Nie widzę Go dopiero 3 godziny. A już tęsknie!

Poszedł do pracy na 20. Jesteśmy ze sobą dniami i nocami. Owszem ja ide do pracy. On idzie. Potem znów razem. Ale czasem tak mam (dość często), że pójdzie na nocke do pracy, a ja chodze po domu i wariuje. i tęsknie za Nim niemiłosiernie! Przecież tyle czasu jesteśmy ze sobą, a ja tęsknie i tęsknie. Zwariowałam?

NOOOOOOOOOOOO

dzięki za potwierdzenie ;) przynajmniej ja jestem uczuciowa :P

:D

nie martw sie ... nie jestes jeda ;) ja wtedy tez zwariowalam ale ja sie z nim widze raz na 2-3 tygodnie ;) i jak tylko pojdzie to juz tesknie ;)

pogadaj ze mna o tym...

jestem :) wiesz. tylko tu jest różnica, że my jesteśmy ciągle ze sobą. i jak go nie, bo idzie na noc do pracy to wariuje. ale jak idzie na dzien. to jest ok. nie wiem czemu.

ale wierz mi...ja jak z nim spedzalam kilka dni pod rzad to tez tesknilam...i jestem pewna ze gdybysy miszkali razem to tez bym sie tak zachowywala jak ty ;)

bo on jest jak narkotyk. nie jestem przyzwyczajona do spedzania sama wieczorów. wiec mi się wlacza tesknota i tyle :D

ja zawsze mowie ze nia mam nalogow... no moze jeden ;) jest nim moj chlopak ;)

ja mam poza nim. jewszcze jeden ;) ile jestescie razem? :)

1,5 roku a wy??

1 rok. 1 miesiąc. i 1 dzień :D stopka ;) hehe

znamm to co masz w stopce z filmu ;)

stopka się zmienia, bo nie mogę się zdecydować ;)

puk puk puk

Moj maz tez poszedl na nocke do pracy i niestety tez tesknie:(

Rozumiem, bo też tak kiedyś miałam...........teraz nie tesknie, bom po rozwodzie z utęsknionym :-(

przykro mi bajabaja:(

fajnie macie kobiety oj fajnie:)