Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziekuje za odpowiedz

* macierzynski * wychowawczy * pierwsza praca *

Polecane posty

Jonka powiedz mi a dochody do zasilku liczy sie z poprzedniego roku? bo szczerze mowiac nie pamietam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pogawednka- hihihi niech mi ktos odpowie:) jak to jest z zasilkiem- jak sie liczy. glownie mi chodzi o wyprawke, bo tez mozna dostac wiecej jesli sie nie przekracza 504 zl - tylko nie wiem z jakiego okresu sie liczy;) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo mnie takie kombinowanie do pasji szewskiej doprowadza 😠 Potem się wszyscy dziwia, ze pracodawcy nie zatrudniaja młodych kobiet - a jak mają kur... zatrudniac skoro jak zatrudni się taką to za pare tygodni czy miesięcy okazuje się, że jest w ciąży, idzie na zwolnienie a pracodawca nie ma pracownika. I więcej taki nie zatrudni kobiety. Ale im się wydaje, że sa takie przebiegłe. Szkoda tylko, że nie patrza dalej niż czubek własnego nosa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona niezlosliwie
oj glupiutkie babsztyle nie będę tu z wami uskutecznić takich dennych pyskówek. Netar w sumie dobrze ze jestes,bo cos sie dzieje,takie bezmyslne suki w sumie tez sa potrzebne na tym swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Denna to ty jestes i te twoje \"mądre\" pomysły. Sama nie widzisz, że takim postępowaniem szkodzisz nie tylko sobie ale i innym :O szefowa od siedmiu boleści :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona niezlosliwie
Katarino jeszcze tak szybko odpisze na Twoj wpis, bo wlasnie się ukazał. Wyobraz sobie,ze ja takze nie akceptuje takiej postawy!!!Praca to praca,dziecko to dziecko.Mozesz pracowac-rob to!!!Lenistwo to obrzydliwa cecha.Potepiam jak najbardziej osoby,ktore w wyrachowany sposob zachodzą w ciąze w pierwszych miesiącach czy tygodniach pracy!A to ze odnosze sie do Netar tak jak sie odnosze,to efekt mojej reakcji na jej zachowanie sie w stosunku do wszystkich tu wokolo w innych tematach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, Znajoma, do MOPS-u trzeba przedłożyć zaświadczenie za ubiegły rok z Urzędu Skarbowego. Drodzy zbulwersowani pracodawcy!!! Pracownik ma prawo urodzić i podchować dziecko... Jeśli się Wam to nie podoba, to po prostu kobiet nie zatrudniajcie... One i tak gdzieś to zatrudnienie znajdą, gdzie pracodawcy nie będą na nie patrzeć jak na raroga... Świadczą o tym te wszystkie konkursy i akcje \"firma przyjazna mamie\" Jak świat światem, we wszystkich ustrojach kobiety pracujące rodziły dzieci i szły na różne urlopy. moim zdaniem nie należy czepiać się tych kobiet, tylko mieć pretensję do naszych szanownych ustawodawców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest net-ar!!!! jest klotnia nie ma net-ar!!!! jest klotnia i gdzie logika a gdzie odpowiedzi na pytania.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie o to mi chodzi! Dziecko to dziecko, ale jak ktos z premedytacją zachodzi w ciążę to sam sobie robi źle :O Przecież to się kiedyś na nim i na innych odbije! Już teraz jest problem ze znalezieniem pracy przez młode kobiety, bo pracodawcy boja się, że jak zatrudnią taka, wyszkolą itp. a wtedy laska zajdzie w ciążę po 2 miesiącach, pójdzie na zwolnienie a oni zostana bez pracownika. jestem pracownikiem, ale rozumiem stanowisko pracodawców - też by mnie szlag trafil na ich miejscu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajoma - dokładnie to jest tak, że jeśli ten dochód nie przekracza tego magicznego 504zł, to trzeba postarać