nacięciu,żadnego zgrubienia,widać tylko cieniutka kreseczkę razem ze mną rodziła pani dzieciątko o zblizonej wadze i niestety bardzo popekała i miala przetaczaną krew w jej przypadku nawet nacięcie by nie pomogło dużo zalezy od tempa przebiegu II fazy porodu, gdy jest szybka, zwiększone jest ryzyko popekania,gdy trwa ok. 30-50 minut,wtedy pochwa ma mozliwość rozciagnięcia się,ale i tak nie zawsze są kobiety,które nawet nie popekają w trakcie porodu prawda jest taka,że wszytsko okazuje się dopiero podczas porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamill.a
Ja rodzilam bez nacinania. Nic takiego z kroczem sie nie stalo. Ale moje dziecko mialo 2,5 kg i 2,9 kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luleczka22
Słabo mis sie robi jak czytam o nacinaniu ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość test test test
mi tez sie robi slabo, dlatego podnosze temat. ktora sie jeszcze wypowie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam nacięta, a mimo tego bardzo dotkliwie pękłam-miałam ok.4o szwów, pękła zarowno szyjka macicy jak i pochwa. Ehh koszmar, miałam krwotok, toczoną krew. I traumę do dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napiszcie
od razu w których szpitalach rodziłyście bez nacinania i z pozytywnym skutkiem - myśle że warto o tym uslyszec i wiele przyszlych mam uzna to za wazna i pozyteczna informacje..;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tej euklz
dokladnie, prosze o info w ktorych szpitalach mozna bez problemow bez naciecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mama
Klinika w Zabrzu na Traugutta. urodziłam rok tem córkę bez nacinania. wszystko zależy od położnych. doświadczone natną kiedy trzeba te młode się boją i rutynowo wszystkie tną. Mówiłam połoznycm że nie chcę nacięcia. I nie było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie bylam nacinana, dzieki Bogu (urodzilam synka 3200g). Ale mialam swoja polozna i ja poprosilam by ciela tylko w ostatecznosci, ta bardzo sie postarala i sie udalo. Dodatkowo za jej zaleceniem wcieralam w ostatnim miesiacu w krocze krem uelastyczniajacy nagietkowy (zwykly). Moim zdaniem 99% zalezy od poloznej, jak jej nie zalezy to nie meczy sie bidula, tylko tnie jak leci, bo to na prawde trzeba sie postarac by dziecko ladnie wyprowadzic. A jej zalezy jak kase dostanie, smutna rzeczywistosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nacicaja
bo kaza rodzic na lezaca. Moim zdaniem to zla pozycja przy porodzie zmusza do nacinania krocza. Logiczne sie wydaje ze dziecko musi byc wyparte do dolu, a kiedy kobieta jest polozona lub posadzona na lozku, to nie ma z gorki. Kosci miednicy tworza kanal i dodatkowo jak kobieta siedzi to ten kanal sie zweza bo z tylu ogranicza go kosc ogonowa i robi sie ciasniej. Porod powinien odbywac sie tak zeby dziecko bylo wypierane calkiem do dolu, zgodnie z grawitacja. Odbywa sie to wtedy szybciej i zazwyczaj nie ma koniecznosci nacicnania krocza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie do końca się zgodzę,gdyż w czasie porodu próbowałam różnych pozycji i na stojaco przy drabinkach było mi bardzo trudno,gdyż cały bół szedł w nogi natomiast na łóżku porodowym w pozycji siedzącej było mi zdecydowanie wygodniej i odbyło się to szybciej dodam,że miałam złamaną kość ogonową i kanal rodny był zwężony wcześniej,przed porodem uważalam tak jak przedmówczyni, bo często się to sprawdza,ale w moim przypadku było lepiej na łóżku porodowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silvana
bega napisz mi, ile placilas za porod w prywatnej klinice? Ja tez jestem zainteresowana wlasnie porodem w klinice a nie szpitalu, ale nie mam pojecia co do ceny. Dzieki, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerabialam temat
urodzilam 4 dzieci,w wadze ok.4 kg.,ostatnie mialo 4300,nigdy nie bylam nacinana,duze znaczenie maja odpowiednie cwiczenia,nie chodzilam nawet do szkoly rodzenia,po prostu kupilam ksiazke i cwiczylam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na calym swiecie nie nacinaja chyba ze w ekstremalnych przypadkach ale w polsce to masowo oczywiscie. wiec sie okazuje ze mozna sie postarac zeby tego uniknac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a cesarka
na żądanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×