objadanie się przed miesiączką

dziewczyny jak to u was jest? ja mma kilka dni przed miesiączką spory apetyt, dziwne upodobania smakowe i na dodatek nagłe wahania nastroju, jak to załagodzić?

to bys wiedziała, że przezd miesiaczką Twój organizm przygotowuje sie do ewentualnej ciązy, a co za tym idzie nie ma sposobu aby złagodzic objawy, tak jak u kobiety w ciązy nie mozna tego zrobic

ja mam podobnie...nie znalazlam jeszcze zadnego zlotego srodka na te dolegliwosci, ale moge cie "pocieszyc'', ze w ciazy wszystkie te objawy ulegaja zwielokrotnieniu...to jakis koszmar...jem 2 razy wiecej niz moj facet, jestem okropna, opryskliwa, wszystkiego sie czepiam, cholernie latwo wyprowadzic mnie z rownowagi, zapachy czuje kilka razy intensywniej niz zwykle i te nocne wymioty :O

ja też tak mam, potrafię zjeść czekoladowego cukierka a za moment ogórka kiszonego. Na szczeście w trakcie okresu i po te objadanie mija

a ja poprostu wychdoze wtedy z domu by byc jak najdalej od lodowki i biore z eosba duzo owocow:P

Mnie na szczęście ;) ten problem nie dotyczy, ale mojej przyjaciółce "Tasiemieć przedokresowy" czasem zaczyna się prawie 2 tygodnie przed menstruacją, a wtedy to normalnie odkurzacz! :) A co ona wtedy nie wymyśla...Je nawet to, za czym na codzień nie przepada :)

a ja znowu mam zupełnie odwrotnie, przed okresem nie mam w ogóle apetytu :D

mnie ciągnie strasznie na cos słdkiego:D Zjadłabym z 4 czekolady na raz, tak jak dzis a okres mam mieć za kilka dni:D