sluchajcie i podpowiedzcie kurde...

dzisiaj uslyszalam,ze wyglądam jak matka z 5 dzieci kurcze no...pisać czy dać sobie spokój? ktoś pogada ze mną?:)

dziewczyny, jak dbacie o siebie ? jak się ubieracie, żeby ladnie wyglądać?

kto Ci to powiedzial?

brat

ok....troszkęę chyba przesadzil, ale moze chodzilo mu o to, ze malo o siebie dbasz?

a ile masz lat i ile dzieci?

Ja się ubieram na sportowo, dopasowane rzeczy, które kamuflują nieskonałości i podkreślają atuty. Poza tym dużo kolorów jasnych i wesołych, ale nie krzykliwe óże. Od czasu do czasu strój bardziej elegancki i wysoki obcas. Ale ja nie mam dzieci:o) Oprócz tego raz na kilka tygodni do kosmetyczki, od czasu do czasu fryzjer i totalna zmaiana fryzury.

dajcie spokój....:D nie ma dzieci, właśnie ucze się do sesji na podyplomówce a brat widzial mnie gdy nie bylam za bardzo w formie

ile masz lat, ile wazysz i ile masz wzrostu:)

toltek>>dzięki ze odpisalaś:) ja zupełnie nie mam głowy do wyglądu, chcialam zapuścić wlosy, ale widze, ze mam mnóstwo pracy przy czesaniu, układaniu, wlosy się puszą (są gęste) znów co do stroju, to gdy ubiorę się na sportow wyglądam jak nastolatka w dodatku jestem przemęczona:( nie bylam na wakacjach a kupujecie sobie coś nowego z ciuchów i jak często? :)

27lat, ważę 52kg, a wzrost 166cm ja nie wiem, moze po mnie az tak widac stresy:o

wiesz co, ja tez dlugo nie moglam sie zebrac zeby sie wreszcie za siebie wziasc, ale powiedzialam basta, zapisalam sie na jutro do fryzjera, wracajac mam zamiar zajrzec do kosmetyczki na paznokcie i regulacje brwi. wezme sie tez za ciuchy. Mozemy to zrobic razem opisujac nasze postepy:)

no to jest idealnie, jestes szczupla a to podstawa, bo najwiekszy problem pewnie bylby z rzuceniem zbednych kg, czyli wystarczy zadbac tylko o kosmetyke i po klopocie

to powiedz>>> widzisz, ja np.po wizycie u mojego fryzjera wyglądam jakbym wyszła od dobrego chirurga plastycznego :D tylko, ze myślałam, ze to tak fajnie będzie miec dluzsze włosy, ze to takie kobiece.... i nie bylam u fryzjera pół roku poza tym ja myślę, ze wygląd to tez to, co masz na sobie - jeśli masz jakis nowy, modny drobiazg, więcej ciuchóe na zmianę to od razu robisz lepsze wrażenie a Ty jak sądzisz?:)

a skąd jesteś? jak się będziesz obcinać? bo szukam dobrego fryzjera w Wawie a ten mój gdzię się wyniósł?

Moje włosy też się puszą, więc nakładam na nie jedwab w płynie. Poza tym ja każdego dnia wyglądam o kilkanaście lat młodziej, ale mi to nie przeszkadza.

no to na co czekasz lec do tego fryzjera :) no jasne, z tymi ciuchami i dodatkami masz calkowita racje. A jak z kasa? masz jakas ktora mozesz na to wydac?

ja jestem z radomia, ale kiedys chodzilam u siebie do filipa galasa, a on sie jakis czas temu przeniosl do warszawy:) tylko ze nr mialam do zakladu a nie do niego :/

toltku co to znaczy ze kazdego dnia wygladasz kilkanasice lat mlodziej? ps.fajnie, ze dobrze sie z tym czujesz:) ja i tak wygląądam jak boobo mam kaskę na fryzjera, ale nie mam sprawdzonego fryzjera, znów szukam

A propos zakupów. Mierzyłam zamszowe kozaczki. Super, ale 550 zł, więc nie kupiłam i chyba nie kupię

mam wlosy za lopatki i wlasciwie to ide na regeneracje, a chce tylko podciac grzywke (na skos) i zniszczone koncowki

Tzn, że jeszcze nie było takiego dnia,żeby ktoś trafnie określił mój wiek.

to powiedz>>> jak je ukladasz na codzień? nosisz rozpuszczony czy czeszesz w kucyka? i ile placisz za jedwab? u mnie kosztuje 7zł w sklepie fryzjerskim:)

Dziewczyny idę spać. Jestem zmęczona i totalnie zakręcona. Papatki

toltek>>pa, ja tez juz zaraz idę. Milej nocy ;)

prostuje wlosy i nosze rozpuszczone, uzywalam kiedys jedwabiu ale moje wlosy wygladaly po nim jak tluste, wiec ograniczylam sie tylko do odzywek po myciu:)

Za jedwab płacę tyle samo. Wcieram też z Dory za 40zl jakieś cudo. Włosy mam kręcone, szczególnie jak jest wilgotne powietrze, więc czasami pozwalam sobie je wyprostować, w tym celu kupiłam prostownicę ceramiczną. Dobrej nocy.

ja mam grube włosy i zawsze zajmują dużo miejsca...bosko wyglądają gdy są zakręcone na piankę i wałki, ale ile to robooty i spać trzeba w wałkach :o

a probowalas w wilgotne wlosy wetrzec pianke i je tak ugniatac od dolu?? wtedy tez fajnie wygladaja takie pokrecone

moje wlosy trzbea nakręcić na wałki, zeby się ukladały..nie robią sie z nich "sprężynki" "to powiedz" idę nakladac maseczkę i kąpać się [dbanie o siebie to harówka, na szczęście nogi mam ogolone:D]