moje pierwsze w zyciu wychowawstwo

no i stalo sie -koniec z przyjemna praca pani od jezyka.

No i co w związku z tym??

powodzenia

Powodzenia?? Raczej żelaznych nerwów:)

levi , jak to co? mnostwo nowych obowiazkow, kupa papierkowej roboty a dodatek (do i tak smiesznej pensji) wynosi...25 zl! jestem tym w ciul zmotywowana!!!

jednego i drugiego

czego dokładniej uczysz i w jakich klasach?

angielski w gimnazjum

dotego trafil mi sie taki jeden rodzynek , ktory juz rz niezdal i nie ma zadnych autorytetow-ciezki rodzynek do zgryzienia jednym slowem!

do pesji??

?:D

Nie martw się, grunt to mamę rodzynka wzywać telefonicznie natychmaist po każdym rażacym wybryku -trzy razy i tyłek będzie go bolał albo uszy:-D od mamusi gaadnia. To zawsze jest skuteczne tylko trzeba działać systematycznie. ja też mam rodzynki, i to aż 3 ale lubię swoje wychowawstwo, mam nadzieje że w przyszłym roku jak skończę to-dostan enastępne:) Dodatek teraz to chyba 53zł. brutto, nie wiem czy się nie mylę -nie przywiązuję do tego wagi:-P

a do czego tu przywiązywać? nauczycielowychowawca powinien być już z natury [czyt. z powalania] przywiązany do swojego zawodu, a korzyści materialne to już przyziemna sfera tej profesji:D no ale jak ktoś sie nauczycielem urodził [patrz zdanie wyżej] to z dziesięcioma przykazaniami "szanownego" ministra oświaty umrze:p

czy wychowawstwo to dużo dodatkowej pracy??? proszę o odpowiedź