się o zasiłek rodzinny - na 1 dziecko do 5 roku życia on wynosi 48 zł, powyżej więcej, chyba z 56 (miesięcznie) I do tego zasiłku rodzinnego są dodatki: Nas interesują głównie zasiłek porodowy - 1000 zł i zasiłek wychowawczy przysługujący przez okres urlopu wychowawczego - 400 zł. Acha - niech się te zbulwersowane Panie nie unoszą, że pieniądze z ZUSu to też z ich biednych, wydrenowanych do cna kieszeni - ja i każda inna przyszła lub obecna mama oddaje 40 % swoich zarobków na te wszystkie instytucje, więc myslę, że ma prawo potem z nich skorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonka - zajść w ciążę jak najbardziej! Ale jak panna z premedytacją to robi na poczatku pracy (właścicwie po to szukała pracy :O ) to mnie szlag trafia. Jest zainteresowana jedynie zwolnieniami i urlopem :O A że mamy popieprzone prawo to osobna sprawa :O A nasi rządzący jeszcze bardziej chcą \"ułatwić\" życie kobietom po porodzie (bodaj przez 3 lata po urodzeniu nie będzie można takiej zwolnić) - i kto się zdecyduje zatrudnic młodą kobietę?? od razu będa mieli przed oczami ciążę, zwolnienie i szukanie zastepstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonka, a co jesli ta \"biedna\" mama pracowała tylko parę tygodni lub miesięcy?? Sorry, ale mnie to bulwersuje. Może za uczciwa jestem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarina ale pracodawca nie placi na ciebie jak idziesz na zwolnienie(tylko pierwszy mc jak sie nie myle). wiec nie wiem dlaczego pracodawcy sie tak boja. U mojego meza w pracy wlasnie zatrudnili dziewczyne z 9mc coreczka, czesc pracownikow i pracowniczek ma male dzieci. Sa wiec takie firmy ale jest ich malo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarina - wybacz, ale to naturalne, że ktoś chce mieć dzieci i chce mieć je za co utrzymać... Nie mogę się z Tobą zgodzić, że jest to perfidne kombinowanie... Nie każda przyszła mama leci całą ciążę na zwolnieniach - niektóre pracuja niemalże do dnia porodu... A urlop macierzyński nie trwa wiecznie, tylko głupie 4 miesiące, więc jak ktoś się nie łapie na wychowawczy, to po najwyżej pół roku do pracy wraca... Czy to jest długo????????????????????? Nie rozumiem tej nagonki, zwłaszcza, że i Ty, Katarina być może znajdziesz się w takiej sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli jest to umowa na czas okreslony to pracodawca nie ma problemow (niestety)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonka nie twierdzę, że kobiety nie mają rodzić :D Wprost przeciwnie! A kombinatorki to panienki, które zachodza w ciążę dopiero jak dostana pracę :O Popracuje taka parę tygodni czy miesięcy i idzie na zwolnienie, bo się należy :O Wiem, że sa kobiety, które pracują do końca. W końcu ciąża to nie choroba i jesli ktos się dobrze czuje i nie ma niebezpiecznej pracy, to może pracować! Zauwaz, że stosuje rozróżnienie - dla mnie kombinatorkami sa własnie takie panienki, jak założycielka topiku. Ja bym chciała, zeby ludzie widzieli ciut więcej niz czubek własnego nosa - bo takim zachowaniem robia pod góre nie tylko sobie ale i innym. PS.te ok. 40% z pensji idzie nie tylko na ZUS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he :D Pre scriptum ;) Doskonale wiem, na co idzie moje ciężko zarobione 40% :) Napisałam ogólnie :) A nie uważam, żeby założycielka topiku była kombinatorka... Nie zmienię zdania - ja uważam, że to pozytywnie, jak kobieta myśli, za co utrzymać dziecko, które pocznie.... Nawet, jeśli zaraz zwyzywają mnie inne użytkowniczki forum :O Nie lituj się Katarina nad pracodawcami - oni i tak wychodzą na swoje, bo jakby nie wychodzili, nie byliby pracodawcami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest kombinatorką? Laska pyta wprost ile ma pracować, żeby dostać :O A jesli chodzi o pracodawców... to po pierwsze jednego znam dobrze i wiem jak to wygląda od drugiej strony :P A po drugie wkurza mnie to tak, bo mysle o tym, jak to sie na mnie może kiedyś odbić :O Oczywiście takie laski maja to głęboko w nosie. Ważne, żeby ona miala. A kłócić się nie mam zamiaru... kombinatorzy zawsze byli i nic tego nie zmieni. Mojego zdania tez nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kolezanka skonczyla studia, maja wlasne mieszkanie, maja samochod. planowali dziecko ale dopiero jak znajdzie prace. znalazla i po roku zaszla w ciaze i co tez kombinuje??? jej planem bylo dziecko po znalezieniu pracy. a dlaczego - zeby miec dodatkowe wplywy, zeby miec gdzie wrocic do pracy!!! po macierzynskim wraca odrazu do pracy- ma gdzie!!!! wiec nie wszystkie kombinuja. ja po 6 mc pracy zaszlam w ciaze- nie planowana(ale chciana) i tez kombinowalam- raczej nie. ludzie biora od panstwa to co im sie prawnie nalezy. taki rzad takie spoleczenstwo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajoma od państwa biorą? Nie od państwa a od nas, z naszych podatków. Nie wszyscy widza, że to jedynie na krótką metę będzie działało... Jednak jak widze dla wiekszości tutaj \"trzeba brac bo sie należy\", a \"pracodawca to dojna krowa\". Powodzenia w życiu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
net-ar pewnie jakbym byla pracodawca to tez by mnie wnerwilo!!! ale mysle ze to zla polityka panstwa a nie wina mam albo pracodawcow. te co mowia wprost ide do pracy i zaraz zachodze w ciaze to one i tak dlugo nie popracuja bo ktory pracodawca da umowe na stale odrazu, trzeba przebrnac przynajmniej 3 takie umowy:) a jak ktoras przebrnie to mysle ze szybko wroci do pracy bo juz wie ze nie tak prosto ja dostac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to mamy 1:1 ;) Jakbyśmy miały takie samo zdanie, nie byłoby o czym dyskutować ;) A przyznam Wam się, że ja to wszystko wiem, dlatego, że z zajściem w ciażę czekałam na odpowiedni moment - moje dziecko urodziło się w miesiąc po rozpoczęciu pracy :) Moi pracodawcy doskonale wiedzieli, że zatrudniają ciężarną w 8 miesiącu :) No i teraz nie zdziwię się, że mni ktoś wytknie kombinatorstwo ;) Z tym, że jakbym urodziła jeszcze na studiach, głodowalibyśmy razem z moim dzieckiem, bo pensja męża była za niska, na utrzymanie żony - studentki i dziecka... W takim państwie, jak nasze, gdzie duzo mówi się o polityce prorodzinnej a jak przychodzi co do czego, to...ech, szkoda gadać... trzeba myśleć samemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katarina nie ma co zganiac ze z podatkow. bo ja wole zeby moj podatek szedl ma dzieci niz na wiezniow czy koscio(ktory i tak jest bogaty). nie od nas zalezy na co ida nasze podatki wiec gdzyby ie szlo na dzieci (rodziny) to wymyslili by ze bedziemy finansowac zlodzei zeby nie musieli krasc- hihihi- spor jest o cos nad czym nie mamy kontroli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonka skoro wiedzili, to ok. To juz ich problem ;) Jak ktos chce to zrozumie o co mi chodzi, a jak kto chce się pokłócić to nie ;) Ale miło mi sie z wami rozmawiam dziewczyny, mimo iz mamy inne zdanie :) Bo nie znosze jak się chamskie pomarańczki wtrącają i rozwalają dyskusję :O Mozna mieć kontrowersyjne poglądy, ale trzeba umiec je przedstawić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×